Szara i matowa cera nie wygląda zdrowo. Brak naturalnej promienności uwydatnia wszelkie niedoskonałości i wizualnie postarza. Rozwiązaniem na tego typu problem jest krem rozświetlający, który dodaje skórze blasku i optycznie maskuje nierówności. Dobry kosmetyk rozproszy promienie słoneczne tak, aby zatuszować mankamenty i wydobyć zdrowy rumieniec, jednocześnie pozostawiając cerę naturalnie piękną.
Wśród nowości beauty nie brakuje kosmetyków zawierających mikropigmenty, które odbijają światło – dzięki nim cera wygląda nieskazitelnie. I wcale nie musisz wybierać kosmetyków typowo rozświetlających, dających efekt brokatowy.
Na co dzień nie lubimy, gdy nasza cera świeci się, jakby była pokryta brokatem – to efekty, które zostawiamy sobie na wyjątkowe okazje. Niepożądana jest też nadmierna tłustość, która bywa częstym skutkiem ubocznym cery tłustej i problematycznej. Z kolei skóra zbyt matowa staje się szczególnie kłopotliwa przy wszelkich niedoskonałościach, takich jak np. zmarszczki czy wykwity, które bardzo uwydatnia. Nieestetyczna matowość jest również domeną osób ze skórą suchą i podrażnioną.
Idealnie, jeśli cerę cechuje naturalny blask. Co to właściwie oznacza? Otóż młoda, zdrowa skóra jest zabezpieczona przez płaszcz hydrolipidowy składający się m.in. z cząsteczek wody i natłuszczającego jej powierzchnię sebum. Dzięki nim powierzchnia ciała jest nawilżona, gładka i elastyczna. Gdy cera staje się poszarzała, w ziemistym odcieniu, wyglądamy starzej, niż wskazuje nasz wiek metrykalny. Natomiast gdy w grę wchodzi nadmiar łoju skórnego, nietrudno o rozwój wykwitów. Kompromisem idealnym wydaje się cera naturalnie zdrowa, która cechuje się lekkim blaskiem, ale bez przesady – niewielki połysk na policzkach, czubku nosa, centralnej części czoła i brodzie sprawia, że wyglądamy młodzieńczo i naturalnie.
Fizjologiczna promienność niestety szybko mija, zwłaszcza pod wpływem czynników zewnętrznych, takich jak np. nadmiar promieni UV, suche powietrze, wolne rodniki, zanieczyszczenia czy substancje drażniące. Podstawą dbałości o skórę jest jej wspieranie od wewnątrz, poprzez zapewnienie niezbędnych składników odżywczych (witamin, minerałów). Kondycjonująco na cerę działają też kosmetyki. Dobry krem rozświetlający błyskawicznie poprawi urodę dzięki zawartości substancji z efektem luminescencji.
Jeśli nie lubisz sztucznego matu, na szybki efekt możesz liczyć, wybierając kremy z mikropigmentami, które rozpraszają promienie słoneczne w różnych kierunkach. Takie zjawisko fizyczne określa się jako efekt soft focus, zapewniający natychmiastową poprawę urody dzięki drobinkom o różnej wielkości. Miękkie wykończenie w postaci gładkiej, promiennej cery możesz wykorzystywać zamiast makijażu lub jako bazę pod niego.
Co ważne, obecnie krem rozświetlający nie oznacza, że Twoja cera będzie faktycznie bardzo rozświetlona. To od rodzaju zastosowanych drobinek, a także ilości i sposobu aplikacji preparatu zależy ostateczny efekt. Produkty mocno rozświetlające warto stosować punktowo, na najbardziej wysunięte partie twarzy, a także szyję i dekolt. Natomiast kremy z mikropigmentami o odpowiedniej masie cząsteczkowej mogą nawet pozostawiać cerę matową i jedynie zamaskować nierówności poprzez minimalizację cienia padającego na zmarszczki, bruzdy czy wykwity.
Olśniewający blask nie oznacza też braku konkretnej pielęgnacji. Mikropigmenty to dodatek, który optycznie maskuje niedoskonałości. Pozostałe komponenty dobrego kremu zapewniają cerze mocne wsparcie.
Jeśli zależy Ci na blasku cery, zwracaj uwagę na kosmetyki o intensywnych właściwościach nawilżających i wygładzających. Szukaj w nich witamin (A, E, C), a także m.in. retinoidów, bakuchiolu, kwasu hialuronowego i ekstraktów roślinnych bogatych w związki odżywcze. Mocno nawilżona, gęsta skóra zachowa pożądany blask, który możesz lekko podkreślać za pomocą kremów z efektem soft focus.
RADNY TO FUNKCJA SPOŁECZNA. NIE POWINNI DOSTAĆ KASY. CHCĄ SIĘ UDZIELAĆ TO ZA DARMO.
J23
2024-07-24 13:43:39
A to zadziwiające Pani Karolina już się pożegnała z Rozogami. Osobiście złożyła wypowiedzenie w dzień kiedy sekretarzem został P. Zbigniew przecież szła z nim w pakiecie i takie jaja. Chyba znów oszukał następną wielbicielkę.
Obserwator
2024-07-24 11:16:52
Super że Rozogi pozbyły się nieudacznika
Kaśka
2024-07-24 11:11:05
Czyli dobrze zrobił... A potem pobiegł do tygodnika pochwalić się miastu? Hmmm....
ON
2024-07-24 00:30:53
Marcin na polecenie Basi Janka pognał do Dźwierzut.
Rafi
2024-07-23 23:35:01
Dęby przyjaźni to burmistrza mieszkańcy wybrali... Ogrodnik...
Jery
2024-07-23 23:29:52
To jest farsa !
Jan
2024-07-23 17:12:43
O 3 dniach 6 króli.
A
2024-07-23 13:59:40
do kkkkk69. miasto i jego przyszłość , rozwój tworzą nie władze ale społeczność czyli mieszkańcy. w tym mieście wszyscy wszystkim zazdroszczą. zawiść aż widać na twarzach mieszkańców. Szczytno nigdy nie będzie miastem wczasowym jak Giżycko czy Ruciane Nida. Jak dotychczas żaden burmistrz nawet obecny nie ma wizji rozwoju miasta. masz racje jeśli chodzi o wieżę ciśnień, zgadzam się z tym. jesteśmy miasteczkiem, stajemy się nic nie znaczącym punktem na mapie. jeśli miasto nie będzie się rozwijać zacznie znikać, Ktoś ma jakiś pomysł? Ilu mieszkańców już ubyło? Ilu wyjechało do większych miast? Rynek w Szczytnie to zwykły wiejski jarmark z taką oprawą i atmosferą. Nikt tego nie widzi ? Trzeba stworzyć warunki do przyciągnięcia inwestycji i rozwoju. Dni i Noce to tylko powiew wielkomiejskości , chwilowy i złudny. jeśli nie będzie się budować rozwijać znikniemy.
j23
2024-07-23 13:46:25
Słusznie,podpisuje się pod taką koncepcją
Plik
2024-07-22 22:45:31