Jak to się stało, że praktycznie po 5 latach bycia radnym kwestionuje się twój mandat ze względu na miejsce zamieszkania?
Bo taka sytuacja została w ostatnich czasach nagłośniona w przypadku samorządu olsztyńskiego, a występuje rozb...
Jak to się stało, że praktycznie po 5 latach bycia radnym kwestionuje się twój mandat ze względu na miejsce zamieszkania?
Bo taka sytuacja została w ostatnich
czasach nagłośniona w przypadku samorządu olsztyńskiego, a
występuje rozbieżność między prawem a jego interpretacją.
Ale w ogóle jesteś szczytnianinem?
Od urodzenia. Tu się urodziłem, uczyłem, mieszkałem wiele, wiele lat. Z czasem, jak wielu innych mieszkańców miasta, kupiłem dom, tyle tylko, że tuż poza granicami administracyjnymi Szczytna, już w gminie. Formalnie jestem zameldowany na jej terenie, ale praktycznie nic mnie z nią nie łączy. Nie znam problemów wsi, zupełnie mnie nie interesuje czy będzie latarnia w Marksewie czy innych Gawrzyjałkach. Szczytno natomiast znam, i to dość dobrze. Jestem z nim emocjonalnie związany: tu pracuję ja, uczą się i pracują moje dzieci i żona. Tu mieszka moja matka, którą się opiekuję i u której spędzam dużo czasu. Jesteśmy szczytnianami nieustająco i nie ma na to żadnego wpływu wpis w dowodzie osobistym.
No dobrze. Ale gdybyś ten dom postawił na przykład w Wielbarku czy Chorzelach... Albo gdyby jakiś mieszkaniec Szczytna chciał zostać radnym w Wielbarku, bo akurat tam pracuje i czuje się związany? Takie czucie się nie może być wyznacznikiem stosowania sztywnych przepisów prawa...
Nie wiem, co byłoby, gdybym mieszkał w Wielbarku czy Chorzelach. Ale tam się nie wybrałem, tylko tuż poza miasto, moje miasto. Poza tym prawo wcale nie jest w tym względzie precyzyjne...
Czyli co stanowi?
Zapis w ustawie samorządowej mówi, że kandydować i pełnić funkcję radnego może osoba, która na stałe zamieszkuje teren danego samorządu. Stałe zamieszkiwanie to nie to samo, co zameldowanie. Było to traktowane synonimowo, ale chyba jeszcze w czasach zamierzchłych. W ostatnich latach wiele się zmieniło, w dużej mierze za sprawą zatrudnienia wielu ludzi poza granicami kraju, ale nie tylko. Dlatego w interpretacjach prawnych, potwierdzanych zresztą orzecznictwem, odchodzi się od dawnego utożsamiania meldunku ze stałym pobytem tym bardziej, że i obowiązek meldunkowy uległ znacznym zmianom.
Czyli każdy może ot tak, przyjechać z Krakowa i zostać miejskim radnym?
Aż tak łatwo nie jest. „Automatem” jestem przypisany do gminy i tam figuruję na liście wyborców. Ale mogę się „przepisać”, tylko muszę udowodnić swoje związki z tym innym samorządem. Te procedurę przeprowadziłem przed poprzednimi wyborami, ponad 5 lat temu. Przedstawiłem szereg dowodów, zaświadczeń i oświadczeń świadków, że z gminą miejską Szczytno łączy mnie niemal wszystko. A z gminą wiejską jedynie meldunek. Moje dowody zostały uwzględnione i otrzymałem decyzję administracyjną, na mocy której zostałem wpisany na stałe na miejska listę wyborców. Ten wpis niejako dawał mi nie tylko czynne, ale i bierne prawa wyborcze. Stanąłem więc w wyborcze szranki, nawet już dwukrotnie, i dwa razy mieszkańcy Szczytna powierzyli mi mandat radnego. W końcu, to wyborcy oceniają kandydatów i decydują o wyborze, a w moim przypadku wyborcom ze Szczytna nie przeszkadzało to, że jestem zameldowany w Leśnym Dworze.
