Sobota, 24 Maj
Imieniny: Leoncjusza, Michała, Renaty -

Reklama


Reklama

Remis jak porażka dla Omulwi


Bezbramkowym remisem zakończył się pojedynek Omulwi z Victorią. - W mojej ocenie straciliśmy dwa punkty, a nie zyskaliśmy jeden – mówi Mariusz Korczakowski, trener Omulwi Wielbark. - Remis uważam za naszą porażkę.


  • Data:

Omulew Wielbark - Victoria Bartoszyce 0:0

 

 

OMULEW WIELBARK - Skład podstawowy: Hubert Buła, Mateusz Abramczyk (65'), Krystian Gąsiewski (83'), Michał Kwiecień, Kamil Miłek, Mariusz Miłek, Michał Murawski, Patryk Płoski, Tomasz Przybysz, Marek Remiszewski (74'), Ariel Wójcik.

Skład rezerwowy: Jarosław Berk, Marcin Gwiazda, Andrzej Jabłonowski (74'), Cezary Nowakowski, Patryk Szczygielski (65'), Mateusz Tabaka (83'), Damian Zarzycki.


Reklama

 

 

- Mam wielki niedosyt po tym meczu, bo był to koncert niewykorzystanych okazji – mówi Korczakowski. - Jestem zawiedziony wynikiem. W samej tylko pierwszej połowie powinno być już 4:0 dla nas. W 10 minucie Marek Remiszewski przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Chwilę później Patryk Płoski nie domknął dośrodkowania, a bramka była pusta – wylicza trener Omulwi. - W 30 minucie Płoski trafił z kolei w poprzeczkę. Piłka odbiła się od pleców bramkarza z Bartoszyc, a z linii bramkowej wybili ją obrońcy. Potem niedokładnie strzelali też Remiszewski i Szczygielski. Druga połowa była podobna. W mojej ocenie straciliśmy dwa punkty, a nie zyskaliśmy jeden. Szkoda.

Reklama



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama