Dobowa opłata dla szpitali tymczasowych za dostępność łóżka dla pacjentów z COVID-19 wynosi 822,43 zł za dobę, a za dostępność stanowiska umożliwiającego prowadzenie wentylacji mechanicznej 3 773,70 zł – wynika z danych zamieszczonych w poniedziałek na stronie Narodowego Funduszu Zdrowia.
Natomiast stawka dobowa za gotowość do udzielania świadczeń w punkcie przyjęć dla tego typu szpitali wynosi 18 299 zł. Takie dane podano w oparciu o analizę Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.
NFZ pokreślił, że w szpitalach tymczasowych opłaty za leczenie nie łączą się z opłatami za dostępność.
"Stawki za dostępność i leczenie pacjentów z COVID-19 w szpitalach tymczasowych uwzględniają dodatkowe środki na wynagrodzenie personelu medycznego, które każdorazowo po zakończeniu miesiąca będą podlegały rozliczeniu z NFZ przez pomniejszenie wartości przekazywanych środków o dopłatę równą 100 proc. w stosunku do dotychczasowego wynagrodzenia danego pracownika lub o wysokość wynagrodzeń łącznie z dodatkami, wypłacanych przez wojewodę (w przypadku personelu skierowanego do pracy w szpitalu tymczasowym przez wojewodę) „ - wyjaśnił fundusz.
Ponadto z informacji zawartych na stronie NFZ wynika też, że szpitale tymczasowe nie otrzymują rekompensaty za utracone przychody.
NFZ podkreślił, że AOTMiT po pierwszym okresie funkcjonowania szpitali tymczasowych, jeszcze raz wyceni wysokość stawek za gotowość do leczenia i leczenie pacjentów z COVID-19 na podstawie realnie poniesionych kosztów.
Równocześnie NFZ przypomniał, że tradycyjne szpitale (I i II poziomu zabezpieczenia covidowego) otrzymują opłatę za dobową gotowość do udzielania świadczeń medycznych wyłącznie dla pacjentów podejrzanych i zakażonych koronawirusem w wysokości średnio ponad 717 zł za łóżko. To placówki, które musiały przekształcić np. jeden oddział do takiej opieki.
"Opłata za gotowość jest rekompensatą za utracone wpływy, które szpital uzyskałby z umowy z NFZ, lecząc pacjentów na tym oddziale w normalnym trybie, w czasie poza covidowym. Wysokość rekompensaty liczona jest względem wynagrodzenia za świadczenia wypłaconego tym szpitalom przez NFZ w styczniu i lutym 2020 r., czyli średniej z okresu przed pandemią" – wyjaśnił fundusz.
Z kwoty rekompensaty wyłączone są koszty leków stosowanych w chemioterapii oraz leków i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego stosowanych w ramach programów lekowych, środków finansowych przekazywanych na pokrycie kosztów wzrostu wynagrodzeń lekarzy oraz świadczeń udzielanych przez pielęgniarki i położne oraz ratowników medycznych na podstawie Ogólnych Warunków Umów.
Natomiast szpitale I, II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego za każde dodatkowe łóżko, niefinansowane wcześniej w ramach umowy z NFZ, otrzymują 100 zł za dobę za dostępność tego łóżka dla pacjentów podejrzewanych i zakażonych wirusem SARS-CoV-2.
Ponadto placówki II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego dostają środki za dostępność do respiratora dla pacjentów podejrzewanych i zakażonych wirusem SARS-CoV-2. Opłata ta wynosi 200 zł za dobę dostępności do każdego dodatkowego respiratora, który nie jest ujęty w dotychczasowej umowie szpitala z funduszem.
"Szpitale III poziomu zabezpieczenia covidowego otrzymują opłatę za gotowość do udzielania świadczeń medycznych pacjentów z COVID-19. Opłata wynosi 40 zł/dobę za każde łóżko, zarejestrowane w rejestrze podmiotów wykonujących działalność leczniczą” – podał płatnik.
