Potężne rozmiarami fotogramy przedstawiają równie potężne rozmiarami zniszczenia, jakich doznała stolica w ostatnich miesiącach wojny, w trakcie i po Powstaniu Warszawskim. Kolejna rocznica tego zrywu jest okazją do prezentacji zdjęć. Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 31 lipca, o godzinie 18.00.
Potężne rozmiarami fotogramy przedstawiają równie potężne rozmiarami zniszczenia, jakich doznała stolica w ostatnich miesiącach wojny, w trakcie i po Powstaniu Warszawskim. Kolejna rocznica tego zrywu jest okazją do prezentacji zdjęć. Wernisaż wystawy odbędzie się w piątek, 31 lipca, o godzinie 18.00.
Tadeusz Zagoździński, od blisko 20 lat związany z naszym powiatem, który wybrał sobie na miejsce zamieszkania, ma w swoim dorobku zawodowym, a właściwie artystycznym wiele prestiżowych nagród, w tym między innymi tytuł Mistrza Międzynarodowej Fotografii Prasowej za rok 1983. W latach aktywności zawodowej jego specjalność stanowiły relacje z linii frontu w Libanie, Iranie, Afganistanie, Wietnamie, Angoli czy Namibii.
Gdy Warszawa spływała krwią powstańców i była zamieniana w gruzowisko Tadeusz Zagoździński był jeszcze małym chłopcem. Zdjęcia, które zostaną pokazane na szczycieńskiej wystawie, wykonał mając zaledwie 9 lat, już po wyzwoleniu stolicy. - To było krótko po powrocie mojego taty z Norwegii. Przywiózł mi aparat fotograficzny, bardzo, jak na dzisiejsze czasy, prymitywny. Pokazał podstawowe czynności, jakie należy wykonać przy obsłudze, czyli wprowadził mnie w tajniki fotografowania – opowiada pan Tadeusz. - Wraz z ojcem i jego kolegą ruszyliśmy na obchód miasta. Ojciec zadysponował, że jestem operatorem i robienie fotografii jest wyłącznie moją sprawą.
Zrobione wówczas zdjęcia leżały w ukryciu 70 lat – 150 negatywów. - Nie to, że one były specjalnie schowane. Po prostu, z racji okoliczności, były bardzo cenne, więc stanowiły ważną pamiątkę, nie tylko rodzinną – mówi fotografik. - W ciągu tych lat przeprowadzałem się z całym „dobytkiem” pięć razy, torba z tymi negatywami zawsze była szczególnie chroniona, a zdjęcia nigdy wcześniej nie były publikowane, nikt ich nie widział. Najwyższy czas, by zostały pokazane.
BMW. Bardzo Mała Wyobraźnia.
Jan
2025-05-28 14:34:41
Oto Pasym, ratusz, bank i chora służba zdrowia.
Krótko mówiąc.
2025-05-27 21:21:50
Śmiechu warte, miasto z jedną policjantką.
2025-05-27 21:16:00
Radna pyta....? brawo jaka odważna , warto było na nią głosować ..... Żenada! Marnotrawstwo pieniędzy na diety dla takich ludzi .
Stefan
2025-05-27 15:12:41
Dobrze, że ktoś coś w końcu o tym pisze...ale tytaniczną pracę to wykonują dopiero domy dziecka. To tam 24 godziny na dobę głównie dzielna załoga sprawuje życiowa opiekę nad takim dziećmi a opieka taka do naprawdę łatwych nie należy...Szkoda tylko, że pieniądze nie wynagradzają takiej pracy bo bywa też niebezpieczna i jest mocno stresująca. No ale to przecież pensje nauczycieli są najważniejsze a nie takich ludzi...
Romek
2025-05-27 05:02:30
Pole namiotowe w centrum Pasymia! I to ma być inwestycja o której warto się rozpisywać?
KLOSS
2025-05-26 16:47:50
A to dobre pozwolić przez 15 lat żeby budynek niszczał a teraz jak ludzi wysiedlili to będą remontować. Śmiech na sali Pan Templin nie pracuje tam od wczoraj !!!! Remont dla kogo ? cały budynek dla goku no chyba że z salą kinową jak za dawnych lat restauracją może środki z worka bez dna zwanego KPO a potem imigranci ???
GOŚĆ
2025-05-26 08:40:19
ciekawe dlaczego ? hmmm
goofi
2025-05-26 05:14:06
No i co? Ludzie spadały z tej wsi. Co mi oferujecie place minimalna i mieszkanie za 600tus w kredycie? Mi i mojej rodzinie? Tylko kulsony mają tu dobrze. Niech zdycha moje dzieci nie heda zap na apanqze i emki pasibrzuchow
Tutu
2025-05-25 23:04:13
Sami swoi.
2025-05-25 20:20:48