Szkoda, że tego meczu nie mogli obejrzeć pasymscy kibice. Po zimnym prysznicu i porażce 1:6 w Lidzbarku Warmińskim do Pasymia przyjechał kolejny groźny przeciwnik. W minioną sobotę rywalem Błękitnych była Granica Kętrzyn. Zdaniem bukmacherów faworytem tego spotkania byli goście, którzy przed sezonem byli przez wielu wskazywani jako drużyna mogąca włączyć się do walki o awans do III ligi.
Początek meczu nie był jednak ciekawym widowiskiem. Gra toczyła się głównie w środku pola, okazji bramkowych mieliśmy jak na lekarstwo. Obu drużynom z pewnością nie pomagała bardzo niska temperatura. Dopiero, kiedy zawodnicy się rozgrzali, spotkanie stało się ciekawsze. W 35. minucie z rzutu rożnego dośrodkowywał Szymon Chrzanowski, w polu karnym najlepiej odnalazł się Grzegorz Stańczak, który strzałem głową pokonał bramkarza gości.
Grzegorz Stańczak
Dla 21-letniego stopera była to pierwsza bramka zdobyta w barwach pierwszej drużyny Błękitnych. Już chwilę po tej sytuacji Pasymianie mogli podwyższyć wynik, jednak Chrzanowski, po minięciu rywali w polu karnym, trafił piłką w nogi Patryka Malanowskiego i ostatecznie przejął ją obrońca Granicy. W 38. minucie świetnym podaniem popisał się Dawid Mikulak, uruchomił on Maćka Balcerzaka, który nie pomylił się w sytuacji sam na sam i gospodarze prowadzili już dwiema bramkami. Wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
Dobra postawa w pierwszej połowie dobrze wpłynęła na Błękitnych również po zmianie stron. Już trzy minuty po wznowieniu gry mogli się cieszyć z trzeciej bramki! W pole karne dośrodkował Dawid Mikulak, piłka trafiła pod nogi Patyka Kowalewskiego, a 19-letni rozgrywający Pasymian silnym strzałem pokonał bramkarza. W poprzednich meczach zdarzało się, że Błękitni po strzeleniu bramki zbyt odważnie atakowali bramkę rywali przez co tracili szybko gola.
Tym razem postanowili bronić wyniku i powstrzymywać ataki podrażnionej Granicy. W ciągu następnych kilkunastu minut kilkakrotnie świetnie interweniował Paweł Brzozowski. Tuż przed końcem meczu Błękitni mogli podwyższyć prowadzenie, jednak wprowadzony w drugiej połowie Daniel Gołaszewski uderzył nad poprzeczką. Gdy wydawało się, że wynik już się nie zmieni, to w wydawało się niegroźnej sytuacji Granica zdobyła honorową bramkę. Tuż po tym trafieniu sędzia odgwizdał koniec meczu i zaprosił obie drużyny do szatni.
Skład: 1. Brzozowski – 18. Mikulak, 8. B. Nosowicz, 26. Stańczak, 14. Dobrzyński – 17. Kulesik (’70 12. Gołaszewski), 77. Balcerzak (’89 5. Chlebowski), 7. M. Nosowicz (’86 69. Jędrzejewski), 16. P. Kowalewski, 9. Chrzanowski – 10. Malanowski (’80 13. Kępka).
Niewykorzystani rezerwowi: 3. Młotkowski, 4. B. Kowalewski, 6. Łukaszewski.
Paweł Sławiński
te policjantki metr czterdzieści to same w patrolu będą chodzić czy z ochroną policjanta rosłego?
Marcel
2025-09-11 11:51:55
A jaki jest powód odejścia obecnego audytora ? Wysokość wynagrodzenia ?
TB
2025-09-10 18:51:45
Kolejna bzdura jakby nie było bardziej potrzebnych inwestycji.
Rodzic
2025-09-10 17:58:53
Mamy efekt zwolnienia 20 000 więźniów z zakładów karnych. By żyło się lepiej.
Kat Jan
2025-09-10 14:47:50
A za co mam Go darzyć sympatią? Za to, że zwinął niepełnosprawnemu mieszkanie za grosze (obojętnie z jakiego powodu tenże jest niepełnosprawny). To że gdzieś tam \"bramkarzył\", udzielając również innych usług i przysług? No to i jeszcze te przygody po lasach? To za to mam tego Pana darzyć sympatią? Nie wspominając o szacunku? Panie Kamilu...
Taki sobie czytelnik
2025-09-10 12:56:40
Stare BMW i wszystko jasne. Kierowca z Bardzo Małą Wyobraźnią!!!!!
kierowca
2025-09-10 11:06:39
Taki sobie czytelniku po prostu widać, że nie darzysz sympatia prezydenta i tyle w takim sobie temacie
Kamil
2025-09-10 05:05:15
Nie wierzę. To nie przypadek. Ten pan w zielonej czapce to mąż zaufania Karola Nawrockiego w wyborach w czerwcu i jednocześnie człowiek Ruchu Kontroli Wyborów, aplikacją działał w komisji. Można to sprawdzić w protokole. A poza tym mówi na filmie, że jest z Gdańska, później z Nidzicy i na końcu, że czeka w Szczytnie.
Hahaha
2025-09-09 19:55:59
i za to, że nie płacą, my zapłacimy za ich utrzymanie - wikt i opierunek. No sukces wielki prawa i sprawiedliwości naszej
wolf
2025-09-09 14:57:27
No po prostu klękajcie narody, bo człowiek nie z salonów? Bo salon - czyli obycie i znajomość języków obcych to największy delikt. Rany boskie! W czym sprawa - bo podpisał? A mnie na przykład nie podobało się, że Prezydent stał rozkraczony, zamiast \"ściągnąć\" nogi, jak również ręce - powinien trzymać je razem, a nie \"zwisająco\" jak u naszych starszych krewnych. No i co?
Taki sobie czytelnik
2025-09-08 18:23:22