Sześciu młodych zawodników ze Szczytna (rocznik 2010) znalazło się w zainteresowaniu Kadry Warmińsko-Mazurskiego Związku Piłki Nożnej. Ignacy Burliński, Michał Węgelewski oraz Marcel Kobylas to zawodnicy Akademii Sportu Masuria Szczytno. O wydarzeniu jak i o samym klubie rozmawiamy z trenerem-koordynatorem Radosławem Jasińskim.
Na czym polega proces rekrutacji?
Kadra WMZPN z tego rocznika, jak i z każdego innego tworzona jest w oparciu o przetestowanie w drodze konsultacji szkoleniowej ok. 100, 150 lub więcej dzieci z danej grupy wiekowej wyróżniających się swoimi umiejętnościami na tle rówieśników z całego województwa. Wybrane osoby jadą na testy do wskazanego miasta np. Olsztyn, Mrągowo, Ełk. Trenerzy wyznaczeni przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej, jako opiekunowie kadry, przeprowadzają odpowiednie treningi, gry zadaniowe, testy sprawnościowe oraz mecze, podczas których zawodnicy na danym zgrupowaniu są obserwowani i oceniani. Jeżeli trenerzy kadry WMZPN stwierdzą, że któryś z zawodników wyróżnia się lub ma predyspozycje do wzmocnienia kadry - to za jakiś czas dana osoba może zostać wezwana na ponowne konsultacje szkoleniowe. Śmiało można nazwać to procesem, który trwa na naszych oczach.
To ogromne wyróżnienie...
Przez to, że wszystko trwa jakiś czas i odbywa się etapowo (zazwyczaj takich konsultacji odbywa się kilka w roku), dla samych zawodników to na pewno spore wyróżnienie oraz możliwość zdobycia niezbędnego doświadczenia na boisku. Warto zaznaczyć, że możliwość sprawdzenia się z najlepszymi zawodnikami z województwa dostaje naprawdę niewielu - szczególnie że wybierany jest pewien procent z tysięcy wszystkich dzieci danego rocznika, bo tylu grających w piłkę zawodników w całym województwie na pewno by się zebrało.
Jak do tej szansy nastawieni są zawodnicy i ich rodzice?
W tak młodym wieku trudno mówić o presji na zawodnikach czy rodzicach, jednak zdarza się, że jest niepotrzebnie tworzona. Najważniejsze jest to, żeby dzieci i młodzi zawodnicy cieszyli się grą w piłkę, treningiem i kontaktem z rówieśnikami. Budowanie presji i odporność na nią przyjdzie z czasem. Teraz warto się koncentrować na pozytywnym budowaniu własnej wartości - a takie powołanie na konsultacje (jeszcze nie powołanie do kadry rocznika) na pewno może w tym pomóc.
Mówimy o wychowankach starego klubu z nową nazwą...
- Football Academy już jakiś czas temu przestała istnieć. W jej miejsce pojawił się nowy projekt pod nazwą Akademia Sportu Masuria Szczytno. Przy zmianie nazwy postaraliśmy się o to, aby nawiązać do tego, co dzieje się lokalnie. Nie ukrywam, że mamy sentyment do tutejszej ziemi i jesteśmy też stąd, więc na bazie pasji, chęci ciągłego rozwoju, kursów trenerskich, stażów i doświadczenia, które zdobyliśmy jako kadra szkoleniowa, a ta zresztą stale nam się poszerza, stwierdziliśmy, że czas na coś nowego. Tworząc teraz bardziej lokalną społeczność jestem pewny, że klub kojarzyć się będzie z Mazurami i jakością, jaką jesteśmy w stanie zapewnić.
Może parę słów o chłopcach, skierowanych na konsultacje.
