Dokładnie 41 maluchów "utrudni" życie rodzicom, bowiem nie zostały przyjęte do miejskiego żłobka. - W tym roku liczba chętnych była rekordowa – przyznaje dyrektor Jolanta Kojro.
O objęcie dzieci (powyżej 1 roku życia) opieką żłobkową wnioskowała dokładnie setka rodziców (w parze bądź pojedynczo): 93 - z terenu Szczytna, 7 – z obszaru gminy. W żłobku jest 75 miejsc – łącznie w obu lokalizacjach, czyli w oddziale przy ul. Konopnickiej i w hali Wagnera przy ul. Lanca. Do podziału było jednak miejsc 40, bo pozostałe 35 było już zajętych przez dzieci korzystające ze żłobka wcześniej.

Jolanta Kojro, dyrektor szczycieńskiego żłobka.
- W przypadku kontynuacji opieki rodzice nie składają już wniosku o przyjęcie tylko aktualizują wymagane dane – tłumaczy dyrektor Kojro. - Wnioski są natomiast analizowane pod kątem, między innymi, kryteriów przyjęć. Te z terenu gminy i te dotyczące dzieci, które nie miały ukończonego roczku, zostały odrzucone od razu.
W pierwszej kolejności na miejsce w żłobku mogą liczyć maluchy z rodzin wielodzietnych (3+), w drugiej – dzieci z orzeczeniem o niepełnosprawności. W tym roku dzieci "priorytetowe" zajęły 11 wolnych miejsc żłobkowych. Pozostali rodzice są "punktowani", np. za to, że oboje pracują – 1 punkt, ale pracująca samotna mama (lub tata) – to już 2 punkty. I liczba tych punktów decyduje o przyjęciu dziecka do żłobka. Na koniec zostaje niemała rzesza rodziców o równej liczbie punktów i pozostałe jeszcze wolne miejsca są pomiędzy nimi losowane przez komisję rekrutacyjną.
Losowanie jest publiczne, tj. z udziałem chętnych rodziców w roli obserwatorów. I właśnie po przeprowadzeniu tej całej procedury weryfikacyjno-losowej "na lodzie" pozostało aż 41 dzieciaków, umieszczonych na tzw. liście rezerwowej. Dla pełnego obrazu należy podkreślić, że miejsca na tej liście też są wyznaczane poprzez losowanie. Część z "rezerwowych" dzieci z czasem do żłobka trafi, bo rotacja jest nieunikniona, choć jej skala – nieznana.
Jak mówi dyrektor Kojro, bywa, że w ciągu roku z opieki żłobkowej rezygnuje 10-12 rodziców, ale bywa też tak, że zwalniają się zaledwie 2-3 miejsca.
- Tak dużej liczby wniosków o przyjęcie dziecka do żłobka jeszcze nie mieliśmy – mówi Jolanta Kojro, dyrektor miejskiego przedszkola "Promyczek", bo to w nim działają też oddziały żłobkowe. - Przypuszczam, że jest to spowodowane wprowadzonymi dopłatami dla rodziców, które w naszym przypadku pokrywają praktycznie miesięczną opłatę, a rodzice pokrywają jedynie koszt wyżywienia.
Niezależnie od przyczyn pozostaje faktem, że problem z zapewnieniem opieki maluchom ma w tym roku spora liczba pracujących mieszkańców Szczytna. Rekrutacja obejmuje maluchy, które do żłobka pójdą od września, więc rodzice, którzy nie mieli farta w losowaniu, mają jeszcze trochę czasu, by sobie z problemem poradzić.
Niemniej sytuacja stoi w jawnej sprzeczności z wielokrotnymi zapewnieniami burmistrza, że ani w żłobku, ani w przedszkolach miejsc nie zabraknie. Co prawda w samorządowym łonie od jakiegoś czasu wspomina się o budowie żłobka, ale na wspominaniu – jak dotąd – się kończy.
Co to znaczy \"przy sprzyjających warunkach\", kiedy coś takiego słyszę to omijam taką firmę szerokim łukiem. Wezmą pieniądze za pośrednictwo, a potem ja będę zwracała dotację. I kojarzę tego człowieka, był kiedyś pracownikiem funduszu.
Monika
2025-12-21 22:54:16
Proponuję, podnieść podatki i pensje wójtom burmistrzom i radnym. Podnieść ceny domów i mieszkań. Zdechniecie i wcale mi was nie żal.
Prawda
2025-12-21 12:00:21
Panie radny Salamucha tyle wysiłku Pan włożył w ten wniosek, że trzeba było aż artykuł w prasie zamieścić? Teraz to z czystym sumieniem może Pan dietę radnego co miesiąc pobierać. Żenada
Tomasz
2025-12-20 09:55:17
A co wielce szanowni hrabiowie zrobili dla rozładowania korków w Szczytnie np:przy przejeździe kolejowym.Ja wiem zaraz powiecie że się nieda ,to proszę ruszyć w Polskie i zobaczyć jak w wielu miastach to rozwiązano.A nie podnosicie trupa z zamrażarki za trzydzieści milionów.
Marek
2025-12-20 08:32:58
Wieża ratuszowa dobrze \"brała\" jako obiekt atrakcji turystycznej jak była pod opieką muzeum w Szczytnie. Bo się zajmowali nią ludzie, którzy się na tym znali. Ale jak to amatorzy - wywalają otwarte drzwi..
Taki sobie czytelnik
2025-12-18 15:58:52
nawet okna mają zabytkowe
że tak powiem
2025-12-17 23:18:26
A co z rewitalizacja Parku Andersa???
Ja
2025-12-17 22:12:37
Nie jestem fanem nowego włodarze z Myszynca ale skoro już radni wydali na to zgodę niech robią. Pewnie będzie ładniej niż jest. Kwestia na jak długo nie zrobimy przez to innych inwestycjo bo to nam turystów na pewno nie przyniesie. Takie wieże są w innych miejscach i tłumów tam nie ma. Nikt z Wloszczowej nie przyjedzie gapic się na Szczytno z lotu ptaka. Poza tym mamy wieże w ratuszu ktora jakoś slabo funkcjonuje a ma te same walory. Noji kwestia odrapanej obok szkoły...
Jan
2025-12-17 05:02:18
Jak zwykle to jest potrzebne tylko nie przy moim domy. To niech Ci wlasciciele domów dojeżdżają autobusami elektrycznymi do pracy i nie smrodzą miasta, w którym mieszkam. Swego czasu powstawał pewien zakład pogrzebowy na Niepodległości. Ileż to było hałasu o to. I co? Wszyscy żyją? Da się żyć? W Rudce też były protesty ze market powstaje, market powstał, pięknie się prezentuje i służy ludziom bo mają blisko.
Kamil
2025-12-17 04:56:25
A co będzie z orlikiem, czy też zniknie bez wieści jak plac zabaw z plaży? Korzysta z niego dużo osób. Wydano dużo pieniędzy na jego wybudowanie. Kto się z tego rozliczy?
Zaniepokojona
2025-12-16 11:58:26