NFZ poinformował też o opłatach tradycyjnych szpitali za leczenie. I tak placówki I, II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego za pobyt pacjenta podejrzanego o zakażenie wirusem SARS-CoV-2 otrzymują 185 zł.
Z kolei szpitale II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego za jeden dzień leczenia pacjenta z COVID-19, z uwzględnieniem poziomu jego saturacji, otrzymują odpowiednio 330 zł w przypadku saturacji równiej lub wyższej niż 95 proc. oraz 630 zł w przypadku saturacji poniżej 95 proc.
Za dzień hospitalizacji pacjenta chorego na COVID-19, który wymaga wentylacji mechanicznej poza oddziałem intensywnej terapii szpitale II i IV poziomu zabezpieczenia covidowego otrzymują 1 154 zł, a na oddziale intensywnej terapii od 919 zł do 5 298 zł.
"Placówki III i IV poziomu zabezpieczenia covidowego za hospitalizację pacjenta z COVID-19, który wymaga leczenia specjalistycznego, otrzymują środki za to leczenie na podstawie klasyfikacji JGP konkretnego świadczenia specjalistycznego” – wyjaśnił NFZ.
Podkreślił równocześnie, że do środków za leczenie pacjentów z COVID-19 w tradycyjnych szpitalach dodatkowo należy doliczyć opłaty za gotowość. Natomiast w kosztach leczenia i opłatach za gotowość nie są uwzględnione koszty dodatków do wynagrodzeń personelu medycznego.
"Stanowią one odrębną część kosztów, które pokrywa NFZ” – zaznaczył płatnik.
Ich wysokość została wskazana w poleceniu Ministra Zdrowia dla prezesa NFZ z 1 listopada 2020 r.
Jak przypomniał fundusz tradycyjne szpitale podzielono na cztery poziomy zabezpieczenia covidowego. I poziom stanowią placówki, w których utworzono tzw. łóżka buforowe, przeznaczone dla pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
II poziom to placówki, które zajmują się leczeniem chorych na COVID-19 oraz opieką pacjentów z podejrzeniem zakażenia koronawirusem.
III poziom to szpitale, do których trafia pacjent z COVID-19, lecz głównym powodem jego hospitalizacji nie jest COVID-19.
IV poziom to szpitale hybrydowe, które łączą w sobie zadania np. szpitala II i III poziomu. Koordynują opiekę nad pacjentami z COVID-19 w każdym województwie.
(PAP)
Autorka: Klaudia Torchała
tor/ mhr/
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26
Panie Mądrzejowski. No tak, obecna władza to nie przerznacza środków na \"swoją telewizję\". Szybko sobie wygooglowałem: W 2025 roku TVP w likwidacji dostała dodatkowo 1,4 mld. Ach ten pana słynny obiektywizm.
Olek
2025-12-09 22:25:02
Kiedyś,to kiedyś,cóż to za bzdurne uzasadnienie.Niektorym radnym nie chce się nawet myśleć logicznie
Plik
2025-12-09 17:48:45
Ciekawe kto i dlaczego boi się powiedzieć prawdę
Ciekawski
2025-12-08 22:14:23
Prawie fascynujące...
Jestę zastępco burmystrza
2025-12-08 20:32:16
U nas na budowie też przyjęli nowego pracownika , ale niestety nie było reportera.
tak
2025-12-08 19:42:37
Występ bardzo fajny ale trochę nie ładnie jak się pomija osoby które faktycznie pracowały i przygotowywały występ,
Olek
2025-12-08 19:00:33
7.12. było lodowisko otwarte, jednak jazda na łyżwach okazała się niemożliwa.Lyzwy rozjeżdżały się po tej sztucznej tafli nie mogąc rozpocząć jazdy.Całkowita klapa, pieniądze do zwrotu.
Warchol
2025-12-08 09:41:11
Znikome te informacje w tym artykule
Adrian
2025-12-07 13:05:25