Piąta odsłona Ground Game Cup, czyli największego w regionie międzynarodowego turnieju brazylijskiego jiu-jitsu odbyła się 26 października w hali sportowej w Suwałkach. Na matach z sukcesami zawalczyli reprezentanci szczycieńskiego klubu Katana, którzy oprócz zdobytej statuetki za czwarte miejsce w klasyfikacji drużynowej, w drogę powrotną zabrali worek medali, doświadczenie i wspomnienia.
Organizatorem wydarzenia sygnowanego marką Ground Game Sportswear, produkującą sprzęt treningowy i odzież, było Centrum Sportów Walki Berserker’s Team Suwałki. Zawody Ground Game Cup odbyły na zasadach International Brazilian Jiu-Jitsu Federation.
Tego dnia rywalizacja odbywała się w przeróżnym przedziale wiekowym: od dzieci, przez młodzież, na dorosłych skończywszy. Obowiązującą w zawodach formułą było GI (w kimonach) oraz No GI (bez kimon). Nie sposób pominąć faktu, że w zmaganiach swoich sił spróbowało 640 zawodników z Polski i państw bałtyckich. Wśród nich – zawodnicy Katany, podopieczni trenera Jacka Szewczaka, którzy zdobywali medal za medalem.
– Cieszę się z występu małych wojowników. Praca z dziećmi to duże wyzwanie, ale i satysfakcja kiedy odnoszą zwycięstwa. Wielkie gratulacje należą się debiutantom Jankowi Reucie i braciom Rosa, którzy oprócz potu i łez, zostawili całe serce na matach Podlasia – cieszy się trener Szewczak. – Szkoda tylko, że ich starsi koledzy uciekają od startów, a to właśnie oni powinni młodym dawać przykład – zaznacza trener Katany, Jacek Szewczak.
W swoich kategoriach medale zdobyli: Kuba Cichocki (dwa złota i srebro), Igor Morawski (3 złota), Kuba Ochelski (złoto i srebro), Bartek Iwańczyk (dwa złota), Bartek Małkowski (dwa złota), Maciek Małkowski (złoto i brąz), Hubert Rosa (dwa brązy), Bartek Rosa (srebro), Ernest Waszczuk (dwa srebra), Wiktor Iwańczyk (brąz), Krystian Mikłosz (dwa srebra), Janek Reu (2 razy piąte miejsce).
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11