Pensjonat i restauracja "Dom pod Kogutem" w lipcu kończy rok. Dla właścicielki Wioletty Stańczak był to pracowity okres. W lokalu odbyły się liczne imprezy, które przyciągnęły rzesze chętnych do wzięcia w nich udziału ludzi. Pomysłowość właścicielki i wielkie zaangażowanie w fun...
Pensjonat i restauracja "Dom pod Kogutem" w lipcu kończy rok. Dla właścicielki Wioletty Stańczak był to pracowity okres. W lokalu odbyły się liczne imprezy, które przyciągnęły rzesze chętnych do wzięcia w nich udziału ludzi. Pomysłowość właścicielki i wielkie zaangażowanie w funkcjonowanie pensjonatu opłaciła się. Pani Wioletta zyskała wielu stałych bywalów, a ten, kto chociaż raz odwiedził to miejsce, wspomina je z uśmiechem na ustach.
Od początku działalności "Dom pod Kogutem" przyciągał ze zwględu na różnorodność dań i imprez. - Bardzo dobrze sprawdziły się podróże kulinarne. Przyciągnęło to gości, ponieważ u nas mogą w weekend spróbować dań tradycyjnych dla danego państwa. To nietypowa atrakcja dla smakoszy – mówi pani Wioletta.
Restauracja serwowała jedzenie z takich krajów, jak Węgry czy Francja. Na co dzień natomiast można było smacznie zjeść tradycyjne potrawy polskie, które również zyskały uznanie klientów. - Obiady smakują jak domowe, ale przy tym są bardzo wykwitnie podane. Jedzenie wprost rozpływa się w ustach. Co szczególnie zwróciło moją uwagę i bardzo mi się spodobało to to, że gdy właścicielka szykuje jakąś imprezę to ja jako klient otrzymuję od razu sms z informacją. To świetny pomysł, bo nie trzeba szukać wiadomości po internecie – mówi Iwona Pieniuk.
Imprez, które odbyły się przez ten rok nie sposób zliczyć. Były w stylu glamour czy lat 60. i 70. Stańczak organizowała również powrót do przeszłości do czasów PRL-u, gdzie nie tylko goście przebierali się w typowe dla tej epoki stroje, ale także lokal zmieniał swój wystrój. - Staramy się, by nasze wieczory tematyczne organizowane były pół żartem, pół serio, miały luźną formę, by odwiedzający nas goście czuli się swobodnie – tłumaczy pani Stańczak.
Jak zapewnia pani Wioletta kolejny rok "Dom pod Kogutem" zapowiada się równie ciekawie i atrakcyjnie. Na pewno nie zabraknie też kulinarnych podróży. - Moje wizyty w "Domu pod Kogutem" wspominam bardzo sympatycznie. Jestem bardzo zadowolony nie tylko z jakości potraw, ale także z niezwykle miłej obsługi. Tam czuje się, że w działalność lokalu wkładane jest serce – twierdzi Wojciech Sawko, jeden z klientów.
Patrycja Woźniak
fot. archiwum
Do strefy gastro powinne zostać zaproszone koła gospodyń wiejskich, można by było zjeść coś naprawdę dobrego j w rozsądnej cenie
Xyz
2025-08-15 06:11:13
Najlepiej zrobić tak, żeby był Wilk stypy i Afanasjew cala...
Jan
2025-08-15 05:31:03
Taka szkoda a taka piękna fota...
Tytus
2025-08-15 05:23:31
Bo to takie geniusze, co siedzą od 20 lat i drapią się w głowę \"co by tu spieprzyć panowie\" oraz - jak się okazuje Panie. Szkoda gadać. Jak nie zmieni się ekipy rządzącej - nic z tego nie wyjdzie. Ale nie oto chodzi, aby zmienić na nowych - tylko na mądrych.
Śmieszek
2025-08-14 18:06:33
Bieg po lampasy już się skończył. Zobaczymy na starcie kto się stawi
Follower
2025-08-14 16:31:29
Nie tylko przy ul. Solidarności. W centrum miasta też szaleją. Wyjątkowo w tym sezonie jest jakaś inwazja motocyklistów, często popisujacych się nocą. Już prasa lokalna poruszała ten temat w lipcu. Niestety problem trwa... Apel do Policji o większą kontrolę tych piratów.
???
2025-08-14 09:52:02
A tak redakcja starała się promować burmistrza i nie udało się...a takie piękne zdjęcia były zza biurka...taka szkoda...
Kamil
2025-08-14 09:41:39
I wyszło jak zwykle. Wielki nadzieję, jeszcze większe obietnice i nic z tego. Szkoda tylko że dalej miasto zadłuża na takie pierdoły jak wieża ciśnień. Jak zajdzie potrzeba modernizacji oczyszczalni to obudzimy się z ręką w nocniku ????
Marian
2025-08-14 09:22:06
Niektórym motocyklistom trzeba by było wymienić tłumiki zwłaszcza podczas przeglądu technicznego a jeśli nie to zatrzymać dowod rejestracyjny bębenki pękają idąc przez miasto polica jadąc radiowozem tego nie słyszy a szkoda mandat by się przydał
Kierowca zawodowy
2025-08-13 19:12:29
Przy ul. Solidarności organizują wyścigi nocne przez kilka godzin w weekendy. Może warto, żeby patrol tam wtedy czuwał. Warkot silników niesie się przez całe osiedle.
Agnieszka
2025-08-13 13:43:11