2 tysiące złotych mandatu i utrata prawa jazdy – to koszty „rajdu” przez Rozogi z prędkością 117 km/h. Poniesie je 26-letni kierowca volkswagena golfa, mieszkaniec Łodzi.
Policjanci pirata drogowego zatrzymali we wtorek, 10 maja.
- 26-letni mieszkaniec Łodzi pędził golfem z prędkością 117 km/h w terenie zabudowanym w Rozogach – informuje sierżant Wioletta Pichal ze szczycieńskiej policji. - Auto osiągnęło taką prędkość na odcinku, na którym było ograniczenie do 50 km/h – dodaje policjantka.
Funkcjonariusze drogówki za popełnione wykroczenie nałożyli na kierowcę mandat karny w wysokości 2000 złotych, a także 10 punktów karnych.
- Dodatkową dotkliwością, jaka w myśl przepisów została zastosowana wobec mężczyzny, to odebranie mu dokumentu prawa jazdy – dodaje sierżant Pichal.
Działania policjantów mają na celu utrwalenie wśród kierowców nawyku jazdy zgodnie z obowiązującymi przepisami. Pamiętać należy, że obszar zabudowany to miejsce, w którym istnieje ryzyko pojawienia się osoby pieszej. Natomiast nadmierna prędkość jaką rozwija auto powoduje brak sprawnej reakcji kierowcy.
Uśmiechamy się\"...cóż szkodzi obiecać\"
Nikoś
2025-10-20 08:28:36
Będą tam pochowani tzw Kolumbowie...
Jan
2025-10-19 11:40:05
A pedagog szkolny co robi, śpi?
Tomasz
2025-10-19 10:18:26
Pań Stefan Ochman to niech lepiej przywrócić swiatlo w godzinach porannych w centrum miasta bo jakoś nikt o tym nie pisze tylko sztuczne lansiki
Kamil
2025-10-18 08:16:50
Królowa skromności i masła maślanego
Alicja
2025-10-17 19:57:02
Szacun dla księdza proboszcza!
wiesław mądrzejowski
2025-10-17 14:24:59
Ciekawe ile będzie kosztowało Szczycieńskiego podatnika utrzymanie tej całej inwestycji?
Fredek
2025-10-17 06:59:46
Też nie macie o kim pisać. Jak ktoś pamięta tamte czasy to wie kto był autorem \"jej\" sukcesów.
Zbynek
2025-10-17 00:13:40
Coś pięknego ????????????????
Doramila
2025-10-16 14:08:59
W szpitalu w Szczytnie na wielu oddziałach brakuje podstawowych środków higieny — w łazienkach nie ma papieru toaletowego, ręczników jednorazowych ani mydła. Posiłki podawane są na pergaminowych talerzykach i często nie nadają się do zjedzenia. Czy starosta kiedykolwiek przyjrzał się tym warunkom — a może sam spróbowałby spędzić tam choć kilka dni?
Jan
2025-10-15 22:48:37