W czwartek, 29 czerwca zakończył się kurs samoobrony dla kobiet prowadzony przez szczycieńskie stowarzyszenie sportów walki i rekreacji Katana. Kurs uzyskał dofinansowanie od samorządu powiatowego i miał na celu nauczanie kobiet technik bokserskich, obrony przed ciosami, kopnięciami oraz innymi atakami.
W kursie udział wzięło 40 kobiet w wieku od 13 do 50 lat. Jak podkreśla jeden z prowadzących zajęcia, Jacek Szewczak, panie nauczyły się, jak radzić sobie z szantażem bronią palną, atakami niebezpiecznymi narzędziami w postaci kija czy noża, a także chwytami za ręce i elementy ubioru.
Podczas zajęć uczestniczki miały do dyspozycji akcesoria takie jak rękawice, atrapy noży, pałek i tarcze do kopnięć. Treningi odbywały się 2 razy w tygodniu i trwały po 1,5 godziny. Treningi prowadzili Jacek Szewczak, Marcin Welk oraz Gaspar Święciński.
- Samoobrona jest bardzo ważną umiejętnością, szczególnie dla kobiet, które częściej padają ofiarą przemocy fizycznej. Kurs samoobrony pozwolił uczestniczkom nauczyć się, jak skutecznie bronić się przed atakującym – mówi Jacek Szewczak.
W rzeczywistości na pewno byłoby też tak wesoło. Rozumiem że Pani po tym kursie nagle staje się bezpieczna i niczym bruce lee powala typa z jakimś tam nożem, czy bronią na kolana dzięki 3h pokazów profesjonalistów. Ale otrzymały dyplomy ! Zawsze mogą takim dyplomem postraszyć ewentualnego napastnika hahahaha Zawsze mnie bawiły tego typu kursiki. Jedyny tego plus, to zawsze coś innego i jakaś rozrywka jest