Na granicy gminy Wielbark z powiatem nidzickim położona jest niewielka, otoczona lasami miejscowość Przeździęk Mały. Zameldowanych w niej jest zaledwie 70 osób, z tego część i tak tam nie mieszka. Wydawać by się mogło, że wioska umiera. Nic bardziej mylnego. W Przeździęku mocno bije serce mieszkańców, czego dowodzi aktywność tamtejszego Koła Gospodyń Wiejskich.
- Staramy się być samodzielni, bo wiemy, że nikt nam tu nie przyjdzie z zewnątrz i za nas nic nie zrobi – mówi Magdalena Frączkowska, szefowa Koła Gospodyń Wiejskich Leśna Przystań. - Własnymi rękoma robimy, co możemy, żeby dobrze nam się tu żyło.
Wioska otoczona lasami to miejsce przyjazne dla mieszkańców. Ważnym momentem w życiu lokalnej społeczności było otwarcie świetlicy wiejskiej. Stało się impulsem do zacieśnienie relacji i współdziałania. Zainspirowało do założenia Koła Gospodyń Wiejskich, które swoją nazwę – Leśna Przystań - zaczerpnęło z położenia wsi.
- Okazało się, że w naszej miejscowości mieszka wiele fajnych dziewczyn. Przygotowując otwarcie miałyśmy okazję lepiej się poznać – wyjaśnia pani Magda. - Większość z nas wprowadziła się tu za mężami. Z rdzennych mieszkanek zostały tu tylko dwie panie.
KGW Leśna Przystań powstało stosunkowo niedawno. Działa od sierpnia 2024 roku. W tym czasie zdążyło już zrealizować sporo przedsięwzięć. Wspólnie z mieszkańcami dba o wspólną przestrzeń, porządkując ją i organizując miejsca do aktywnego wypoczynku i spędzania czasu.
- Zagospodarowaliśmy teren wokół naszej świetlicy, przygotowaliśmy miejsce na ognisko – wymienia szefowa koła. - Każdy chętnie angażuje się w działania na rzecz naszej miejscowości.
To pani Magdalena zorganizowała niezbędne dokumenty, by je zarejestrować. Zanim jednak doszło do finalizacji pomysłu, który zrodził się w styczniu ubiegłego roku, panie z Przęździęku Małego odwiedziły działające za miedzą gospodynie z Napiwody.
- One utwierdziły nas w przekonaniu, że przez sformalizowanie koła będziemy miały możliwość lepszego działania – wspomina.
W kole działają panie w różnym wieku. W składzie Leśnej Przystani są również panowie.
Łącznie 18 osób, z czego zdecydowaną większość stanowią przedstawicielki płci pięknej.
- Każda z nas wnosi coś innego i stara się dać od siebie jak najwięcej – podkreśla pani prezes. - Ola Sieczka piecze fantastyczny chleb i organizuje nam warsztaty, Asia Żokowska zajmuje się rękodziełem, pięknie szydełkuje i plecie makramy. Zadbała o wystrój naszych okien na świetlicy – wymienia.
Kronikarką jest Paulina Piątkowska, która ma zmysł organizacyjny i dokumentuje działalność Koła. Jest jeszcze Monika Robaczewska, która prowadzi organizowane wydarzenia, pisze i redaguje teksty. Wszystkie dziewczyny są kreatywne i zaangażowane. Zdecydowanie chce im się chcieć. Dla siebie i dla innych.
Monika Frączkowska na co dzień jest mamą dwóch dorosłych już synów i żoną sołtysa.
- Chyba dzięki temu też łatwiej poszło mi organizowanie wszelkich formalności związanych z założeniem koła. W końcu miano: sołtysowa do czegoś zobowiązuje – śmieje się w rozmowie z nami. - Chociaż przyznam, że miałam chwilę obawy czy uda nam się zebrać wymaganą liczbę osób.
Aby utworzyć Koło Gospodyń Wiejskich wymagana jest liczba 11 członków założycieli. Tę liczbę udało się uzyskać bez większego problemu.
Dzięki zaangażowaniu mieszkańców wieś tętni życiem. W świetlicy organizowane są warsztaty dla dzieci, młodzieży i dorosłych.
- Chcemy organizować wspólne wyjazdy do kina czy teatru. Moją pasją jest historia, staram się odkrywać również tę dotyczącą naszej wsi. Mam nadzieję, że uda mi się tym również zainteresować pozostałych mieszkańców.
Przed Kołem kolejne wyzwania i plany. Najbliższy rok zapowiada się w Przeździęku pracowicie i bardzo ciekawie.
- Zapraszamy do nas wszystkich mieszkańców gminy Wielbark. Chcemy, aby poznali naszą miejscowość – mówi prezes Frączkowska i zaprasza do obserwowania profilu koła w mediach społecznościowych.
No sorki ale kto normalny teraz wchodzi na jezioro. Przecież nie ma mrozów itp. Naprawdę totalny brak wyobrazni
Kamil
2025-03-03 04:33:18
Nareszcie jest burmistrz co potrafi kasę dla miasta załatwiać. Tylko żeby go miejscowe POcwaniaczki na minę nie wsadziły bo widac jak do tej kasy nogami przebierają.
Lucek
2025-03-02 17:16:42
To jak w ranczu , ksiądz i Gryczycho a wójt jest bo jest , tylko nie wie do końca co się wokół niego dzieje , ale parcie na papier i szkło ma , tylko jak do przytuł się dostanie to wtedy jego wyborcy na czele z księdzem Józefem będą pielgrzymki z różańcami organizowane pod areszt , będę się modlić o wypuszczenie wójta . Dobrze żeście Pana Sypiańskiego zatrudnili to chociaż drogę zna . Pozdrawiam
Tego miał
2025-03-02 14:23:37
i tak krótko skoro linia nieczynna
a
2025-03-01 20:49:42
Wszystkie obiekty tego typu powstają na terenach wiejskich tak jak by politycy uważali że skoro śmierdzi gnojem i kiszonka to jeden dodatkowy smród nikomu nie będzie przeszkadzał. Przykład u nas na okoliczne pola wywoza osady z osadników oczyszczalni, rozrzuca to po polu i smród roznosi się przez kilka dni a gdy to samo robili w pobliżu miasta od razu zgodnie z przepisami zaorali, bo co by było gdyby komuś w mieście śmierdziało, a u nas na wsi mieszają to z gleba dopiero jak skończą wywozić.
2025-03-01 00:40:20
Czwartej linii komunikacyjnej w Szczytnie nie będzie. Zamiast tego mieszkańcy będą mogli się cieszyć nową wieżą ciśnień i brakiem boiska szkolnego przy szkole
Ciekawski
2025-02-28 22:54:15
Za 3 lata wieża kończy 120 lat. Może na tę chwilę uda im się wyrobić?
Tutejsza
2025-02-28 17:34:40
No tak rządzić to potrafi jeddn keratywnosc 1:3000000
Mieszkaniec N.G
2025-02-28 11:21:42
Jeśli burmistrz Ochman rzeczywiście to zrealizuje, to ma mój głos w przyszłych wyborach. Dość niemocy i nieudacznictwa.
Zły Porucznik
2025-02-28 10:29:20
A ulice i chdniki dziurawe. Pierwszy zarzut dla burmistrza to bedzie niegospodarnosc.
Bogus
2025-02-28 10:18:35