Środa, 30 Październik
Imieniny: Augustyny, Łukasza, Urbana -

Reklama


Reklama

Wiktor Kandybowicz - talent do rapu, serce do muzyki


Wiktor Kandybowicz, niespełna 14-letni chłopak ze Szczytna opublikował właśnie teledysk do trzeciego z utworów, promujących jego minialbum. Niewątpliwie mamy do czynienia z pasjonatem rapu i, być może, obiecującym talentem.



Wikso, bo takim pseudonimem posługuje się Wiktor, po wakacjach rozpocznie naukę w ostatniej, ósmej klasie Szkoły Podstawowej nr 3 im. Marii Skłodowskiej-Curie w Szczytnie.


Reklama

 

Reklama

Wcześniej jednak spędzi zapewne godziny w domowym studiu. To prezent od rodziców, gdzie pośród mikrofonów, klawiszy i nagłośnienia może realizować swoją pasję.

 

Na facebooku Tygodnika, 7 lipca, udostępniony został teledysk do jego utworu "Kolejny rok". Został on nakręcony w całości w Szczytnie, w ruinach zamku krzyżackiego, nad Jeziorem Długim (Domowym Dużym) i na przystanku autobusowym przy ul. Mławskiej. Za nagranie odpowiada Raff Studio.

 

Teledysk promuje płytę pt. "Mida$", na której znajdziemy dziewięć piosenek. Wiktor oprócz rapowania, napisał też teksty, nagrał piosenki w studiu (jego kolega zajął się miksem albumu), a także wykonał okładkę płyty. W wolnych chwilach zajmuje się też siatkówką, piłką nożną i ćwiczeniem na siłowni, do czego zachęcił też tatę.

 

- Jestem dumny z syna – mówi Zbigniew Kandybowicz, tata Wiktora. - Czasami nie daje spać w nocy (śmiech), bo potrafi się zajmować rapem do późnych godzin, ale cieszymy się z żoną, że syn mimo młodego wieku rozwinął już tak to zajęcie. Musi jednak godzić to ze szkołą. Już w wieku trzech lat przejawiał zainteresowanie muzyką. W ogóle rodzina ze strony żony jest muzykalna. Jej dwaj bracia prowadzą swoje zespoły weselne i grają na imprezach okolicznościowych. Dziękujemy Rafałowi Skawińskiemu za nagranie teledysku – dodaje.

 

- Zacząłem w roku 2020 – mówi Wiktor Kandybowicz. - Był czas, kiedy tego nie czułem, ale przekonałem się i po przerwie wróciłem do rapu w 2023 roku, a od kwietnia 2024 zająłem się tym już tak na poważnie. Ćwiczę głównie obserwując innych raperów. Jestem samoukiem. Koledzy dobrze odbierają moje piosenki. Chciałbym dalej tworzyć i nagrać kolejną płytę. Rap zajmuje mi każdą wolną chwilę. Nie przeszkadza mi jednak w nauce. W przyszłości zajmę się może czymś związanym z informatyką lub grafiką komputerową – rozważa.

 

Niezależnie, czy nazwiemy młodego wykonawcę, raperem z potencjałem, czy nieoszlifowanym diamentem, trzeba powiedzieć, że ma talent do rapu i serce do muzyki.

 

W jego twórczości da się usłyszeć inspirację i wpływ sceny mainstreamowej, mówiącej o imprezach i nocnym życiu, pedagogicznie niepoprawnej (w wydanym kilka dni temu utworze – nomen omen – Hip Hop, artysta Tau rapuje: „I na to wszystko patrzą dzieci, które wierzą w słowa. I na to wszystko patrzą dzieci i chcą naśladować”). Jednak właściwie pokierowany, Wiktor może odkryć swoją oryginalność - czego przykładem jest jego pierwszy utwór „Bajki” dostępny na kanale youtube Wikso – gdyż drzemie w nim potencjał.

 

Oprócz tematyki typowej dla rapu możemy bowiem usłyszeć wersy o przemyśleniach autora: „Ciemny korytarz, a na końcu ja, szukający kogoś, kto mi pomoc w końcu da”. Na płycie znajdziemy utwory od tzw. bangerów po wręcz rapowe ballady. Przy odpowiedniej dawce wytrwałości w prowadzeniu muzycznej ścieżki (a także przydatnej w tej branży pokory i samokrytyki), możemy o tym młodym wykonawcy ze Szczytna jeszcze usłyszeć.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama