Strażacy pomogą mieszkańcom mniejszych miejscowości dotrzeć do punktów szczepień. Zadanie mają realizować zarówno zawodowcy, jak i druhowie z Ochotniczych Straży Pożarnych. - Jesteśmy na to przygotowani – zapewnia kapitan Łukasz Wróblewski ze Komendy Powiatowej PSP w Szczytnie. - Dysponujemy samochodami operacyjnymi, które mogą zostać użyte do transportu osób cywilnych.
Państwowa Straż Pożarna oraz Ochotnicza Straż Pożarna zapewnią mieszkańcom mniejszych miejscowości, którzy mają ograniczoną mobilność, dojazd do punktów szczepień - poinformował w piątek pełnomocnik rządu ds. programu szczepień, szef KPRM Michał Dworczyk.
Jak dodał, "ciężar pracy polegającej na transporcie osób" spadnie na Ochotniczą Straż Pożarną, a koordynacją akcji zajmie się PSP. Zapewnił też, że akcja zostanie przeprowadzona we współpracy z punktami szczepień oraz jednostkami samorządu terytorialnego.
- Czekamy na systemowe wytyczne, w jaki sposób będziemy informowani o transportowych potrzebach mieszkańców – wyjaśnia kapitan Wróblewski. - Czy będzie to lista osób stworzona przez ośrodki pomocy społecznej, czy na przykład, każda z takich osób będzie kontaktowała się z nami indywidualnie. Wile naszych jednostek OSP również dysponuje samochodami operacyjnymi więc myślę, że nie będzie kłopotu z zapewnieniem takiego transportu.
Na ternie powiatu szczycieńskiego znajdują się 34 jednostki OSP, w których szeregach jest około 700 druhów.
Dworczyk wziął w piątek udział w konferencji prasowej wraz z Komendantem Głównym Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzejem Bartkowiakiem oraz prezesem Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemarem Pawlakiem.
"Dzisiaj spotykamy się, żeby podpisać list intencyjny, który jest deklaracją współpracy i włączenia się do Narodowego Programu Szczepień dwóch niezwykle istotnych podmiotów - Państwowej Straży Pożarnej oraz Ochotniczej Straży Pożarnej" - poinformował Dworczyk. "Podpisujemy deklarację, dzięki której osoby, które mają ograniczoną mobilność, a mieszkają w mniejszych gminach, gminach wiejskich oraz wiejsko-miejskich, będą - dzięki strażakom ochotnikom oraz PSP - miały zagwarantowany dojazd do punktów szczepień" - poinformował.
Jak podkreślał, w Polsce są tysiące miejscowości, w których "nie można byłoby szeregu działań zrealizować", gdyby nie służba druhów. "Jednym z takich wyzwań jest właśnie dowóz do punktów szczepień osób, które mają ograniczoną mobilność" - podkreślił szef KPRM.
O tym, że "wchodzimy w nową fazę", w której szczepienia będą kluczowe, mówił prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemar Pawlak. "Bardzo ważne jest zachowanie tych wszystkich standardowych działań, tych wszystkich elementów przeciwdziałania, to znaczy i maseczki, i dystans, i wszelkie środki ochrony osobistej. Ale na tym etapie wchodzimy w nową fazę, gdzie bardzo ważne będzie, żeby wszyscy, którzy chcą się zaszczepić, mieli taką możliwość" - podkreślił.
Zaznaczył, że szczepienia są dobrowolne i każdy będzie decydował samodzielnie o tym, czy z tego szczepienia skorzysta. "Ale najważniejsze jest, żeby ci, którzy spieszą z pomocą zagrożonym, mieli możliwość dostępu do szczepionki na tych pierwszych etapach, żeby mogli nabyć odporność i mogli bezpiecznie prowadzić działania ratownicze" - mówił.
"Jesteśmy przygotowani do tego, aby w pierwszej kolejności zaszczepić wszystkich funkcjonariuszy Państwowej Straży Pożarnej i ponad 200 tys. ochotników OSP" - powiedział z kolei nadbryg. Andrzej Bartkowiak.
