Czwartek, 12 Wrzesień
Imieniny: Amadeusza, Gwidy, Sylwiny -

Reklama


Reklama

Ksiądz usłyszał zarzut za handlem kłem słonia w Szczytnie!


Wiemy, jak zakończyła się transakcja duchownych, którzy próbowali sprzedać kieł słonia w Szczytnie! Tylko jeden z księży z powiatu przasnyskiego, który brał udział w tym „przedsięwzięciu” usłyszał zarzuty. Sprawa jest w sądzie, ale raczej duchowny nie poniesie konsekwencji karnych i to mimo że przestępstwo zagrożone jest do 5 lat więzienia.



Przypomnijmy. Do transakcji miało dojść w Szczytnie przy ulicy Ogrodowej, 21 listopada w ubiegłym roku. Dwóch księży chciało sprzedać mieszkańcowi miasta ponad 5-kilogramowy kieł słonia.

 

Czarnorynkowa wartość kła to nawet 20 tysięcy złotych. Policjanci o możliwej transakcji dowiedzieli się chwilę wcześniej. Mimo to udało im się dotrzeć na miejsce i zatrzymać dwóch księży, którzy oferowali kieł słonia. To duchowni z dwóch różnych parafii na terenie powiatu przasnyskiego. Jeden ma 55, drugi 50 lat.

 

W toku prokuratorskiego postępowania zarzuty usłyszał jednie starszy z księży.

 

- Przyznał się do winy, złożył wyjaśnienia – mówi Krzysztof Batycki, zastępca Prokuratora Rejonowego w Szczytnie.

 

Duchowny usłyszał zarzut naruszenia prawa Unii Europejskiej dotyczące ochrony gatunków dziko żyjących zwierząt i roślin w zakresie regulacji obrotu nimi, za co grozi nawet do 5 lat więzienia.


Reklama

 

55-letni ksiądz raczej nie poniesie jednak prawnych konsekwencji swojego działania. Szczycieńska prokuratura złożyła wniosek do Sądu Rejonowego w Szczytnie o warunkowe umorzenie postępowania karnego.

 

- Na taką decyzję prokuratora prowadzącego sprawę złożyło się wiele czynników – mówi mówi Krzysztof Batycki. - Duchowny przyznał się do winy, wcześniej był niekarany, wskazał, w jakich okolicznościach nabył kość, współpracował z organami. Jeśli sąd przychyli się do naszego wniosku, to duchowny będzie miał rok próby, podczas tego okresu nie będzie mógł wejść w konflikt z prawem, będzie musiał wpłacić określoną kwotę na fundusz sprawiedliwości. Dodatkowo cios słonia, który miał być elementem transakcji, przepadnie na rzecz Skarbu Państwa – wylicza prokurator.

Decyzji sądu jeszcze nie ma. Prokuratura i policja nie zdradzają, w jaki osób kupujący i sprzedający „trafili” na siebie oraz czemu kupujący zmienił zdanie i o „ofercie” księży powiadomił policję.

Reklama

 

Do takich nielegalnych transakcji dochodzi z reguły w dość hermetycznym i specyficznym środowisku. Oferowany kieł miał 5,5 kg i 74 cm długości. Na czarnym rynku jego wartość to nawet 20 tys. zł. Handlowanie takimi przedmiotami w Polsce jest nielegalne.

 

Więcej na ten temat w papierowym wydaniu „Tygodnika Szczytno”. Więcej ciekawych informacji, i znacznie wcześniej, przeczytasz w papierowym wydaniu "Tygodnika Szczytno". Zachęcamy do lektury. „Widzimy się” w każdy czwartek. Tygodnik dostępny jest w sklepach: sieci Intermarche, Stokrotka, Delikatesy Centrum, Biedronka, Dino, Lidl... oraz niemal w każdym wiejskim sklepiku w naszym powiecie. „Tygodnik Szczytno” - to się czyta.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama