Środa, 24 Kwiecień
Imieniny: Bony, Horacji, Jerzego -

Reklama


Reklama

Krok od tragedii. Auto z dziećmi roztrzaskało się o drzewo (zdjęcia)


W niedzielę, 9 kwietnia doszło do groźnego wypadku w okolicy Długiego Borku. Volkswagen golf uderzył w drzewo. Autem podróżowały dwie osoby dorosłe oraz dwójka dzieci w wieku 2 lat i 2,5 miesiąca.



Ratownicy, którzy byli na miejscu zdarzenia mówią o ich wielkim szczęściu.


Reklama

 

- Auto wypadło z drogi, przewróciło się na bok i dachem uderzyło w drzewo – relacjonują strażacy. - To najsłabszy element samochodu. Drzewo wbiło się w tylną część dachu, gdzie siedziały dzieci. Wgniecenie na szczęście nie dotarło do nich, bo są małego wzrostu, gdyby drzewo uderzyło w przednią cześć dorośli, mający większy wzrost mogliby doznać poważnych obrażeń.

 

Reklama

Do wypadku doszło po godz. 22. Kierowca najprawdopodobniej stracił panowanie nad samochodem, wjechał w pole, auto koziołkowało i zatrzymało się na drzewie. Podróżowały nim cztery osoby: 23 letnia kobieta, 2-letni chłopiec, 2,5-miesięczna dziewczynka oraz 31-letni mężczyzna.

 

Po wypadku 31-latek wydostał się z auta samodzielnie. Postawił samochód na koła, a potem wyciągnął z wraku samochodu kobietę oraz foteliki z dziećmi.

 

Medycy, którzy przybyli na miejsce przebadali uczestników wypadku. Nieznaczny uraz głowy miał 2-latek. Mimo to kobieta i dzieci trafili na obserwację do szpitala.

 

Przyczyny wypadku ustalają policjanci.



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama