Reklama
Reklama
Czy Szczytno doczeka się własnej pływalni? Władze miasta i gminy intensywnie pracują nad koncepcją budowy basenu, odwiedzając podobne inwestycje w innych miejscowościach. Wójt gminy Szczytno Sławomir Wojciechowski, jego zastępczyni Ewa Zawrotna oraz zastępca burmistrza Szczytna Michał Trusewicz sprawdzili rozwiązania w Skarszewach, Tczewie, Dobrym Mieście i Chorzelach.
Samorządowcy podkreślają, że przed podjęciem decyzji warto uczyć się na doświadczeniach innych gmin.
– Musimy stworzyć jak najbardziej optymalny model pływalni, dlatego odwiedzamy obiekty w różnych miejscowościach – wyjaśnia wójt Sławomir Wojciechowski. – Dzięki temu możemy uniknąć błędów i dostosować projekt do naszych potrzeb oraz możliwości finansowych.
Jako przykład przywołuje basen w Skarszewach, który zostanie oddany do użytku w marcu. Obiekt ma cztery tory pływackie, piąty szeroki do nauki pływania oraz jacuzzi. Koszt budowy wyniósł 27 mln zł, z czego 11,5 mln pochodziło z rządowego programu Polski Ład, a część środków dołożyło Ministerstwo Sportu.
Podczas analizowania różnych koncepcji kluczową kwestią pozostają koszty – zarówno budowy, jak i późniejszego utrzymania obiektu.
– Nie możemy pozwolić sobie na basen, którego eksploatacja będzie zbyt kosztowna – zaznacza wójt. – W Skarszewach roczny koszt utrzymania pływalni oszacowano na 2,7 mln zł. W przypadku obiektu z dodatkowymi atrakcjami, jak sauny, jacuzzi czy zjeżdżalnie, wydatki na budowę mogą przekroczyć 40 mln zł.
Aby określić realne możliwości finansowe, samorządowcy zdecydowali o przygotowaniu programu funkcjonalno-użytkowego.
– Dzięki temu dowiemy się, jakie dokładnie mogą być koszty inwestycji oraz jej późniejszego utrzymania – wyjaśnia Wojciechowski. – To pozwoli podjąć racjonalne decyzje dotyczące zakresu budowy.
Jednym z największych wyzwań jest pogodzenie różnych oczekiwań mieszkańców.
– Obiekt musi być atrakcyjny, ale jednocześnie funkcjonalny – przyznaje wójt. – Z jednej strony potrzebujemy pływalni dla szkół i klubów sportowych, z drugiej – obiekt powinien oferować strefę rekreacyjną, aby przyciągnąć więcej użytkowników.
Reklama
Dlatego samorządowcy analizują, jak połączyć potrzeby różnych grup – od uczniów, przez amatorów sportu, po osoby poszukujące relaksu.
Na obecnym etapie kluczowe jest opracowanie dokładnych założeń inwestycji i ocena możliwości finansowania. Po przygotowaniu programu funkcjonalno-użytkowego przyjdzie czas na decyzję dotyczącą skali i ostatecznego kształtu pływalni.
Samorządowcy podkreślają, że inwestycja ma być dobrze przemyślana i dostosowana do realnych potrzeb mieszkańców oraz budżetu miasta i gminy.
To, co przeczytałeś online, to tylko ułamek tego, co przygotowaliśmy dla Ciebie w najnowszym papierowym wydaniu „Tygodnik Szczytno”. Każdy czwartek to nowa dawka intrygujących tematów, lokalnych historii i ekskluzywnych materiałów, których nie znajdziesz nigdzie indziej.
Reklama
Lokalna gazeta to Twoje źródło wiedzy o regionie. Sięgnij po „Tygodnik Szczytno” i bądź na bieżąco z tym, co dzieje się wokół Ciebie.
Twój powiat, Twoje historie – czytaj z nami co tydzień.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Brał od nich towar a z kasą zalegał to i dostał wypierdol.
Znajoma hurtownia.
2025-03-12 14:22:27
Szkoda że z tego tekstu nie można się dowiedzieć czy samorząd będzie wpływał na naukę religii w szkole czy też będzie ją blokował ??? jak realnie samorząd będzie wpływał na poprawę środowiska nieletnich na otwartej przestrzeni na ich kulturę np.: poprzez zwiększoną ilość katechezy ??
GOŚĆ
2025-03-12 14:01:23
Wójt tylko przekazał (Jako posłaniec) ale to pieniądze mieszkańcow gminy. Artykuł powinien zawierać takie informacje, gdyż z własnej kieszeni wójt tego nie zrobił.
Jery
2025-03-12 09:18:14
Nie za bardzo rozumiem co to ma wspólnego z ekologią.
Eko terrrorysta
2025-03-11 18:12:08
To już kolejny artykuł w którym politycy \"chwalą się\" tematem odkupu wieży ciśnień. Jak to się stało że historyczna wieża znalazła się w prywatnych rękach? Kiedyś czytałem że sprzedana za 1 zł wieżę samorząd odkupi za 2,8 mln zł. Może czas rozliczyć tych zbawcow narodu którzy rozgrabili i rozdali nasze wspólne mienie po komunie za 1 zł a teraz płacą za nie 2,8 mln % wiecej. To są właśnie Kokosowe interesy. U nas solidaruchy sprzedały za grosze tereny byłego zakładu położone prawie w centrum miasta, teraz stoją tam prawie wszystkie markety. Bo dlaczego mialo zarobić miasto skoro mógł prywaciarz. Tak właśnie zniszczono dorobek na który pracował przez 45 lat cały naród.
Jan Kowalski
2025-03-11 12:51:54
U nas było tak, komendant powiatowy policji wracając po pracy do domu zatrzymał się przy wiejskim sklepie gdzie miejscowi tradycyjnie pili piwo, co oczywiście jest zabronione. Zdążył tylko się przedstawić i bardzo szybko spie al do samochodu. Tak się kończy nadgorliwość. Trzeba dodać że policjanci nigdy nie mieli w tej wiosce problemu ze smakoszami, ale ci w mundurze, na służbie.
Borewicz
2025-03-11 12:36:18
Tyle zebrań i obrad nad zmianami a jedyne co zmienili to nazwę i wprowadzili bilety. Chyba nie wyciągnęli wniosków po bardzo słabej frekwencji podczas koncertów na plaży. Teraz z biletami to tam już nikt nie pójdzie. Myślę że każdy liczył na decyzję o powrocie koncertów na plac Juranda.
Śmiech na sali
2025-03-11 12:33:05
\"Romek\", właśnie o to chodzi żeby wsadzić kij w mrowisko.
Obserwacja.
2025-03-11 11:57:46
No to się doczekaliśmy, z lodowiska ślizgawka, z basenu sadzawka, z orlika farma fotowoltaiczna, miliony na wieżę, Dni i noce płatne i zmiana nazwy, dobrze że Dnia Kobiet na październik nie przenieśli. Oj słabo się w mieście robi.
Zabawny
2025-03-11 10:06:42
Wybierajcie dalej wiejskich dyrektorów. Do porządnego festiwalu potrzeba ludzi doświadczonych!
Ja
2025-03-11 06:38:00