Koło Gospodyń Wiejskich w Rozogach przygotowuje się do wyjątkowego wydarzenia, które sprawi, że tegoroczne Andrzejki będą jeszcze bardziej magiczne.
"Wesołe Babeczki" serdecznie zapraszają mieszkańców na andrzejkową zabawę, gdzie każdy może przynieść własny koszyczek, a obfitość muzyki i słodkich przekąsek jest gwarantowana. To wydarzenie odbędzie się 18 listopada w GOK Rozogi. Niezapomniana noc pełna tradycji i dobrej zabawy gwarantowana.
Koło Gospodyń Wiejskich w Rozogach jest znane z organizacji wyjątkowych i kreatywnych spotkań, które integrują społeczność lokalną. Tegoroczne Andrzejki nie będą wyjątkiem, a zaproszenie brzmi: "Przyjdź i baw się razem z nami!"
W programie wieczoru znajdą się tradycyjne obrzędy andrzejkowe, wróżby oraz taneczna muzyka. Wesołe Babeczki obiecają, że nikt nie będzie głodny, ponieważ przewidują słodką zagrychę dla uczestników.
Aby wziąć udział w tej wyjątkowej imprezie, wystarczy zadzwonić pod numer telefonu: 669530572, tam też można uzyskać więcej szczegółów.
Za pewne tymi ofiarami mają być Jurgi i Dźwiersztyny bo tu zawsze tylko wiatr w oczy mieszkańcom wieje.
Tam gdzie diabeł mówi dobranoc.
2025-09-18 13:01:28
Zgadzam się z panem Danielem. przy składaniu dokumentacji powinien ktoś sprawdzić czy jest wszystko co powinno. Osoba która nie zajmuje się tego typu rzeczami, nie wie do końca jak to powinno wyglądać, więc któryś z urzędników powinien pokierować. Urzędnicy są dla ludzi, a nie ludzie dla urzędników.
Tomasz
2025-09-18 11:02:23
Pewnie Pan Żuchowski zechce pochwalić się swoją kluczową pisowską inwestycją pt. Ślimak na wieży ciśnień.
Robert
2025-09-17 14:34:52
Bardzo dobrze a lewactwo wyję!
Marek
2025-09-16 20:48:19
Ja to czekam na obiecany przez burmistrza park linowy
Bartek
2025-09-16 20:05:08
No i super, tylko wspierać
Gość
2025-09-16 18:09:46
Ci powiedzmy znani się lansują i to jest obopólna korzyść. Wszystkie te panie startowały w wyborach samorządowych, ale się nie powiodło. Więc pewnie w ten sposób próbują się pokazać szerszemu gronu wyborców.
Mieszkanka
2025-09-16 14:00:37
A potem Jurand trafił w dyby, przy których się dał sfotografować. Szkoda, że nie wtedy, kiedy w te dyby dał się zakuć. Bo te dyby to jak strzelba w spektaklu teatralnym, ze ona musi wybuchnąć. No to co z tymi dybami?
Śmieszek
2025-09-16 13:59:29
Chyba musze sie wziac za swoje piersi....
Ewelina
2025-09-16 11:23:59
głosuję na projekt obywatelski - fontanna multimedialna.
Anna.Sz
2025-09-16 10:59:32