Ks. Andrzej Preuss to kapłan, który z niewzruszoną determinacją stawia czoła stwardnieniu bocznemu zanikowemu (SLA). Choć skonfrontowany z nieuleczalną chorobą, w swoim stylu i z humorem mówi, że planował ją na dwa lata, ale Pan Jezus ma własny plan względem niego. Ksiądz Andrzej Preuss wciąż potrzebuje naszej pomocy. Kończą się zebrane środki na jego opiekę, dlatego on sam i księża z parafii WNNMP w Szczytnie apeluje o dalsze wsparcie i przekazania 1,5 procent podatku, podczas rozliczeń z urzędem skarbowym. Środki na pomoc choremu księdzu zbierają dwie organizacje.
- Obecnie ks. Andrzej jest całkowicie unieruchomiony, w 100% zależny od osób, które nim się zajmują. Koszty trzyletniej obsługi i leczenia niemal całkowicie wyczerpały zebrane wcześniej fundusze – piszą księża z parafii WNMP w Szczytnie
Apel ks. Andrzeja
Bracia i Siostry,
od trzech lat i trzech miesięcy choruję na stwardnienie boczne zanikowe. I na początku, gdy było wczesne stadium choroby, podjąłem badania. Byłem w Warszawie, Krakowie, Gdańsku. Na rehabilitacji w Bornym Sulinowie, potem leczyłem się w klinice św. Łukasza w Gdańsku parę miesięcy, następnie w Kil w Niemczech i gdy już było pewne, że nie da się nic z tą chorobą zrobić, to zakończyłem leczenie. Ks. proboszcz użyczył mi dużo miejsca w parafialnym budynku Caritas i za pieniądze od księży z diecezji Warmińskiej udało się dostosować mieszkanie do potrzeb obłożnie chorego. Ks. proboszcz roztoczył nade mną anielską opiekę i jestem za to bezmiernie wdzięczny. Następnie trzeba było zakupić potrzebne sprzęty: wanna z hydromasażem i wózek, podnośnik, leki i materiały medyczne. Teraz powoli zaczyna brakować pieniędzy w Stowarzyszeniu, które się mną opiekuje. Zaplanowałem chorobę na dwa lata, ale to Pan Jezus tak naprawdę planuje. To bardzo dobrze. Pan Jezus wie co robi. Więc ośmielam się prosić Was o 1,5%.
Szczytno, 26.01.2024 r.
Organizacje wspierające:
1. Parafia WNMP w Szczytnie i Caritas Archidiecezji Warmińskiej podjęły się zadania zbierania środków na dalsze leczenie, rehabilitację i opiekę nad księdzem. Jednakże, aby zabezpieczyć niezbędne fundusze, społeczność prosi o wsparcie w postaci przekazania 1,5% podatku na Caritas Archidiecezji Warmińskiej z dopiskiem "ks. Andrzej".
Przy rozliczaniu przekaż 1,5% podatku na Caritas Archidiecezji Warmińskiej, KRS 0000245507, z dopiskiem "ks. Andrzej".
2. Z inicjatywy mieszkańców Zarząd Stowarzyszenia Skarbników Samorządowych Warmii i Mazur w Szczytnie ogłasza dobrowolną zbiórkę publiczną z 1,5% odpisu podatku od osób fizycznych z przeznaczeniem na pokrycie bieżących kosztów utrzymania przy życiu księdza Andrzeja Preussa.
Ksiądz Andrzej przez ponad dziesięć lat, do 2021 r. był proboszczem parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Szczytnie. W dniu 28 czerwca tego roku będzie obchodził dopiero 58 urodziny. Mimo ciężkiej choroby ks. Andrzej za pomocą radosnego wzroku, nieustannie się uśmiecha i rozmawia z ludźmi za pomocą komputera. Prosi wszystkich o modlitwę, by być wytrwałym. Został przykuty do wózka i łóżka. Mamy nadzieję, że nasza wspólna pomoc pozwoli na długo jeszcze utrzymać przyjazny wzrok oraz uśmiech księdza Andrzeja.
Stowarzyszenie Skarbników Samorządowych Warmii i Mazur, KRS 0000246812, w tytule należy wskazać: „Pomoc na rzecz księdza Andrzeja”.
W indywidualnych przypadkach możemy przyjmować inne darowizny pieniężne z przeznaczeniem na ww. określony cel. Konto: BS Szczytno ul. Łomżyńska 20 , 12 -100 Szczytno, nr 94 8838 00052001 0101 1520 0001. „Pomoc na rzecz księdza Andrzeja”.
W przypadku pytań i niejasności można dzwonić na nr telefonu 608 503 679.
Henryk Samborski - Prezes Zarządu
Stowarzyszenia Skarbników Samorządowych
Warmii i Mazur w Szczytnie
12-100 Szczytno ul. Staszica 46
Dlaczego usunięto komentarze? Czyżby nie wpisywały się w jedynie słuszną narrację?
Wiesław Nosowicz
2025-07-30 14:57:43
to jest łatanie dziury łatą a nie zabezpieczenie , a prowizorka będzie trwać latami aż budynek sam się rozleci
zdysk
2025-07-30 14:06:51
Mogłaby się wreszcie skończyć moda na te \"Q\", jako uzupełnianie polskich wyrazów. Nadmieniam, że \"Q\" może zakończyć się także rwą - oczywiście kulszową. To jednak zaśmiecanie języka. Może za mało rozwinięty słownik mowy ojczystej? Pamiętacie o określeniu funkcjonującym swego czasu o rodakach w krajach anglosaskich - w wersji fonetycznej podaję - q\'pipl (people)?
Śmieszek
2025-07-30 12:38:00
pamietaj ze to sluzba
jery
2025-07-29 20:40:29
I można za milion a nie za kilkanaście?
Bartek
2025-07-29 19:55:04
Świetna obsługa. Cierpliwość do pacjentów i zawsze wszystko dobrze wytłumaczone.
Viola
2025-07-29 14:28:22
Za takie pieniądze to można całą wodę w jeziorze wymienić na Muszyniankę. A tak serio serio, to ani słowa o kanale łączącym jeziora. Zasypią go, żeby się nowa zdrowa czysta ekologiczna woda nie mieszała z tą inną wodą? I czy nasze, szczycieńskie firmy zarobią na tym? Bo może być tak, że dostaliśmy te pieniądze, aby konkretna firma zgarnęła te pieniądze.
jans
2025-07-29 13:16:31
Fafernuchy i wycinanki to zdecydowanie kurpiowska tradycja. Kiedyś może z osiedleńcami docierała na Mazury.
małpa
2025-07-29 12:24:31
Feminizacja zawodu nauczyciela jest fatalna, zadziobią cię, bo nie piłaś kawki z koleżankami na przerwach, nie robiłaś z nimi na drutach i nie dzielisz się przepisami na jakieś ciasto, czy potrawkę, itp., itd. Boją się, bo usadziły się Panie na swych grzędach i obawiają się \"przesadzeń\".
Taki sobie czytelnik
2025-07-28 15:39:20
Stefcio doznał porażki i to kolejnej.
Rafi
2025-07-28 12:40:41