Po zwycięskim meczu na inaugurację z Mrągovią, Błękitni środowy mecz ponownie rozegrali u siebie, ponieważ w Olsztynie nie ma wielu obiektów sportowych spełniających wymogi forBet IV ligi. Formalnie gospodarzem były rezerwy Stomilu Olsztyn.
W drużynie Błękitnych kilku zawodników zgłaszało kontuzję. Do nieobecnych na boisku w meczu z Mrągovią (Chlebowski, M. Nosowicz, Mikulak) dołączył również Bartosz Kowalewski, który doznał urazu na poniedziałkowym treningu. Ponadto z przeziębieniem zmagali się Chrzanowski oraz Kulesik.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli nasi zawodnicy. W 11. minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego w polu karnym OKS-u najwyżej wyskoczył Daniel Gołaszewski i umieścił piłkę w siatce. Pięć minut później w polu karnym Błękitnych faulowany był Hubert Szramka, który jedenastkę zamienił na bramkę. Do końca pierwszej połowy przeważali zawodnicy pasymskiego klubu, jednak nie potrafili tej przewagi udokumentować bramką. Kilka minut później urazu doznał Kamil Świercz i pomocnik Błękitnych przy pomocy kolegów z drużyny musiał opuścić boisko. W 35. minucie Kamil Kępka wyłożył na 5. metr Gołaszewskiemu, ale ten nie potrafił skierować piłki do siatki. W następnej akcji sędzia spotkania podyktował rzut karny. Do piłki podszedł Szymon Chrzanowski i... jego strzał obronił Jakub Kanclerz.

Pechowy egzekutor jedenastki próbował dobijać głową, ale jego strzał wyłapał bramkarz Stomilu. 7 minut po wznowieniu na prowadzenie wyszedł Stomil. Wrzutkę Macieja Serbintowicza w polu karnym opanował Szramka, ale trafił w słupek, jednak tuż przed bramką odnalazł się wprowadzony w przerwie Bartosz Florek, który skierował piłkę do siatki. Nieoczekiwane prowadzenie olsztynian tylko napędziło młodą drużynę Pawła Głowackiego. Do sytuacji sam na sam doszedł Szramka, ale jego lob nad bramkarzem minął bramkę.
Dużo ożywienia w ofensywie wniósł Florek, który raz po raz zagrażał obronie Błękitnych. W 70. minucie jego podanie powinien był zamienić na gola piłkarz Stomilu, ale nie trafił w piłkę. Pięć minut przed końcem spotkania wynik 1:3 ustalił przepięknym strzałem prosto w okienko z 25 metrów Hubert Szramka.
W końcówce meczu na boisku pojawił się 15-letni Michał Łukaszewski, dla którego był to debiut w seniorskiej piłce.
1.Brzozowski – 6. Walczak (90’ 4. Łukaszewski), 26. Stańczak, 8. B. Nosowicz, 14. Dobrzyński – 10. Kępka, 9. Chrzanowski, 21. Świercz (21’ 3. Młotkowski), 16. P. Kowalewski, 17. Kulesik (65’ 77. Balcerzak) – 12. Gołaszewski
Niewykorzystani rezerwowi: 7. M. Nosowicz, 18. Mikulak, 22. Zink, 69. Jędrzejewski.

TĘCZA POLEGŁA W PASYMIU
Błękitni do meczu z Tęczą przystępowali z chęcią zmazania plamy po środowej porażce z rezerwami olsztyńskiego Stomilu. Przed tym meczem Tęcza nie zdobyła żadnego punktu w dotychczasowych dwóch spotkaniach.
Początek spotkania to wyraźna przewaga pasymian. Udało się ją udokumentować już w 11 minucie, kiedy to rzut karny na bramkę zamienił Kuba Kulesik. Ten sam zawodnik już kilkadziesiąt sekund później mógł podwyższyć wynik, ale trafił w słupek. Kilka minut po tych dwóch akcjach piłka ponownie znalazła się w siatce Tęczy, jednak sędzia dopatrzył się spalonego. W 31 minucie wynik podwyższył Daniel Gołaszewski. Sześć minut później w polu karnym odnalazł się Maciej Balcerzak, który zdobył trzecią bramkę dla Błękitnych. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.
Po zmianie stron w szeregi Błękitnych wkradło się rozluźnienie i efektem tego był okres słabszej gry.
W 70 minucie w pole karne dośrodkował młody Patryk Kowalewski, piłka trafiła do wprowadzonego po przerwie Piotra Młotkowskiego, który pewnie pokonał bramkarza. Błękitni chcieli zdobyć piątą bramkę i wykorzystała to Tęcza, która po jednej z kontr zdobyła bramkę. W 90 minucie sędzia drugi raz w meczu wskazał na jedenasty metr, tym razem na korzyść gości. Strzał zawodnika z Biskupca obronił w świetnym stylu Paweł Brzozowski. Chwilę po tej sytuacji rajd bokiem boiska przeprowadził Daniel Gołaszewski, akcję zakończył celnym strzałem i zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu. W piątej minucie doliczonego czasu gry sędzia ponownie wskazał na „wapno”, tym razem Brzozowski dał się pokonać. Po zdobytej przez Tęczę bramce sędzia zakończył spotkanie.
1. Brzozowski – 6. Walczak (’70. 5. Chlebowski), 26. Stańczak, 8. B. Nosowicz, 14. Dobrzyński – 77. Balcerzak (’56 10. Kępka), 9. Chrzanowski, 7. M. Nosowicz (90’ 69. Jędrzejewski), 16. Kowalewski, 17. Kulesik (67’ 3. Młotkowski) – 12. Gołaszewski.
Niewykorzystani rezerwowi: 22. Zink, 18. Mikulak, 4. Łukaszewski.
Paweł Sławiński
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26
Jestem pod wrażeniem naszego ,, zamku\'\' - coś pięknego.
Już
2025-12-16 11:37:29
Czy przekształcanie okolic wieży w \"uporządkowaną przestrzeń publiczną\" bedzie polegać na zaoraniu ponad stuletniej szkoły i zamiana w nowy deptak?
Taka ciągle tutejsza
2025-12-15 19:25:16
Wyśmienite spotkanie Gratuluję p Ambroziakowi pomysłu sposobu prowadzenia spotkania. Wójt byl dobrze przygotowany Duża dawka wiedzy Piękny koncert
Joanna
2025-12-15 18:56:49
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40
A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.
Taki sobie czytelnik
2025-12-15 05:37:43
Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...
Jan
2025-12-14 08:13:17
Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.
Wioleta
2025-12-13 04:20:27