Kobiety z Koła Gospodyń Wiejskich w Lipowej Górze Wschodniej mają wyobraźnię. Z okazji swojego święta zorganizowały publiczne... darcie pierza. A że jest to wieś „przyklejona” do miasta i wielkiego rolnictwa tam nie ma, panie Lipowej Góry pierze pożyczyły od zaprzyjaźnionych kobiet z koła w Miętkich.
W tym naszym darciu pierza chodziło o powrót do wiejskich tradycji – mówi Ewa Mirota, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Lipowej Górze. - Darcie pierza było jedną z prac kobiet w okresie wielkiego postu. Panie zbierały się w jednej z chałup, przygotowywały pióra do pierzyn i poduszek. Po ciężkiej pracy, aby była pewność, że poduchy i pierzyny będą miękkie trzeba było to wszystko okrasić dobrym trunkiem – dodaje ze śmiechem.
Panie z Lipowej Góry Wschodniej, a bawiło się ich około 50, były wyjątkowo wierne tej tradycji. Były worki z pierzem oraz odpowiednie zaplecze kulinarne. A wśród nich między innymi kociołek wiedźmy przygotowany przez żonę sołtysa Martę Lumę.
- Wstęp na nasze wydarzenie miały wyłącznie kobiety – mówi Ewa Mirota. - Był jednak mały wyjątek. Bawić się mógł z nami Bogdan Luma, brat sołtysa. A to dlatego, że jest to nasz rodzynek, który jest jedynym męskim członkiem naszego koła gospodyń. Bogdan dbał o ognisko i serwował nam grzane wino.
Darcie pierza to realizacja projektu fundacji Santander. - Pod nazwą: Tu mieszkam i tu zmieniam – mówi Ewa Mirota. - Takich wydarzeń realizujmy bardzo dużo. Chodzi o to, aby ożywić naszą wieś. Zintegrować mieszkańców. Niby większość wie, że mieszka na wsi, ale związani są bardziej z miastem. Takie akcje zmieniają postrzeganie i dają dużo radości. Zależy nam też na promowaniu działań ekologicznych oraz kulturowych. Myślę, że mieszkańcy powiatu jeszcze o nas usłyszą.
Fot. Zbigniew Gołda
Brawo Krzysztof
Jan
2025-05-05 22:13:59
Do Tutejszej: kurczę, nie czepiaj się. Tu zgubiono parę literek. Mianowicie osoba pisząca ten tekst miała wryte w głowę określenie \"lempol\". Nie \"Lenpol\", tylko \"Lempol\". Gdzie pracujesz - w Lempolu, gdzie dzieci w przedszkolu - w lempolowskim, gotujesz w domu - nie, mam stołówkę lempolowską. Itd, itp. Tak samo z ichnią orkiestrą. Nie powinnam wspominać - ale wygadam się - pewien znany działacz społeczny, prowadzący tę orkiestrę - podobnie ją nazywał. Nieprawdaż? Każdy z nas to zna i pamięta. A w młodzieży głowach rodzinne tradycje tkwią, jak widać, głęboko. Co do śp. \"funkcjonariusza ORMO - może i był w tej formacji. Ale znany był z działania w Lidze Obrony Kraju. Zdaje się, że z jej ramienia prowadził zajęcia w \"zuchach\" ucząc młodziaków, jak bezpiecznie poruszać się w ruchu publicznym. Wyuczone zuchy i harcerze byli członkami Młodzieżowej Służby Ruchu (MSR), która brała udział w zabezpieczeniu pod tym względem 1 - majowych pochodów. To na koniec - po co Wam ten \"Funkcjonariusz\"? Był znany też z anegdoty, kiedy z megafonem w ręku przywoływał swego pieska, który udał się na \"gigant\". Piesek miał na imię Burza. Wołając \"Burza, Burza\" w środku miasta wzbudził Janik panikę wśród ludzi, którzy pewnego słonecznego dnia zostali \"ostrzeżeni\" przed nadchodzącą rzekomo nawałnicą. Bo jak Janik za coś się wziął - trzeba było traktować serio.
Też Tutejsza
2025-05-05 15:04:24
Szanowna Redakcjo, dlaczego wstrzymaliście mój komentarz ?! Racjonalnie myślący człowiek.
Wiesława Kowalewska
2025-05-05 08:55:49
Prawda jest taka, wodociąg musi byc wzmocniony tak aby Natura Mazur - gigantyczny hotel ktory ma gigantyczne zapotrzebowanie na wode niezwlocznie przestał czerpac wode z jeziora na potrzeby biznesu. Ilosci wody które sa tam potrzebne na wszystkie baseny, jacuzzi, prysznice i kąpiele sa niepliczalne i czerpane z studni głębinowej zasilanej wodami jezior. Problem wysychania jeziora nie bez przyczyny nasilił sie wraz z pojawieniem sie tego hotelu. Zmiana klimatu oczywiscie odciska pietno ale przede wszystkim biznesy eksploatują jezioro w największej mierze. Najpierw potrzebny jest silny wodociag i obowiazkowe podlaczenie biznesów a potem domków letniskowych. Wtedy bedzie można narzucić obowiązek podlaczenia sie do wodociągu kazdego z mieszkańców. Bedzie to napewno pierwszy najwazniejszy krok w kierunku uratowania tego pieknego jeziora.
Agata Penell
2025-05-04 14:43:25
Pani Aniu, prawda wcześniej czy później wyjdzie. Firma upadnie, pan Greczycho zniknie, tak szybko jak się pojawił, a Wójt zostanie z ręką w nocniku razem z radnymi.Powodzenia
romek
2025-05-03 15:45:48
A nie można założyć zrzutki??
Tutejsza
2025-05-03 14:38:05
Było jeszcze hasło \"Program Partii programem narodu\". A czemu orkiestra \"lempkowska\" a nie \"lenpolowska\"?
Tutejsza
2025-05-03 14:36:31
Ciekawe, ktoś na ten barak w centrum wydał pozwolenie. A może to budynek tymczasowy?
Gość
2025-05-03 12:59:05
Ale nic nuda, nawet zwykłej potancowki miejskiej nie ma
Boluś
2025-05-03 12:52:14
Było Niech się święci 1-Maja
Gabi
2025-05-03 12:52:00