"Wszystkie ręce na pokład - musimy pomóc tym wszystkim, którzy będą chcieli, a nie będą mogli dotrzeć do punktów szczepień i się zaszczepić" – apelował. Podkreślił też, że wszystkim funkcjonariuszom biorącym udział w akcji zostanie zapewnione bezpieczeństwo oraz odpowiednie stroje.
Celem przyjętego niedawno Narodowego Programu Szczepień jest doprowadzenie w 2021 r. do odporności populacyjnej. Szczepionki na koronawirusa mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe. Program przewiduje, że w pierwszej kolejności szczepienia otrzymają pracownicy sektora ochrony zdrowia, sanepidu i DPS-ów; po nich będą mogli zaszczepić się nauczyciele, żołnierze i seniorzy z domów opieki.
(PAP)
autorzy: Sonia Otfinowska, Bartłomiej Figaj, Wojciech Kamiński
sno/ bf/ wnk/ lena/
Wow, jak najszybciej do realizacji! :) Oby „Wielbarscy biegaczo rowerzyści” nie przekształcili tej linii w ścieżkę rowerową! Tak jak stalo sie z linia Szczytno Biskupiec :(
Pozytyw
2025-11-10 09:22:28
Na tak ogromny kredyt panie Ochman, wymagana jest zgoda mieszkańców, bo to oni będą go spłacać. Pan się zawiniesz a ludzie zostaną z pańskim długiem.
Polak
2025-11-07 19:53:36
Autor powinien poćwiczyć podstawy arytmetyki, ponieważ różnica pomiędzy najtańszą ofertą a kwotą jaką Urząd przeznaczył na realizację wynosi około 2 milionów a czterech.
kid65
2025-11-07 13:57:37
Żałosna banda na państwowym garnuszku, czyli za 2 lata koszt to 4 miliony. Komunizm wraca :) Dlaczego w takim razie nowa spółka nie wystartuje w przetargu skoro ma być tańsza? Bo nie chodzi o to żeby było taniej, tylko żeby nakarmić swoich.
Piotr
2025-11-07 09:24:55
gdzie pracuje zona matlacha
wojt jaskol stasiek
2025-11-06 17:28:15
Nasz burmistrz to tuskowy człowiek a więc podatki w górę
Bogus
2025-11-06 09:51:48
Cena zaporowa lub nie. Żeby artykuł był kompletny trzeba by było pokazać orientacyjne wyliczenia w każdym z wariantów. Napisać że te 200zl to opłata na 20lat ale poza tym jest koszt trumny a potem pomnik. Spopielone ciało można pochować i 0od pomnik i do kolumbarium. Wystarczyło pokazać różne warianty wyliczeń ale lepiej było zrobić wielkie bum bo po co komu normalny artykuł prawda?
Kamil
2025-11-06 07:07:28
Korzyść dla środowiska hmm...no ale jeżeli zostaną one powtórnie wykorzystane to znaczy że ktoś je sprzeda komuś żeby ten ktoś coś z nich zrobił i zarobił. Znaczy zarobi ten co je zbierze i ten drugi co je sprzeda. To jest główny cel tej akcji o którym nic nie napisano zapewne przez jakiś pospiech lub przeoczenie...
Jan
2025-11-06 05:12:34
Franek dobrze mówi
Big L
2025-11-05 23:49:49
Ile to miast i miasteczek w latach powojennych miało \"na stanie\" bibliotekę, szkołę muzyczną i muzeum i dom kultury? Niewiele. A Szczytno miało! Dbajmy o to, co mamy. Trzeba poprawiać, usprawniać, pomagać tym instytucjom. One muszą trwać. Ileż to miast i miasteczek po 1989 r. starało się o utworzenie tego rodzaju instytucji? Wielkie halo. A my mamy je od 100 lat i jeszcze dawniej!!! Oby do końca świata i wiele dni dłużej!!!!
Taki sobie czytelnik
2025-11-05 19:29:58