Ignacy to środkowy pomocnik grający bardziej defensywnie (pozycje na boisku oznaczone nr 6 lub 8 w zależności od ustawienia na boisku). Posiada cechę pożądaną w nowoczesnym futbolu - czyli umiejętność wprowadzenia piłki poprzez drybling w środku pola gry czym znacznie ułatwia zadanie partnerom z drużyny. Michał bazuje na szybkości i dokładności realizowanych działań w taktyce. Nie daje się wytrącić z równowagi i bardzo sumiennie pomaga zespołowi, mimo że czasem lubi wtrącić swoje "trzy grosze". Dużo mówi, dużo się śmieje - i robi duże postępy. Marcel to zawodnik bardzo waleczny i charakterny. Potrafi walczyć o swoje i dzięki własnemu uporowi i ciężkiej pracy jest tu, gdzie jest. Bardzo poprawił swoje umiejętności i w swoim roczniku odgrywa coraz większą rolę. Każdy z zawodników wnosi wiele do drużyny i ja, jako trener, jestem z tego bardzo zadowolony. Trzeba pamiętać, że drużyna powinna stanowić kolektyw - jedność złożoną z dziesiątek mniejszych jednostek (dosłownie, bo w drużynie mamy 22 zawodników). W każdym razie jesteśmy na początku pewnego etapu, procesu i zamierzamy to kontynuować. A.S. Masuria to projekt budowany na lata - w naszych strukturach znajduje się kilka grup od U5 do U12, a większość z nich rywalizuje w rozgrywkach ligowych na różnych szczeblach. Chcemy kształtować świadomych i dobrze przygotowanych do nowoczesnego futbolu zawodników i zawodniczki. Na wszystko potrzeba czasu, cierpliwości i nieco pokory - a my po prostu robimy swoje.
Pełna lista zawodników z pow. szczycieńskiego powołanych na konsultację:
Ignacy Burliński - A.S. Masuria Szczytno
Michał Węgelewski - A.S. Masuria Szczytno
Marcel Kobylas - A.S. Masuria Szczytno
Kornel Szwaracki - GZPN Omulew Wielbark
Victor Kłos - GZPN Omulew Wielbark
Franciszek Gołąb - SKS Szczytno
Kacper Abramski - SKS Szczytno
Rozmawiał Dominik Deptuła
te policjantki metr czterdzieści to same w patrolu będą chodzić czy z ochroną policjanta rosłego?
Marcel
2025-09-11 11:51:55
A jaki jest powód odejścia obecnego audytora ? Wysokość wynagrodzenia ?
TB
2025-09-10 18:51:45
Kolejna bzdura jakby nie było bardziej potrzebnych inwestycji.
Rodzic
2025-09-10 17:58:53
Mamy efekt zwolnienia 20 000 więźniów z zakładów karnych. By żyło się lepiej.
Kat Jan
2025-09-10 14:47:50
A za co mam Go darzyć sympatią? Za to, że zwinął niepełnosprawnemu mieszkanie za grosze (obojętnie z jakiego powodu tenże jest niepełnosprawny). To że gdzieś tam \"bramkarzył\", udzielając również innych usług i przysług? No to i jeszcze te przygody po lasach? To za to mam tego Pana darzyć sympatią? Nie wspominając o szacunku? Panie Kamilu...
Taki sobie czytelnik
2025-09-10 12:56:40
Stare BMW i wszystko jasne. Kierowca z Bardzo Małą Wyobraźnią!!!!!
kierowca
2025-09-10 11:06:39
Taki sobie czytelniku po prostu widać, że nie darzysz sympatia prezydenta i tyle w takim sobie temacie
Kamil
2025-09-10 05:05:15
Nie wierzę. To nie przypadek. Ten pan w zielonej czapce to mąż zaufania Karola Nawrockiego w wyborach w czerwcu i jednocześnie człowiek Ruchu Kontroli Wyborów, aplikacją działał w komisji. Można to sprawdzić w protokole. A poza tym mówi na filmie, że jest z Gdańska, później z Nidzicy i na końcu, że czeka w Szczytnie.
Hahaha
2025-09-09 19:55:59
i za to, że nie płacą, my zapłacimy za ich utrzymanie - wikt i opierunek. No sukces wielki prawa i sprawiedliwości naszej
wolf
2025-09-09 14:57:27
No po prostu klękajcie narody, bo człowiek nie z salonów? Bo salon - czyli obycie i znajomość języków obcych to największy delikt. Rany boskie! W czym sprawa - bo podpisał? A mnie na przykład nie podobało się, że Prezydent stał rozkraczony, zamiast \"ściągnąć\" nogi, jak również ręce - powinien trzymać je razem, a nie \"zwisająco\" jak u naszych starszych krewnych. No i co?
Taki sobie czytelnik
2025-09-08 18:23:22