Rozogi to jedna z pierwszych gmin w Polsce, które uruchamiają „dziennego opiekuna”. To odpowiedź samorządu na brak żłobka w gminie. - Dzięki temu sprawdzimy, jakie jest zapotrzebowanie na opiekę dla dzieci do trzeciego roku życia – wyjaśnia Grzegorz Kaczmarczyk, wójt gminy.
Sporo emocji na wspólnej komisji rady gminy Rozogi wywołała kwestia uruchomienia instytucji „dziennego opiekuna”. Radni podzielili się swoimi obawami.
- Zasady przyjmowania dzieci powinny być jasne i wychodzić naprzeciw rodzicom najbardziej potrzebującym – mówił Marek Stolarczyk. - Musimy zastanowić się również, co zrobimy, jeżeli zapotrzebowanie będzie większe niż przewidziana ilość miejsc.
Na ten moment gmina założyła, że pod opieką „dziennego opiekuna”, który będzie działał przy przedszkolu w Rozogach znajdzie się piątka maluchów.
- Lepiej jest podjąć wyzwanie i zobaczyć co się będzie działo, niż nie robić nic w tym kierunku – zaznaczał Seweryn Drężek.
Jak zapewnił wójt, uruchomienie takiej formy opieki nad dziećmi jest pilotażem.
- Z informacji, jakie pojawiały się wcześniej, w naszej gminie nie jest potrzebny żłobek. Musimy jednak zapewnić rodzicom, którzy chcą być aktywni zawodowo, formę opieki nad małymi dziećmi – wyjaśniał Grzegorz Kaczmarczyk. - To, że teraz uruchomimy dziennego opiekuna, nie wyklucza utworzenia w przyszłości żłobka. Nie zamyka nam to drogi do pozyskania dotacji na ten cel.
Na ostatniej sesji radni podjęli uchwałę, w której określili maksymalne wynagrodzenie dla osoby pełniącej funkcję dziennego opiekuna. Ma to być maksymalnie 8 tys. zł brutto. Stawka za opiekę nad dzieckiem u dziennego opiekuna w Rozogach to 1500 zł, a w przypadku dziecka z niepełnosprawnościami 1900 zł. To kwoty świadczenia, które rząd przyznaje od października rodzicom w ramach programu „Aktywny rodzic”, czyli tzw. „babciowego”.
- Jeżeli założymy, że pod opiekę trafi pięcioro dzieci, to koszty wynagrodzenia powinny się zbilansować – wyjaśniała Monika Grudziądz, wicewójt.
W tej chwili trwa remont i przygotowanie pomieszczenia, w którym będzie sprawowana opieka nad maluchami. Na ten cel przeznaczony został gabinet dyrektor przedszkola, której dzienny opiekun będzie podlegał. Tyle że ta swoje funkcje nadzorcze będzie sprawować na odległość, bo została przeniesiona do drugiej, tzw. starej części szkolnego budynku, dość więc daleko tak od przedszkola, jak i namiastki żłobka.
Sławek
Panie Radny Stolarczyk , przyjmowanie dzieci będzie jasne i przejrzyste tak jak i zatrudniania , rodzin Radnych , o którym tak ostatnio głośno w gminie