Kolejnej wyjątkowej osoby nie ma wśród nas. W sobotę, 1 czerwca zmarł Zdzisław Burdyński, zasłużony honorowy dawca krwi. Jeden z założycieli Klubu HDK PCK przy OSP w Wielbarku. 1 marca skończył 70 lat.
- Odszedł kolejny cichy bohater – tak mówią o nim jego przyjaciele i znajomi z HDK Wielbark. - Smutna wiadomość o śmierci Zdziśka przyszła do na w sobotę, 1 czerwca.
Pan Zdzisław siedemnaście lat temu wraz z innym krwiodawcami reaktywował wielbarski Klub HDK PCK przy OSP. Zdzisław Burdyński pieszczotliwie nazwany „wujkiem”, pomagał i wspierał działania wielbarskiego klubu HDK do samego końca.
Uśmiechnięty, z żartem przychodził na wielbarskie akcje poboru krwi. Przez czterdzieści pięć lat oddawał krew, aż do przejścia na „zasłużoną krwiodawczą emeryturę”. Przez cale swoje dorosłe życie, nie oczekując nic w zamian oddawał „cząstkę siebie” innym.
- Zdzisław Burdyński „wujek” zawsze pozostanie w naszych sercach i pamięci. Odszedł po cichu …. „ŻEGNAJ WUJKU”. Rodzinie Zdzisława Burdyńskiego składamy wyrazy współczucia – napisali w mediach społecznościowych jego przyjaciele krwiodawcy.
Jeszcze w 2019 roku pan Zdzisław mówił do krwiodawców tak: - Dzisiejsza uroczystość jest dla mnie bardzo wyjątkowa, ponieważ przeszedłem na krwiodawczą „emeryturę” po oddaniu ponad 40 litrów krwi, a zostałem krwiodawcą w 1974 roku. Jednak nie będę siedział bezczynnie i na pewno będę aktywnym członkiem wielbarskiego klubu, który 12 lata temu i ja współtworzyłem. Cieszę się, że z roku na rok liczba krwiodawców w Wielbarku wzrasta, ale pamiętam również i takie czasy, w latach siedemdziesiątych, gdy w ciągu jednego dnia krew oddawało około 150 osób....
Uroczystości pogrzebowe odbędą się we wtorek, 4 czerwca o godz. 12 w kościele pw, Świętego Jana Nepomucena w Wielbarku.
Smolasty tak znany, że ja go totalnie np nie znam. Ja bym go nazwał Tatuazasty...
Tytus
2025-04-30 08:58:46
Dziś rozprawa?
2025-04-30 07:27:20
Ciężko się to czyta. Opowiadanie o bezpieczeństwie energetycznym w chwili, gdy Hiszpania i Portugalia zostały pozbawione prądu, a polskie elektrownie, planuje się na potęgę zamykać w imię klimatycznych idiotyzmów i niemieckiego biznesu zakrawa na kpinę z normalnych ludzi. Również miliardy, przewidziane na wsparcie niemieckiego i francuskiego przemysłu obronnego trudno nie mogą być przez zdrowo myślących postrzegane jako sukces Polski. Bezpieczeństwo gospodarcze i żywnościowe również jest zagrożone przez działania brukselskich komisarzy ludowych wspieranych przez ekoterrorystów. Osobiście wolał bym, aby nasza prezydencja zamiast tych \"sukcesów\" wpłynęła na rynek energetyczny w taki sposób, że nie będziemy mieli najdroższego prądu w Europie.
Wiesław Nosowicz
2025-04-29 15:54:57
Budują na Królewskim dla kolesi i mieszkańców
Antyukrainiec
2025-04-29 14:21:33
No tak, wicestarosta zajmuje się drobiazgami. Wstyd dla tych radnych którzy go wybrali na to stanowisko.
kozaostra.
2025-04-29 12:22:59
Kamilku kochany, coś niesmacznego na śniadanie? Źle w życiu wiecznym malkontentom, uśmiechnij się, dobrze?
Marlena
2025-04-29 09:30:32
Nowe ulubione miejsce mieszkańców? Tak, że Złodziejowa będą tam chodzić i odpoczywać...
Kamil
2025-04-29 08:03:36
Panowie spuście z tonu Jake 600 uczestników komuna wróciła zagonili wszystkich uczniów z całej gminy.istni towarzysze z PRl wstydu !!!! Na pewno komentarz nie zostanie opublikowany bo tygodnik to tuba propagandowa
Marek
2025-04-27 22:03:33
Trzeba było przeszukać samochód!
2025-04-27 10:48:23
Poznałem Roberta za czasów, kiedy jeszcze woził panny skuterem Simson. Fajny spokojny chłopak. Oczytany, zatem zawsze był temat do rozmowy. Nawet gdy był krótka i spontaniczna. Nigdy się nie wywyższał. W rozmowach nie czułeś, iż człowiek, z którym rozmawiasz, ma lepiej sytuowanych rodziców. To bardzo rzadka, by nie powiedzieć wymierająca zaleta osobowości. W trakcie mszy leciały łzy. Nawet tym, którzy nie mogli znać Roberta. Tak jak łapał za serce w rozmowie, tak i teraz z góry. Jeszcze raz w imieniu moim oraz moich znajomych, którzy Roberta poznali, przesyłamy rodzicom szczere kondolencje. Siły i spokoju ducha.
TOMASZZ
2025-04-27 09:41:32