Nie przewidywałeś, że mogą wystąpić takie komplikacje, które są dziś nagłośnione?
Jakoś nie. Jestem tak bardzo człowiekiem Szczytna, że do głowy mi nie przyszło, by cokolwiek zmieniać. Mogłem przecież, gdybym w tym swoim czuciu się mieszczuchem był nieszczery, a moim jedynym celem był mandat, władza, czy – co gorsza – dieta – zwyczajnie się przemeldować na teren miasta i nikt by nie miał się już do czego przyczepić. Ale to byłoby wówczas zwyczajnie nieuczciwe, chociaż historia samorządów i to nasza, lokalna, też zna takie sytuacje. Nie muszę podawać nazwisk, ale z pewnością mieszkańcy czy to miasta czy innych samorządów znajdą wśród swoich dawnych radnych takie osoby, które były w mieście czy danej gminie wyłącznie zameldowane i nie miały z nią żadnych innych związków. Są przypadki, gdy z różnych przyczyn wygodnie jest patrzeć ślepo na meldunek i taką wygodą, być może z przyczyn politycznych, jest eksponowanie mojej sytuacji.
Ludzie są wygodni i najchętniej wjechali by po schodach do sklepu czy domu... I tak będą parkować przy ratuszu. Dlatego szkoda, że ogródki działkowe zostały zlikwidowane na rzecz betonu...
Abw
2025-05-12 18:34:41
Apeluje do burmistrza Pasymia aby zamknąć Plac zabaw dla dzieci w miejscowości Jurgi. Dziękujemy za takie \" zadbane miejsce\" sołtysowi i radnej z tego okręgu wyborczego (Jurgi, Dźwiersztyny, Narajty). Zabrać te fundusze sołeckie!
Wylęgarnia kleszczy w tej wysokiej trawie.
2025-05-12 10:24:55
80% chcących pogadać stała w korkach bo wracali z pracy w tym czasie.
Tymek
2025-05-12 09:41:14
to jaka kasa za pracę bo nie widzę? na poziomie płacy w ciepłowni Veolia we Francji? 4000 euro?
Tymek
2025-05-12 09:39:55
O rety, nie...
Jacek
2025-05-12 03:13:59
Takiego sobie wybrali, to mają
Gabi
2025-05-10 17:17:13
Dobry kolega, ma zacięcie spoetowe
Nik
2025-05-10 13:25:38
Lekarz który mówi, że nie był fanem nauki, mnie to nie przekonuje. Trzymałbym sie z daleka
Mariusz Dulak
2025-05-09 21:51:44
W artykule jest napisane 90 procent mieszkańców jest przeciwko wiatrakom a mają 600 podpisów.Nikt mnie nie pytał czy jestem za czy przeciw .Dlaczego osoby krzyczące mają decydować czy mają być czy nie.Powinni wypowiadać się w tym temacie młodzi bo to powinno być ich przyszłość ale w naszym społeczeństwie jest dużo krzykaczy którzy nic nie robią tylko narzucają swoje zdanie . Proszę poczytać o wiatrakach a nie słuchać że ten ma takie zdanie .Panie Burmistrzu dużo pan obiecał ale nie jest to wykonywane.Dilerow narkotykowych przybywa młodzieży uzależnionej też u nic nie jest robione w tym kierunku.Szaniwny panie Burmistrzu i Rado Gminy nic nie robicie też pozamiatane pod dywan.Troche zaczęto zajmować się schroniskiem dla piesków ale jakieś zgrzyty są w tym temacie.Moze czas się wziąć za robotę za to dostajecie kasę my was wybraliśmy od nas dostajecie kasę.Wszystkim nie dochodzicie ale czas mniej mówić a więcej robić Czasami oglądam radę jak obraduje to słabo to wszystko wygląda.
Julka
2025-05-09 19:46:58
Wybór lokalizacji fatalny. Jak można wpaść na taki pomysł, aby zniszczyć park???
Ania
2025-05-09 16:04:44