Wobec wizji planowanych zwolnień, pogorszenia jakości usług i obawy przed przejęciem Poczty Polskiej przez zagraniczne podmioty, odbył się w Szczytnie strajk pocztowców. Protestujący głosili, że los instytucji nie jest sprawą jedynie pracowników, ale i ich rodzin, mieszkańców i wszystkich korzystających z usług spółki.
W sobotę, 22 lutego przed budynkiem poczty przy ulicy Polskiej w Szczytnie, odbył się - tak jak w wielu innych miejscowościach - protest w obronie praw pracowniczych polskich pocztowców.
Uczestniczyli w nim pracownicy Poczty Polskiej, przedstawiciele “Solidarności” pracowników poczty oraz mieszkańcy, ogółem około 30 osób. Zebrani zaprotestowali przeciwko grożącym im grupowym zwolnieniom.
Te dotknąć mają osoby, które wcześniej odmówiły skorzytania z opcji zwanej Programem Dobrowolnych Odejść. W skali kraju ma to być 8500, czy nawet ponad 9000 osób. Strajk był częścią ogólnego strajku, który odbył się tego dnia i o tej samej godzinie również w innych miejscowościach województwa: Olsztynie, Bartoszycach, Ełku, Giżycku, Gołdapi, Olecku, Ostródzie i Piszu.
- Obawiamy się, że działania zarządu doprowadzą do likwidacji Poczty Polskiej, tego, że po prostu przestanie ona istnieć, a przypomnijmy, że to operator narodowy - mówi Anna Zdunek, członek “Solidarności” pracowników poczty i pracowniczka poczty w Dźwierzutach. - W tej chwili trwają grupowe zwolnienia. Zmniejszenie liczby pracowników powoduje ograniczenie usług pocztowych. Warunki pracy listonoszy także się pogorszyły z uwagi na przypadający każdemu, ze względu na ich mniejszą liczbę, większy obszar pracy. Braki kadrowe prowadzą do rosnącego obciążenia pracowników i odbijają się na jakości usług - tłumaczy.
- Poczta Polska jest naszą wspólną sprawą, nie tylko pracowników, ale i wszystkich, którzy każdego dnia korzystają z jej usług - mówił Henryk Żuchowski, radny powiatu, były burmistrz i przewodniczący PiS w powiecie szczycieńskim. - Dla wielu osób Poczta Polska to jedyna możliwość dostępu do podstawowych usług, takich jak wysyłanie paczek, opłacanie rachunków, czy odbieranie ważnych przesyłek. Zwolnienia pracowników powodują, że cierpi też na tym jakość obsługi i tworzą się kolejki. Sprzeciwiamy się ponadto likwidacji strategicznych spółek Skarbu Państwa i uważamy, że kapitał ma narodowość – dodał. W podobnym tonie wypowiadał się Andrzej Wróbel, radny gminy Szczytno i przewodniczący szczycieńskiego oddziału NSZZ “Solidarność”.
Przekaz strajkujących to oczywiście jeden z punktów widzenia sprawy. Według innego, wolnorynkowego, Poczta Polska działa gorzej od przedsiębiorstw prywatnych właśnie dlatego, że jest przedsiębiorstwem państwowym. Zwolennicy takiego podejścia twierdzą, że spółka ta, mając monopol na przesyłanie korespondencji “lekkich gabarytów”, nie ma w tym obszarze konkurencji i stąd się nie rozwija.
Po publikacji informacji o strajku w mediach społecznościowych Tygodnika, temat wywołał żywą dyskusję. Pojawiały się komentarze zarówno podzielające zdanie protestujących, jak i te tonujące nastroje. Część udzielających się w dyskusji wyraziła wsparcie pracownikom poczty, przyznając jednocześnie, że sama instytucja nie nadąża za zmianami i wymaganiami rynku oraz wymaga gruntownych zmian.
Piszący wskazywali na bardzo niską jakość usług - głównie pod względem czasu ich realizacji. Nie zmienia to faktu, że dla części osób, zwłaszcza tej w podeszłym wieku, poczta pozostaje wciąż czymś, bez czego nie wyobrażają sobie załatwiania różnych administracyjnych spraw, czy odbioru rent i emerytur. Pojawiły się też zdania o politycznym wykorzystywaniu tej instytucji.
Według innych Poczta Polska to po prostu relikt przeszłości, który został “w tyle” i wyparły go usługi przez internet, czy przesyłki kurierskie. Zaznaczano też, że taka kolej rzeczy jest nieunikniona.
Brał od nich towar a z kasą zalegał to i dostał wypierdol.
Znajoma hurtownia.
2025-03-12 14:22:27
Szkoda że z tego tekstu nie można się dowiedzieć czy samorząd będzie wpływał na naukę religii w szkole czy też będzie ją blokował ??? jak realnie samorząd będzie wpływał na poprawę środowiska nieletnich na otwartej przestrzeni na ich kulturę np.: poprzez zwiększoną ilość katechezy ??
GOŚĆ
2025-03-12 14:01:23
Wójt tylko przekazał (Jako posłaniec) ale to pieniądze mieszkańcow gminy. Artykuł powinien zawierać takie informacje, gdyż z własnej kieszeni wójt tego nie zrobił.
Jery
2025-03-12 09:18:14
Nie za bardzo rozumiem co to ma wspólnego z ekologią.
Eko terrrorysta
2025-03-11 18:12:08
To już kolejny artykuł w którym politycy \"chwalą się\" tematem odkupu wieży ciśnień. Jak to się stało że historyczna wieża znalazła się w prywatnych rękach? Kiedyś czytałem że sprzedana za 1 zł wieżę samorząd odkupi za 2,8 mln zł. Może czas rozliczyć tych zbawcow narodu którzy rozgrabili i rozdali nasze wspólne mienie po komunie za 1 zł a teraz płacą za nie 2,8 mln % wiecej. To są właśnie Kokosowe interesy. U nas solidaruchy sprzedały za grosze tereny byłego zakładu położone prawie w centrum miasta, teraz stoją tam prawie wszystkie markety. Bo dlaczego mialo zarobić miasto skoro mógł prywaciarz. Tak właśnie zniszczono dorobek na który pracował przez 45 lat cały naród.
Jan Kowalski
2025-03-11 12:51:54
U nas było tak, komendant powiatowy policji wracając po pracy do domu zatrzymał się przy wiejskim sklepie gdzie miejscowi tradycyjnie pili piwo, co oczywiście jest zabronione. Zdążył tylko się przedstawić i bardzo szybko spie al do samochodu. Tak się kończy nadgorliwość. Trzeba dodać że policjanci nigdy nie mieli w tej wiosce problemu ze smakoszami, ale ci w mundurze, na służbie.
Borewicz
2025-03-11 12:36:18
Tyle zebrań i obrad nad zmianami a jedyne co zmienili to nazwę i wprowadzili bilety. Chyba nie wyciągnęli wniosków po bardzo słabej frekwencji podczas koncertów na plaży. Teraz z biletami to tam już nikt nie pójdzie. Myślę że każdy liczył na decyzję o powrocie koncertów na plac Juranda.
Śmiech na sali
2025-03-11 12:33:05
\"Romek\", właśnie o to chodzi żeby wsadzić kij w mrowisko.
Obserwacja.
2025-03-11 11:57:46
No to się doczekaliśmy, z lodowiska ślizgawka, z basenu sadzawka, z orlika farma fotowoltaiczna, miliony na wieżę, Dni i noce płatne i zmiana nazwy, dobrze że Dnia Kobiet na październik nie przenieśli. Oj słabo się w mieście robi.
Zabawny
2025-03-11 10:06:42
Wybierajcie dalej wiejskich dyrektorów. Do porządnego festiwalu potrzeba ludzi doświadczonych!
Ja
2025-03-11 06:38:00