Na przełomie stycznia i lutego pierwsi najemcy lokali komunalnych i socjalnych budynku, który powstaje przy ulicy Piłsudskiego w Wielbarku będą mogli odebrać klucze. O tym, do kogo trafi 16 mieszkań zadecyduje specjalna komisja, którą tworzą: Janusz Rumiński, Robert Kwiatkowski i Ewa Romanos-Pniewska.
Budynek jest już niemal gotowy. W poniedziałek, 6 listopada, doprowadzane było do niego przyłącze gazowe.
- Każde mieszkanie będzie miało własne źródło zasilania w prąd, gaz, czy wodę – przypomina burmistrz Grzegorz Zapadka. - Czyli każdy płaci za siebie. To ważne i bezpieczne.
Znajdzie się tam 16 nowych mieszkań 28- i 36-metrowych. Inwestycja kosztuje gminę ponad 4 mln zł. Dokładnie znajdą się tam 4 mieszkania komunalne, dla przesiedlonych mieszkańców baraku znajdującego się przy ulicy Kętrzyńskiego, który zostanie rozebrany – precyzuje burmistrz Zapadka.
- Dwa lokale zostaną przeznaczone na mieszkania chronione. Będą w rezerwie na nagłe potrzeby na przykład, gdyby były potrzebne osobom z domu dziecka do usamodzielnienia się, czy w przypadku innych nagłych kryzysów. Pozostałe 10 mieszkań będą to mieszkania socjalne, między innym dla osób niepełnosprawnych, czy takich które czasowo znalazły się w trudnej sytuacji życiowej.
Burmistrz podkreśla, że wszystkie lokale będą przyznawane mieszkańcom na 2 lata z opcją na przedłużenie w wyjątkowych sytuacjach. - Zależy nam na tym, aby te osoby miały tego świadomość i próbowały działać, aby dojść do własnych lokali.
Jak można starać się o przyznanie mieszkania w budynku przy ulicy Piłsudskiego?
- Część osób sama się do nas już zgłasza, część sami typujemy – mówi Grzegorz Zapadka. - Mamy opracowany regulamin przyznawania tych mieszkań. Zajmie się tym specjalnie w tym celu powołana komisja.
Mieszkania mają być gotowe pod tak zwany klucz. Nie będzie możliwości ich wykupienia.
Marek
szczęśliwi wylosowani - chrześniaczka, ciocia oraz kuzyn.... a tak poza tym rodzina z 6 dzieci majaca plusy na wszystko plus pensje (połowa pod stołem) jest uboga czy nie?