Poniedziałek, 28 Kwiecień
Imieniny: Sergiusza, Teofila, Zyty -

Reklama


Reklama

Policyjne podsumowanie weekendu w Szczytnie: mandaty, prędkość, potrącenie 11-latki i nietrzeźwa rowerzystka


Długi majówkowy weekend tuż za rogiem, a na szczycieńskich drogach już zrobiło się gorąco. Policjanci podsumowali miniony weekend i nie mają dobrych wieści: brawura, prędkość, lekceważenie przepisów i alkohol za kierownicą wciąż są problemem. W efekcie kilka kolizji, zatrzymane prawa jazdy, wysokie mandaty i potrącenie nastolatki na przejściu dla pieszych. A to dopiero początek wyjazdowego sezonu.



Niebezpieczne manewry i kolizje już od piątku

Pierwszy incydent policjanci odnotowali w piątek (25 kwietnia) przed południem w okolicach Jerutek. 34-letnia kierująca Subaru nieprawidłowo wykonała manewr wyprzedzania, co skończyło się zderzeniem z Citroenem prowadzonym przez 64-letniego mieszkańca powiatu nidzickiego. 

 

Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało, ale kierująca Subaru usłyszała zarzuty za niebezpieczną jazdę i dostała mandat oraz punkty karne.

 

Chwilę później, po godz. 13:00, w samym Szczytnie, na ul. Mickiewicza, doszło do potrącenia 11-letniej dziewczynki na przejściu dla pieszych. 

 

Sprawcą był 76-letni mieszkaniec powiatu nidzickiego, który za kierownicą Land Rovera nie zauważył dziecka wchodzącego na zebrę. Dziewczynka w porę zareagowała, odepchnęła się rękami od maski auta i – jak podkreślają policjanci – cudem uniknęła obrażeń. Senior był trzeźwy, ale i tak stracił prawo jazdy. Sprawą zajmie się sąd.

 

Kilka godzin później, około 15:00, kolejna stłuczka – tym razem na ul. Konopnickiej w Szczytnie. 49-letni kierowca Seata nie zachował bezpiecznej odległości i wjechał w tył Renault, które zatrzymało się przed przejściem dla pieszych. Mandat i punkty karne były tu tylko formalnością.


Reklama

 

Jazda bez prawka i ubezpieczenia? Zatrzymany 20-latek

W sobotę rano (26 kwietnia) policjanci zatrzymali do kontroli Audi, którym kierował 20-letni mieszkaniec gminy Szczytno. Choć był trzeźwy, to za kółkiem nie powinien się w ogóle znaleźć – nie miał prawa jazdy, a pojazd nie posiadał obowiązkowego ubezpieczenia OC. Sprawa trafi do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego i do sądu.

 

Prędkość pod specjalnym nadzorem. Cztery prawa jazdy w dwa dni

Mundurowi nie mieli litości dla piratów drogowych. W miniony weekend aż czterech kierowców straciło prawa jazdy za skrajne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym.

 

18-latek z gminy Szczytno w Mercedesie pędził 106 km/h przy ograniczeniu do 50 km/h. Kara? 1500 zł mandatu, 13 punktów karnych i sprawa w sądzie. Tłumaczył, że „wydawało mu się, że jedzie 70 km/h”.

 

26-latek z gminy Rozogi w Audi jechał 103 km/h ulicą Polską w Szczytnie. Efekt? Mandat 1500 zł, 13 punktów karnych, zatrzymane prawo jazdy.

 

Reklama

58-letni motocyklista z powiatu chełmskiego przekroczył prędkość o ponad 50 km/h w Wielbarku – 106 km/h ulicą Chodkiewicza. Podobnie jak poprzednicy, mandat i punkty karnie były nieuniknione.

 

Rowerzystka z trzema promilami

Na koniec weekendu – nietypowa interwencja. Po godz. 14:00 w niedzielę policjanci zatrzymali 66-letnią rowerzystkę na trasie Lemany – Szczytno. Kobieta jechała chwiejnym zygzakiem, co wzbudziło podejrzenia świadka. Badanie alkomatem nie pozostawiło wątpliwości – prawie 3 promile alkoholu. Mundurowi wystawili jej mandat w wysokości 2500 zł, a członek rodziny musiał zapewnić jej bezpieczny powrót do domu.

 

 

Policjanci ze Szczytna zapowiadają wzmożone kontrole także w nadchodzących dniach. Apelują o rozsądek, rozwagę i stosowanie się do przepisów. Jak pokazuje miniony weekend – wystarczy chwila nieuwagi lub brawury, by na dobre zepsuć sobie i innym świąteczny czas.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama