Środa, 19 Luty
Imieniny: Bettiny, Konrada, Mirosława -

Reklama


Reklama

TBS na zakręcie. Dlaczego Agnieszka Cąkała straciła stanowisko?


Agnieszka Cąkała nie jest już prezesem spółki TBS „Jurand” w Szczytnie. Została odwołana przez radę nadzorczą na wniosek burmistrza Stefana Ochmana. Odwołanie to efekt audytu, który został przeprowadzony w spółce. Wykazał on szereg nieprawidłowości. Prezes miała je naprawić, ale zdaniem burmistrza, nie sprostała temu zadaniu.



Spółka TBS „Jurand” w Szczytnie zarządza w naszym mieście 158 wspólnotami mieszkaniowymi, pod „opieką” ma niemal 3500 mieszkańców (tak wynika z deklaracji śmieciowych), w tym 96 lokali własnych. Od lat mieszkańcy alarmowali jednak o złym działaniu TBS: brak remontów, wzrost czynszów, opłat za wodę i ciepło...

 

- Zarzuty można mnożyć i nasze lokalne media niejednokrotnie o tym pisały – mówi jeden z miejskich urzędników, który prosi o anonimowość. - Najwyraźniej miarka się przebrała – dodaje.

 

Spółką od października 2020 roku kierowała Agnieszka Cąkała, która wygrała konkurs na to stanowisko i zastąpiła Alfreda Kryczało, odchodzącego na emeryturę. Po objęciu stanowiska przez nowego burmistrza Stefana Ochmana, TBS przeszedł audyt.

 

- Wykazał on szereg nieprawidłowości – mówi burmistrz Stefan Ochman. - Między innymi brak płynności finansowej czy milionowy dług wobec Veolii za dostarczane ciepło. Umowy były źle skonstruowane, niepotwierdzone notarialnie. W czerwcu odbyłem rozmowę z panią prezes, która już wówczas nie otrzymała ode mnie votum zaufania, i zleciłem opracowanie oraz wprowadzenie planu naprawczego.

 

Program zaczął być realizowany. Prezes wypowiedziała między innymi umowy z Veolią, Aquą czy gazownią. Mogło to się jednak wiązać ze wstrzymaniem dostarczania ciepła, wody i gazu do budynków zarządzanych przez TBS. Taki sposób działania nie do końca spodobał się burmistrzowi.

 

- Nie tak sobie to wyobrażałem – mówi. - To działanie mogło wiązać się z dużym ryzykiem, na szczęście udało nam się to powstrzymać. Wypowiedzenia zostały wstrzymane, a mieszkańcom będą dalej dostarczane niezbędne media. Dług w stosunku do Veolii też został uregulowany, ale spółka naruszyła fundusz kaucyjny.

 


Reklama

Między innymi z tych powodów burmistrz podjął decyzję o odwołaniu Agnieszki Cąkały z funkcji prezesa TBS. Nastąpiło to 4 grudnia. Rada Nadzorcza była jednomyślna. Nową prezes została Karolina Łukaszewska, urzędniczka Urzędu Miejskiego w Szczytnie, zajmująca się między innymi miejskimi nieruchomościami.

 

- W ratuszu otrzymała urlop i została oddelegowana do TBS – wyjaśnia burmistrz. - Tę funkcję będzie sprawowała do czasu wyłonienia nowego prezesa. Myślę, że nastąpi to do końca tego roku. Nowa pani prezes wdraża procedury naprawcze, jest wspomagana przez dwóch prokurentów, więc mieszkańcy, którymi zajmuje się TBS, mogą być spokojni. Zależy nam, aby byli oni traktowani z poszanowaniem, a spółka działała w sposób przejrzysty i efektywny.

 

Część programu naprawczego obejmuje między innymi wprowadzenie umów trójstronnych – oddzielnych na administrowanie obiektami, dostarczanie mediów i rozliczenia płatności. Wszystkie umowy mają być potwierdzone notarialnie. Ma to zapewnić bezpieczeństwo prawne mieszkańcom, wspólnotom, TBS i dostawcom.

 

O komentarz do odwołania poprosiliśmy byłą prezes Agnieszkę Cąkałę.

 

- Proszę wysłać zapytania mailem, ustosunkuję się do nich – usłyszeliśmy. Mail został wysłany.

 

Pytania, z którymi zwróciliśmy się do Agnieszki Cąkały:

1. Została pani odwołana na osobisty wniosek burmistrza. Dlaczego tak się stało? Proszę o komentarz do tej decyzji.
2. W czerwcu burmistrz przedstawił Pani wyniki audytu, który wykazał szereg nieprawidłowości, między innymi brak płynności finansowej spółki i na przykład zaległość względem Veolii, które sięgały miliona złotych. Czym były spowodowane te problemy?
3. Jednym z powodów pani odwołania, wg oficjalnego oświadczenia burmistrza, był "brak wdrożenia przez Panią Prezes skutecznego planu naprawczego, który pozwoliłby zaradzić zaistniałym problemom". Jak się pani ustosunkuje do tego zarzutu?
4. Dlaczego zdecydowała się pani wypowiedzieć umowy z Veolią, spółką gazowniczą oraz Aquą? Mieszkańcy mogliby pozostać na okres zimowy bez tych ważnych mediów.

Reklama


Otrzymane odpowiedzi


Nie znam odpowiedzi na pierwsze Pana pytanie, wszystkie moje poczynania na każdym etapie przedstawione były do akceptacji, zarówno Burmistrzowi, jak i Radzie Nadzorczej TBS Sp. z o. o. „JURAND” w Szczytnie.

Audyt rozpoczął się pod koniec sierpnia, a zakończył pod koniec września, co uniemożliwiło mi praktycznie wprowadzenie w życie wszystkich wynikających z niego wniosków oraz rekomendacji. Audyt wykazał natomiast, że największym dłużnikiem TBS - u oraz zarządzanych przez niego Wspólnot Mieszkaniowych,jest Gmina Miejska Szczytno. Zgodnie z decyzją właściciela spółki (Gmina Miejska Szczytno), nie prowadzono również windykacji oraz nie naliczano odsetek od zadłużenia na łączną kwotę ponad 1 000 000 zł. Stąd też m. in. wynikają problemy z płatnościami w stosunku do Veolii.

Uprzejmie informuję, że na polecenie Burmistrza, przygotowałam w okresie od czerwca do grudnia br., trzy koncepcje planu naprawczego dla TBS Sp. z o. o. „JURAND” w Szczytnie. Wszystkie zostały przekazane do UM oraz do Rady Nadzorczej Spółki i sukcesywnie, po uzgodnieniu, zapisy tych planów były wprowadzana w życie.

Nigdy nie dopuściłabym i nigdy nie było zagrożenia braku dostaw wody, ciepła czy gazu dla mieszkańców Wspólnot Mieszkaniowych, zarządzanych przeze mnie z powodu nie podpisanych umów.

Zgodnie z poleceniem Burmistrza, umowy miały być przepisane z TBS-u na Wspólnoty Mieszkaniowe i to polecenie było w trakcie realizacji (wszystkie umowy z PGNiG zostały przepisane). Moje odwołanie ze stanowiska uniemożliwiło dokończenie tej procedury w zakresie dostarczania wody i ciepła (Spółka Aqua i Veolia).

Po czterech latach pracy, zostawiam TBS „JURAND” Sp. z o. o. w dobrej sytuacji finansowej, pomimo ciągłego nie regulowania swoich zobowiązań przez Gminę Miejską Szczytno.

z poważaniem

Agnieszka Cąkała


 



Komentarze do artykułu

6_6_6

zamiast uciekać od prywatnej veolii burmistrz chce jeszcze bardziej miasto od niej uzależnić. \"BRAWO\".

Tytus

Jak to co? Burmistrz robi co chwila magiczne audyty i na miejsca dotychczasowych dyrektorów daje swoich ludzi. On wychodzi na cudownego gospodarza, źli są ukarani a usluzne media przedstawia wszystko jak należy. PRL back.

Napisz

Reklama


Komentarze

  • Basen w Szczytnie za 30 mln zł? Znamy lokalizację i inne szczegóły
    Z doświadczenia klienta i życia za granicą wiem ze dobrze jest mieć taki komplex rekreacyjny . Jacuzzi i sauna przy pływalni obowiązkowo Oraz kawiarenka czy pasaż gastronomiczny nie duży ale wystarczający ,,na jakieś dwa punkty np napoje i lody czy ciasto i mały fast food doddzielony od basenu przeszkloną szybą gdzie bardzo dobrze widać pływalnię nieraz lekko z góry pozwala pić kawę czy inne napoje i czekać na swoje rodziny czy podopiecznych.widzac się wzajemnie Jest to bardzo przydatne kiedy np. rodzice przywożą dzieci na lekcje pływania ,i muszą poczekać tak aby nie przeszkadzać trenerowi.. czy też opiekunowie ludzi starszych schorowanych podczas ich rehabilitacji wodnej Dzieci zwykle są głodne po pływaniu i chętnie idą z rodzicami np na frytki ludzie ogólnie chętnie spędzają czas przy stolikach po zakończeniu pływania. Jeśli nie jest przed pracą rano bo i tak dużo ludzi u nas korzysta . I te 4 pasy albo przynajmniej 3 są potrzebne myślę żeby każdy kto przybędzie mógł swobodnie korzystać nie przeszkadzając tym z planowanymi zajęciami . Mogą też wtedy odbywać się różne zawody olimpiady etc Również basen dla małych dzieci potrzebny obok .Aby całe rodziny mogły spędzać czas rekreacyjnie . Bardzo się cieszę że w mieście coś takiego się dzieje. Jest szansa na lepsze życie mieszkańców, przyciąganie turystów i rozwój miasta , Pozdrawiam z Australii

    Teresa


    2025-02-17 12:46:33
  • Basen w Szczytnie za 30 mln zł? Znamy lokalizację i inne szczegóły
    Jeśli chcą by ciągle byli tam ludzie to wystarczy zbudować AQUAPARK a nie zwykły basen gdzie poza zwykłym pływaniem nie ma żadnej rozrywki

    Były mieszkaniec


    2025-02-17 12:08:33
  • „Nie szukamy uniewinnienia” – film, który porusza – rodzina Nikodema C. zabiera głos (wideo)
    Jedyną poszkodowaną tutaj rodziną jest rodzina dziewczyny skatowanej do nieprzytomności.

    lol


    2025-02-17 12:02:54
  • Burzliwe debaty i kompromisy – co dalej ze szkołą w Rumach? Wójt Tymiński odpowiada
    Problem szkoły w Rumach dotyczy wszystkich mieszkańców gminy. Życie, to koszty, a z pustego dzbana wody nie napijesz się. Proszę przedstawić się z imienia i nazwiska i nie zasłaniać się figurantem -miernym, ale wiernym. Ludzi pokroju pana Lisa, szerokim łukiem obchodzę z daleka i wszelka polemika z człowiekiem nisko edukowanym, kolidującym z prawem, uważam za zbędną. Przedstawiłam własne zdanie na podstawie bilansów szkoły ze sprawozdań finansowych składanych do gminy każdego roku obrachunkowego. Sprawozdanie finansowe za rok 2024 nie wpłynęło jeszcze do gminy, więc pozwoliłam sobie (mniej -więcej) oszacować nieustannie zwiększające koszty. Decyzja o likwidacji należy do władzy, a nie do mnie.

    Wiesława Kowalewska


    2025-02-17 10:40:41
  • Burzliwe debaty i kompromisy – co dalej ze szkołą w Rumach? Wójt Tymiński odpowiada
    Najłatwiej zlikwidować, a co z lokalną społecznością? Wieś też zamknąć, bo tam mało ludzi?

    Gabi


    2025-02-17 10:21:47
  • Burzliwe debaty i kompromisy – co dalej ze szkołą w Rumach? Wójt Tymiński odpowiada
    Pani Kowalewska. Nie wiem skąd Pani czerpie informacje na temat utrzymania szkoły w Rumach. To co Pani napisała jest zwykłą nieprawdą. Trzykrotne koszty????? Lepszego żartu dawno nie widziałem. Zamknięcie szkoły nie da żadnych oszczędności. Nauczyciele i tak dostaną pensje z gminy. Transport dzieci pochłonie dużo większe koszty niż dotychczas. Dodatkowy transport dzieci z orzeczeniami to dodatkowe koszty, które i tak spadną na pana wójta. Budynek jest własnością gminy więc i tak gmina kupi opał i zapłaci za prąd. Proszę najpierw zgłębić temat dokładnie a dopiero później wypowiadać się na forum. Tym bardziej że raczej bezpośrednio nie dotyczy to konkretnie Pani. Dobro dziecka na pierwszym miejscu!!!! A niechęć do,, uprzywilejowanej \" grupy radził bym zachować dla siebie.

    Lis Andrzej


    2025-02-17 07:18:06
  • Basen w Szczytnie za 30 mln zł? Znamy lokalizację i inne szczegóły
    Brawo burmistrz i spółka wieża- 20 milionów basen - 30 . Ciekawe kto za to wszystko zapłaci???

    Mieszkaniec


    2025-02-16 20:01:43
  • Przychodnia lekarska Elmed sprzedana
    W przychodniach powinno się zmienić a szczególnie zachowanie specjalistów. W listopadzie pojawiły mi się duże ilości białka w moczu i lekarz stwierdził że jest podejrzenie raka tarczycy i wystawił skierowanie do specjalisty na USG. Na NFZ trzeba było długo czekać więc poszedłem prywatnie do i tak jedynego specjalisty, specjalistki w Szczytnie. Pani doktor stwierdziła duże guzy na tarczycy i umówiliśmy się na biopsję. W czasie rozmowy o chorobach użyłem kilka określeń po angielsku bo nie znałem tych medycznych słów po polsku i pani doktor zaczęła wypytywać gdzie mieszkałem i dlaczego nie wracam tam skąd przyjechałem po 37 latach. Gdy przyszedłem na biopsję od razu pytania czemu nie wracam do Australii. Zaczęła się biopsja i pierwsze ukłucie nie było bolesne ale gdy ten guz został nakłuty to coś jak wielki ból zęba. Drugie nakłucie było niesamowicie piekące i znowu ten okropny ból jak zęba. Mała przerwa i zapytałem czy nie lepiej by było z jakimś miejscowym znieczuleniem. \" Taki wielki chłop a ukłucia się boi\" i zaczęła pobierać próbki z prawego płata. Tym razem jednak ból był już okropny a pani doktor najwyraźniej nie trafiła w guza i zaczęła tą igłą kręcić wyjmować i znowu nakłuwać aż nie wytrzymałem z bólu i zajęczałem. Pani doktor wyjęła igłę z mojej szyi i powiedziała - \" Pan ze mną nie kooperuje więc proszę wyjść i poszukać sobie innego specjalisty ja z panem nie chcę więcej rozmawiać\". Zapytałem co z próbkami które zdobyła. Powiedziała że wyniki będą do 3 tygodni. Po 4 tygodniach dowiaduję się że nie było diagnozy i te próbki zostały wysłane do Olsztyna. Po następnych 2 tygodniach wróciła odpowiedź z Olsztyna że tych próbek nie da się już zdiagnozować. Od tych ukłuć do dzisiaj boli mnie szyja jak odwracam głowę i muszę wszystko zaczynać od nowa. Specjalistka czy partactwo i butność?

    Robert Now


    2025-02-16 18:13:31
  • Trump, rowery i wieża ciśnień – trzy spojrzenia na rzeczywistość - felieton Wiesława Mądrzejowskiego
    Te Polak. Może więcej konkretów? Kto kogo zdradził ? Bo ty hańbisz i zdradzasz ten kraj swoją retoryką.

    J23


    2025-02-15 19:22:55
  • Burzliwe debaty i kompromisy – co dalej ze szkołą w Rumach? Wójt Tymiński odpowiada
    Pani Kowalewska. Proszę nie pisać rzeczy, które nie są prawdą. Szkoła nie ma żadnego zadłużenia to po pierwsze. Po drugie, z tego co Pani napisała wynika, że nie ma Pani pojęcia jakie są koszty utrzymania takiej placówki. Po trzecie tą jak Pani napisała uprzywilejowaną grupę społeczną wójt i tak będzie miał na utrzymaniu. Koszty transportu i tak pokryje gmina, bo to jest ich obowiązkiem. Moja rada jest taka, że zanim cokolwiek Pani napiszę, proszę skonsultować z kimś zapoznanym w temacie,a nie bawić się w internetowego trolla. Życzę miłego życia i więcej rozsądku ????.

    Lis Andrzej


    2025-02-15 18:57:43

Reklama