Wielbark stawia na historię, nie na ruiny. Trwa remont zabytkowej kamienicy przy ulicy Jagiełły 32, a burmistrz Jerzy Szczepanek już planuje kolejne inwestycje. W przyszłym roku mają ruszyć prace przy trzech kamienicach na Studziennej. – To nie koniec programu ratowania zabytków – mówi burmistrz.
– Myślę, że nadal będziemy realizowali program ratowania naszych gminnych zabytków, chyba że sytuacja na arenie międzynarodowej skomplikuje się na tyle, że będziemy musieli przeznaczyć te środki na inne zadania, na przykład obronne – mówi burmistrz Wielbarka Jerzy Szczepanek. – W planach mamy remont trzech kamienic przy ulicy Studziennej. Projekty i pozwolenia są gotowe, ale musimy się pospieszyć, bo dokumentacja traci ważność w przyszłym roku.
Budynek przy Jagiełły 32 od dawna wymagał interwencji. Mury były spękane, elewacja groziła zawaleniem, a metalowe łaty podtrzymujące ściany stały się symbolem jego stanu. Kamienica figuruje w gminnej ewidencji zabytków, dlatego remont musiał być prowadzony zgodnie z rygorystycznymi wytycznymi konserwatorskimi.
– Wspólnota mieszkaniowa przez długi czas miała problem ze znalezieniem wykonawcy – przyznaje burmistrz Szczepanek. – Ostatecznie zadania podjęła się firma z Chorzel, która ma doświadczenie w renowacji historycznych budynków.
Kamienica mieści siedem lokali – dwa komunalne i pięć prywatnych. Zakres robót był tak duży, że nie dało się ich przeprowadzić bez wysiedlenia lokatorów.
– O prywatnych właścicieli zadbał wykonawca, wynajmując im mieszkania zastępcze – wyjaśnia burmistrz. – Lokatorzy mieszkań komunalnych zostali tymczasowo przeniesieni do innych lokali, które opłaca gmina.
Prace mają zakończyć się do końca listopada, bo do tego czasu wspólnota musi rozliczyć dotację. Samorząd zwiększył swoje wsparcie finansowe – łączny koszt inwestycji to 1,5 mln zł, w całości pochodzących z budżetu gminy.
Kamienica przy Jagiełły 32 to część szerzej zakrojonego programu ochrony zabytków w Wielbarku. W ciągu ostatnich pięciu lat samorząd zainwestował ponad 10 milionów złotych w renowację siedmiu historycznych budynków.
– Kosztorys dla trzech kamienic przy ulicy Studziennej jest rozsądny, dlatego chcemy je zrobić wszystkie naraz – dodaje burmistrz Szczepanek. – A potem damy sobie dwa lata oddechu, bo założeniem programu jest to, by odnawiać jeden zabytek rocznie.
na koniec listopada też było zamknięte. na szczęście długo nie czekałam na autobus z dzieckiem ok15-20 minut ale mimo wszystko .... powinno być miejsce do ogrzania się
mieszkanka
2025-12-04 09:47:31
Wstyd, wstyd,wstyd, wstyd, wstyd, wstyd, wstyd. Jako burmistrz Mojego Ukochanego Miasta zapadłbym się pod ziemię. Zaraz, zaraz, a może to nie jest ukochane miasto naszego włodarza? W końcu jest on z zagranicy... powiatu.
Rydż
2025-12-04 09:16:34
Po pierwsze to widać jaja wodka tfu napój spirytusowy jest na zdjęciu. Po drugie małpki ludzie kupują z...biedy i dla wygody i z innych względów. Na dużą butelkę nie zawsze stać lub się nie uzbiera pod sklepem. Po drugie małpki kupowane są z rana przez spora część pewnej grupy pracowników idących z rana do pracy. Widzę to w sklepach. Może na poprawę humoru, może żeby po kryjomu potem zapić swoje smutki albo ciężka prace. Poza tym malpke można łatwo przemycić i potem w przysłowiowych krzakach lub kibelku skonsumować. Pewnie gdyby władza nie udawała ze walczy z alkoholizmem (patrz nocna prohibicja) to pewnie więcej by dobrego zrobiła gdyby zakazano w ogóle małpek. Walka z alkoholem jest tylko na pokaz. Tak naprawdę każdemu rządowi gdzieś tam w głębi zależy żeby tego napoju spożywać dużo bo to gigantyczne wpływy do budżetu. Kiedyś ludzie oburzyli się pamiętam na prezesa bo rzekł coś o pijących kobietach. Było oburzenie itp. Prawda jest jednak taka ze robiąc zakupy widzę że kobiety naprawdę kupują bardzo dużo alkoholu nie mniej niż faceci. Kupują fardzo dużo win, wódki do tego soków itp. I mlode i w średnim wieku. Nie pije tylko przysłowiowy alkoholik ale po prostu młodzi sporo piją tylko oburzają się gdy ta prawda do nich dociera. Moze tez zapijaja smutki, moze to robia dla rozrywki ale uwierzmy, że jako naród dużo pijemy. Proszę popytać się po prostu pań przy kasach w sklepie. One to wiedzą najlepiej.
Jan
2025-12-03 20:39:14
Sam gnaj do podstawówki, skoro tak za nią tęsknisz. Trzeba było uważać na lekcjach a nie spać, było chodzić do szkoły, a nie wagarować i nie byłoby tych emocji dziś.
Polak do Śmieszka
2025-12-03 10:10:01
Do Polaka: właśnie - wzajemnie! Jednak nauki z podstawówki by się przydały.
Śmieszek
2025-12-02 23:35:17
Na to pieniądze są a na kanalizacje niema brawo radni
2025-12-02 15:01:40
Zamiast rogatek i świateł zamontować monitoring.Będą wtedy kierujący widzieli znak drogowy pionowy STOP.
kozaostra
2025-12-02 10:34:00
zaraz historia przed 1945 to szwabska historia i niech szwaby sobie ją zabierają.
Marcel
2025-12-02 10:13:48
Śmieszek nie ośmieszaj się!
Polak
2025-12-01 09:16:04
Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44