Czwartek, 25 Kwiecień
Imieniny: Jarosława, Marka, Wiki -

Reklama


Reklama

Kamienice, urząd i... obwodnica – ukoronowanie 20-letnich rządów Zapadki (rozmowa)


Bez wątpienia burmistrz Wielbarka Grzegorz Zapadka zapisze się na łamach historii naszego powiatu. Gminę kojarzoną z mafią samochodową i bezrobociem wyprowadził na lidera gospodarczego w powiecie, ale i województwie. To tam znajduje się na przykład piąta co do wielkości fabryka Ikea. To gospodarcze serce naszego powiatu. Od 1 stycznia 2019 roku, po 72 latach, Wielbark odzyskał prawa miejskie. To ostatnia kadencja Zapadki, bo w nowych wyborach nie będzie ubiegał się o reelekcję. Jakie ma jeszcze marzenia na najbliższe 2,5 roku swoich rządów?


  • Data:

Grzegorz Zapadka wójtem gminy Wielbark został w listopadzie 2002 roku. Pokonał wówczas urzędującego wójta Wiesława Markowskiego o zaledwie... 6 głosów

 

Jak jest pana recepta na sukces gminy Wielbark?

 

Szczerze, to naprawdę nigdy nie zastanawiałem się nad tym, jak to się stało, że się udało (śmiech). Na takie analizy przyjdzie czas chyba dopiero na emeryturze, bo na razie wciąż pracuję i staram się gminę Wielbark doprowadzić do takiego stanu, aby mój następca miał wiele trudnych tematów już rozwiązanych. Myślę, że na zmiany w Wielbarku miało wpływ wiele czynników. Trochę szczęście, wytrwałość, spojrzenie na wiele spraw w dłuższej perspektywie. Nie można zarządzać miastem, gminą patrząc na wszystko z dnia na dzień, bo wówczas obraz jest zakłamany, a człowiek zapętla się na drobiazgach i gubi cel. Ważne jest dalsze spojrzenie, horyzont...

 

 

Ma pan satysfakcję, że za pana rządów gmina Wielbark i sam Wielbark stają się wzorem dla innych samorządów, a po dawnych szkalujących opiniach – mafii samochodowej, bezrobociu, biedzie - właściwie nie ma już śladu?

 

Owszem, jest satysfakcja, ale rzadko przychodzi ona do głowy. Na razie wciąż ważniejsze są dla mnie inne sprawy, aby dalej rozwijać tą gminę i robić wszystko, aby mieszkańcom żyło się tu jak najlepiej. I mówię to całkiem serio. Mimo tej świadomości, że zostało mi dwa i pół roku, to nie spoczywam na laurach, chcę ten czas wykorzystać jak najlepiej. Jest to dobry czas, bo mogę realizować te rzeczy, które moim następcom byłoby trudno załatwić już na starcie. Czyli na przykład rozbudowę budynku urzędu, czy rewitalizację zabytkowych kamienic. Zależy mi na tym, aby Wielbark stał się pięknym, przyjaznym miasteczkiem.


Reklama

 

 

Co skłoniło pana w 2002 roku do tego, aby wystartować na wójta gminy?

 

Na pewno nie pieniądze. Bo wówczas byłem zastępcą dyrektora szkoły specjalnej w Czarni i naprawdę ekonomicznie wiodło mi się całkiem dobrze. No i była to dużo spokojniejsza praca. Jednak, jako mieszkańcowi Wielbarka, bardzo zależało mi na tym, aby poprawić mieszkańcom gminy życie, aby Wielbark zaczął wyglądać lepiej, aby pokonać bezrobocie, które wówczas było chorobą tej miejscowości. Brzmi to idealistycznie. Ale naprawdę taki cel mi przyświecał. Nie wiedziałem, czy mi się to uda, ale bardzo zależało mi na tym, aby to zmienić. I może właśnie dlatego że nie wiedziałem, że się nie da, to mi się udało (śmiech).

 

A jak pan ocenia z perspektywy czasu swojego poprzednika wójta Wiesława Markowskiego, z którym wygrał pan zaledwie o sześć głosów?

 

Przegrywając wybory zachował się z klasą. Nie jątrzył, nie próbował wkładać kija w szprychy. Nie nastawiał ludzi przeciwko mnie. Na pewno w pierwszych latach pomogło mi to wprowadzać moje pomysły, radni, mieszkańcy patrzyli na nie przychylniej. A dodam, że wiele decyzji było niepopularnych.

 

 

Ma pan jeszcze jakieś samorządowe marzenia?

 

Bardzo zleży mi na tym, aby do końca kadencji odnowić co najmniej 9 zabytkowych kamienic w centrum miasta. Prace trwają już na trzech kamienicach, kolejne trzy może uda się zrealizować w przyszłym roku, umowy są już podpisane. Może do końca tej kadencji dobiję do tych 9 (śmiech). Wiem, że są to budynki prywatne, ale zamieszkałe przez ludzi, których nie byłoby zapewne stać na takie inwestycje. Dlatego zdecydowaliśmy się na dofinansowanie rewitalizacji zewnętrznej na poziomie 100 procent. Koszt prac na pierwszych trzech kamienicach to 1,1 mln zł. Marzy mi się też poprawa układu urbanistycznego Wielbarka. I chociaż przede mną już tylko 2,5 roku rządów, to wciąż patrzę na moje miasto i gminę perspektywicznie. Na przykład obecnie Wielbark nie odczuwa jeszcze większych problemów związanych z natężeniem ruchu, ale w bliższej czy dalszej przyszłości ten kłopot niewątpliwie się pojawi. Dlatego już pracujemy nad budową obwodnicy. Wyznaczona jest działka na ten cel. Zgłaszamy tę inwestycję do różnych programów. Na razie jest nam trudno przebić się z tym pomysłem, ale trzeba przecierać szlak, bo – jak sądzę - na przestrzeni najbliższych dwudziestu lat tę kwestię trzeba będzie rozwiązać.

