Najstarsza Polka, 113-letnia Tekla Juniewicz z Gliwic, była świadkiem kilku epidemii, które w minionym stuleciu nawiedzały Europę i Polskę; jako dziecko sama chorowała na tyfus. Rodzina pani Tekli zapewnia, że babcia, która z racji sędziwego wieku od dawna nie opuszcza już domu, ma się dobrze.
Postać mieszkającej w Gliwicach Tekli Juniewicz - najstarszej Polki i jednej z najdłużej żyjących Europejek - przypomniał w środę Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach. Za niespełna dwa miesiące, 10 czerwca, kobieta skończy 114 lat.
Pani Tekla od dawna nie opuszcza swojego gliwickiego domu. O epidemii koronawirusa dowiedziała się od rodziny. "Babcia wtedy odpowiedziała: o, to niebezpieczna zaraza. Ja przeżyłam kilka epidemii. A jako dziecko sama byłam chora na tyfus" – relacjonował słowa 113-latki jej wnuk Adam Stachowski, oceniając, iż w dzieciństwie babcia cudem uniknęła śmierci.
"Lekarz, który ją wyciągnął z tej strasznej choroby, powiedział: Tekluniu, jak przeżyłaś tę zarazę, to będziesz bardzo długo żyła. No i miał rację" – powiedział wnuk pani Tekli, wspominając, iż w latach 70. ub. wieku rodzina zmagała się także z epidemią żółtaczki.
"Pamiętam, jak tata owijał klamki w drzwiach wejściowych bandażami nasączonymi denaturatem. Tak zresztą robiono w sklepach czy w blokach. Dzięki temu każdy, kto naciskał klamkę, dezynfekował sobie ręce. Nie było wówczas takich środków odkażających jak dzisiaj, wykorzystywano alkohol albo denaturat. Gdy przyszła kontrola z sanepidu, to stwierdzili, że tata doskonale wywiązał się z wymogów sanitarnych" – opowiadał Stachowski, cytowany przez biuro prasowe Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego.
Z okazji kolejnych urodzin co roku jubilatkę odwiedza wojewoda śląski Jarosław Wieczorek; w ubiegłym roku kilka tygodni po urodzinach wizytę pani Tekli złożył też premier Mateusz Morawiecki. Wojewoda z sentymentem wspomina spotkania z jubilatką.
"Pani Tekla jest niesamowitym człowiekiem. Była świadkiem tylu przełomowych wydarzeń w naszych dziejach, o których czytamy jedynie w książkach do historii. Przeżyła dwie wojny światowe, uczestniczyła w defiladach z udziałem marszałka Piłsudskiego, była świadkiem kilku epidemii, a z jedną z nich wygrała walkę. Oby pozostawała w tak dobrym zdrowiu jak najdłużej. Pani Tekli i jej rodzinie należy się wielki szacunek" – powiedział w środę wojewoda.
Na najnowszych fotografiach, udostępnionych przez wnuka 113-latki, pani Tekla jak zwykle jest starannie uczesana i elegancko ubrana. "Mimo całej tej trudnej sytuacji, babcia ma się dobrze. Oczywiście jesteśmy razem w domu. Jak na jej wiek bardzo dobrze się trzyma. Coraz więcej jednak śpi, mniej je; musimy ją coraz częściej aktywizować. Ale na szczęście jest zdrowa" - relacjonował Adam Stachowski.
Tekla Juniewicz urodziła się 10 czerwca 1906 roku w Krupsku niedaleko Lwowa. Po ślubie opiekowała się dwiema córkami oraz prowadziła dom. Mąż pani Tekli, starszy o 20 lat, był w kadrze zarządzającej kopalnią w Borysławiu.
Pani Tekla nadal bardzo lubi oglądać telewizję, zwłaszcza przysłuchiwać się wiadomościom i programom publicystycznym. Jak informował w czerwcu ub. roku jej wnuk, potrafi rzucić celną ripostę dyskutującym na szklanym ekranie politykom.
W dniu swoich 113. urodzin Tekla Juniewicz była najstarszą mieszkanką Polski, siódmą w Europie i dwudziestą pierwszą na świecie wśród najdłużej żyjących.
(PAP)
autor: Marek Błoński
mab/ dki/
Fot. Śląski Urząd Wojewódzki w Katowicach
Ciekawe czy prawnicy też zajmą się zakupem wieży ciśnień bo wygląda to na przekręt
Ciekawski
2025-04-23 22:09:15
Zarząd Powiatu i radni powiatu do likwidacji. Komu i do czego to potrzebne?!
Tylko zamieszanie i problemy tworzą.
2025-04-23 14:26:41
Tak jest chyba we wszystkie święta. Jest informacja o dyżurze, ale można tylko klamkę pocałować. Nikt nie otwiera
Beata
2025-04-23 09:50:36
Mieszkańcy wybrali burmistrza z Myszyńca to czego się spodziewają? Trzeba było jechać do Myszyńca tam apteki otwarte.
Tomasz
2025-04-23 08:24:01
Strata pieniędzy jak i czasu, szkolić należy masy ludzi nie jednostki często zmanierowane i upolitycznione.
Anna
2025-04-23 08:18:50
Dramat, nie mogłem kupić tabletek na kaca i prezerwatyw.
Krzyś Pijus
2025-04-23 08:12:05
Niechybnie to ktoś kto dopiero co wyrósł z takich zjeżdżalni bo ma umysł malucha, ale pewnie się fizycznie już nie mieści na zabawkach i z zazdrości to zrobił. A na poważnie, to trzeba by mu i jemu podobnym zadać sporo prac społecznych i wkładu z własnej kieszeni.
Tutejsza
2025-04-22 18:48:18
To po co nam szpital, SOR jeśli zwykły człowiek z receptą nie ma się gdzie udać. Wiem sam bo niby apteka w kauflandzie jest w pewnych godzinach otwarta, ale to mit. Sam tam byłem i sporo ludzi czekało i każdy się pytał jeden drugiego czy otwarta bo według grafiku powinna być. I co i nic grafik grafikiem a miasto powiatowe nie ma apteki nawet w niedzielę. To lepiej jechac do Olsztyna i tam od razu wykupić receptę . Bo co z recepty jak nie ma jej gdzie wykupić.
kibic
2025-04-22 14:18:26
No to Powiat dokonał wiekopomnego czynu prawodawczego. Lepiej radnych nie wpuszczać na salę obrad, bo z nudów wymyślą jeszcze coś bardziej kuriozalnego. W sumie nie wiem, co by to mogłoby być. Jednak, jak to klasyk powiadał: myślał, że osiągnął dno, gdy nagle usłyszał pukanie od spodu.
Taki sobie czytelnik
2025-04-22 11:43:59
A może by napisać artykuł o tym naszym cudownym browarze? Ponoć kasy tam nie wypłacają już od jakiegoś czasu...wolne media by mogły podjąć tak ciekawy temat...
Jan
2025-04-22 04:57:55