Do groźnie wyglądającej kolizji doszło w niedzielę, 2 czerwca na ulicy Żwirki i Wigury w Szczytnie. Samochód marki Dodge Ram wjechał na chodnik i uderzył w drzewo. Autem podróżowała rodzina z trzyletnią dziewczynką.
Za kierownicą siedział 35-letni mężczyzna z Mazowsza, który podróżował z żoną i trzyletnią córką. Świadkowie zdarzenia, którzy powiadomili redakcję, opisali sytuację jako bardzo groźną.
- Dobrze, że nikt nie szedł akurat chodnikiem, bo mogło się to skończyć tragicznie - mówi jeden z Czytelników. - Ulica Żwirki i Wigury to ruchliwy deptak z wieloma restauracjami i lodziarniami...
Na miejsce zdarzenia natychmiast przybyli policjanci, którzy rozpoczęli badanie okoliczności wypadku. Na szczęście nikt z rodziny nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Początkowo podejrzewano, że kierowca mógł być pod wpływem alkoholu, ale badania nie potwierdziły tych obaw. Policja nie wyklucza, że mężczyzna mógł zasłabnąć za kierownicą.
Dokładne przyczyny kolizji są nadal ustalane. Na szczęście, mimo groźnie wyglądającego zdarzenia, obyło się bez ofiar.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32