Reklama



Komentarze do artykułu

Turysta

Ciekawe która obwodnica będzie szybciej Szczytna czy Wielbarka?:)

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Ochmam nikogo nie zmieni, to Kosmita, a robotę ktoś musi robić. Chyba że ludzie sami zaczną uciekać przed Kurczakami, wszyscy ich przecież dobrze znają. Współczuję panu. Zobaczy pan co to samorząd szczycieński

    Do mieszkaniec szczytna


    2024-04-24 14:13:07
  • Przełom czy zastój? Losy obwodnicy Szczytna wciąż niepewne
    Wybrano najdroższy, bo najdłuższy wariant

    Gabi


    2024-04-24 13:36:37
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Gratulacje Panie Grzegorzu ludzie Panu zaufali i czekają na realizację obietnic. Ja nie ukrywam że czekam na Pana obietnicę i moim zdaniem jest to najprostsze do zrealizowania a chodzi mi o to że obiecał że dzieci dojeżdżające do szkoły w Rozogach będą jeździły autobusami bezpiecznymi , w cieple i komforcie . Także proszę o tym pamiętać ponieważ nie długo przetargi na dowóz dzieci do szkół i przedszkoli .Niech ogłaszający przetarg zaznaczy że autobusu nie mogą być starsze niż np .5 lat i spełniać określone warunki i będzie dobrze . Zresztą myślę że nie trzeba Pana pouczać , Życzę samych sukcesów

    Ala


    2024-04-24 13:09:32
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Dobrze się stało, ze pan Mańkowski ustapił ze stanowiska, niestety obawiam sie, ze nowy burmistrz ulegnie swoim partyjnym kolegom i po zmianach personalnych w Urzędzie Miasta i podległych placówkach zacznie obsadzać czlonków rodzin tychże kolegów. Ponieważ jest to niezgodne ze standardami ugrupowania KO, jeżeli stanowiska te obejmą członkowie rodzin Kijewskich, Furczaków czy Chmielińskich zgłoszę ten fakt do władz centralnych z prośbą o wyciagnięcie konsekwencji. Wolalabym żeby nie nastapila taka konieczność.

    mieszkaniec Szczytna


    2024-04-24 11:06:09
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Admin czyżby uwaga o posprzątaniu po sobie przez Pana Mańkowskiego była zbyt drastyczna do publikacji? Pewnie ciekawsza była by informacja o kradzieży banerów?

    Tor


    2024-04-24 11:01:26
  • Rozdział zamknięty. Cezary Łachmański o pożegnaniu z urzędem burmistrza
    Zastępca skarbnika z gminy niech powie co z tą działką 1,5 ha sprzedaną za 380000 zł. pod budowę zakładu pracy domów modułowych ?!

    Jurgi6


    2024-04-24 10:46:06
  • Stefan Ochman nowym burmistrzem Szczytna (zdjęcia)
    Czekamy na PO spadochroniarzy. Świerzość i młodosc. Porozumienie. Tor wyścigowy, oj będzie pięknie w Szczytnie. I ... kiedy PO zaczyna w Szczytnie kampanię do UE ? Bo kasy .. to nie ma i nie będzie .

    Mały


    2024-04-24 10:38:20
  • Grzegorz Kaczmarczyk nowym wójtem gminy Rozogi. Jakie ma plany? Kto pomagał mu w kampanii?
    Nowy wójt mówi o ścieżkach rowerowych wszyscy chwalą a jak poprzedni Wójt mówił o ścieżkach przed swoją kampanią wszyscy byli przeciw bo nie potrzebne. Turystyka, wiadono bo żona prowadzi biznes i nowi klienci się przydadzą. Co do księdza wiadomo, że pomógł a. Jakby nie było zmiana na ogromny minus.

    Dżoana


    2024-04-24 04:22:37
  • Pamięć i hołd. Szczytno oddało cześć ofiarom zbrodni katyńskiej
    A o tych co zginęli w katastrofie smoleńskiej nic !!!

    Wstyd i hańba.


    2024-04-23 15:49:52
  • Worek pełen zmian — jak prosta inicjatywa może oczyścić świat (zdjęcia)
    Piękna inicjatywa. Gratulacje. Praktycznie co tydzień po treningu wychodzę z lasu z workiem śmieci. Moim nieodzownym wyposażeniem stał się worek na śmieci i rękawiczki. Smutne jest to, że trzeba po KIMŚ sprzątać w czasach kiedy tak wiele mówi się o dbaniu o naszą planetę.

    Mad_ek


    2024-04-23 15:08:50

Reklama