Nogore – miejsce, gdzie rodzą się mistrzowie! Akademia Rozwoju i Aktywności Sportowej Nogore w Szczytnie szkoli młodych zawodników, którzy marzą o zdobywaniu najwyższych sportowych laurów. Klub trenuje dzieci już od 4. roku życia, a także prowadzi zajęcia dla młodzieży i dorosłych. Każdy, kto chciałby spróbować swoich sił w karate, może dołączyć do klubu, kontaktując się pod numerem 539-927-344.
Dzisiaj przybliżymy sylwetki dwojga utalentowanych młodych karateków, którzy pokazują, że dzięki wytrwałości i pasji można osiągnąć wiele.
Nazywam się Alek Suski i uczę się w pierwszej klasie Szkoły Podstawowej nr 3 w Szczytnie. Jestem bardzo wesołym i przyjacielskim chłopakiem. Lubię rysować oraz jeździć na rowerze z tatą.
Od trzech lat trenuję karate i obecnie posiadam pomarańczowy pas z trzema belkami. Marzę o tym, aby pewnego dnia zdobyć czarny pas, tak jak mój trener, sensei Maciej.
Niedawno wziąłem udział w 25. Turnieju o Puchar Burmistrza Józefowa, gdzie zdobyłem puchar za III miejsce w konkurencji kumite. Jeśli miałby wybierać pomiędzy walkami – kumite, a układami – kata, sercem jestem za kata. Układy kata wymagają sporej precyzji ruchu, skupienia, koncentracji i pamięci. Bardzo wyciszają.
Od tego roku do mojej przygody z karate dołączyła moja trzyletnia siostra Hania. Cieszę się, że możemy razem trenować, również w domu. To dla mnie niezwykła radość dzielić się swoją pasją z siostrą i być dla niej autorytetem.
Jestem uczennicą czwartej klasy Sportowej Szkoły Podstawowej nr 4. Lubię malować, tańczyć, kocham zwierzęta, szczególnie psy i koty. W wolnym czasie często pływam, gram w piłkę nożną i systematycznie trenuję karate. W treningach bardzo podoba mi symulacja walki z przeciwnikiem – kata.
Moja przygoda z karate rozpoczęła się w październiku 2022 roku. Zaczęłam trenować trochę przypadkiem, obserwując innych. Postanowiłam spróbować swoich sił i nie żałuję – karate bardzo mi się spodobało.
Nauczyło mnie wytrwałości w dążeniu do celu oraz koncentracji. Dzięki treningom zauważyłam znaczną poprawę swojej koordynacji i sprawności. Moją ulubioną techniką jest Mawashi Geri Jodan. Na swoim koncie mam już sukcesy – uczestniczyłam w czterech zawodach, zdobywając dwa drugie i jedno trzecie miejsce. Moim marzeniem jest zdobywanie pierwszych miejsc w turniejach oraz zdanie egzaminu na czarny pas.
Osobom, które jeszcze nie trenują, chciałabym przekazać, że karate to doskonały sposób na poprawę wytrzymałości, pewności siebie i koordynację, a także świetna forma spędzania wolnego czasu!
Ciekawe czy prawnicy też zajmą się zakupem wieży ciśnień bo wygląda to na przekręt
Ciekawski
2025-04-23 22:09:15
Zarząd Powiatu i radni powiatu do likwidacji. Komu i do czego to potrzebne?!
Tylko zamieszanie i problemy tworzą.
2025-04-23 14:26:41
Tak jest chyba we wszystkie święta. Jest informacja o dyżurze, ale można tylko klamkę pocałować. Nikt nie otwiera
Beata
2025-04-23 09:50:36
Mieszkańcy wybrali burmistrza z Myszyńca to czego się spodziewają? Trzeba było jechać do Myszyńca tam apteki otwarte.
Tomasz
2025-04-23 08:24:01
Strata pieniędzy jak i czasu, szkolić należy masy ludzi nie jednostki często zmanierowane i upolitycznione.
Anna
2025-04-23 08:18:50
Dramat, nie mogłem kupić tabletek na kaca i prezerwatyw.
Krzyś Pijus
2025-04-23 08:12:05
Niechybnie to ktoś kto dopiero co wyrósł z takich zjeżdżalni bo ma umysł malucha, ale pewnie się fizycznie już nie mieści na zabawkach i z zazdrości to zrobił. A na poważnie, to trzeba by mu i jemu podobnym zadać sporo prac społecznych i wkładu z własnej kieszeni.
Tutejsza
2025-04-22 18:48:18
To po co nam szpital, SOR jeśli zwykły człowiek z receptą nie ma się gdzie udać. Wiem sam bo niby apteka w kauflandzie jest w pewnych godzinach otwarta, ale to mit. Sam tam byłem i sporo ludzi czekało i każdy się pytał jeden drugiego czy otwarta bo według grafiku powinna być. I co i nic grafik grafikiem a miasto powiatowe nie ma apteki nawet w niedzielę. To lepiej jechac do Olsztyna i tam od razu wykupić receptę . Bo co z recepty jak nie ma jej gdzie wykupić.
kibic
2025-04-22 14:18:26
No to Powiat dokonał wiekopomnego czynu prawodawczego. Lepiej radnych nie wpuszczać na salę obrad, bo z nudów wymyślą jeszcze coś bardziej kuriozalnego. W sumie nie wiem, co by to mogłoby być. Jednak, jak to klasyk powiadał: myślał, że osiągnął dno, gdy nagle usłyszał pukanie od spodu.
Taki sobie czytelnik
2025-04-22 11:43:59
A może by napisać artykuł o tym naszym cudownym browarze? Ponoć kasy tam nie wypłacają już od jakiegoś czasu...wolne media by mogły podjąć tak ciekawy temat...
Jan
2025-04-22 04:57:55