Prokuratura nadal szuka 61-latka ze Szczytna podejrzanego o pedofilię. O tym, jak ustrzec dzieci przed tego typu zagrożeniem ze strony dorosłych rozmawiamy z psycholog Małgorzatą Głodzik.
Jak pedofile wybierają swoje ofiary?
Należy zacząć do tego, że są dwa rodzaje pedofilów. Pierwszy to ci, którzy uwodz...
Prokuratura nadal szuka 61-latka ze Szczytna podejrzanego o pedofilię. O tym, jak ustrzec dzieci przed tego typu zagrożeniem ze strony dorosłych rozmawiamy z psycholog Małgorzatą Głodzik.
Jak pedofile wybierają swoje ofiary?
Należy zacząć do tego, że są dwa rodzaje pedofilów. Pierwszy to ci, którzy uwodzą dzieci powoli, bazują na jego wewnętrznych potrzebach i w zamian za ich spełnianie zmuszają je do czynów o charakterze seksualnym. Drugi to pedofile bardziej brutalni, którzy dopuszczają się czynów gwałtownych, pod wpływem impulsów. Warto również zaznaczyć, że częściej dochodzi do czynów kazirodczych niż do molestowania przez osoby obce.
Te oceniają, które dziecko będzie dla nich łatwą ofiarą, które uda im się zmanipulować. Najczęściej są to dzieci, którymi nikt w domu się nie interesuje bądź interesuje się za mało, takie dziecko potrzebuje ciepła i to ciepło otrzymuje od obcej osoby. Nie jest to jednak regułą.
W jaki sposób sprawcy przygotowują dzieci, urabiają je?
Zbyt szybkie przejście do samego aktu seksualnego jest ryzykowne, pedofile budują więc najpierw pewien rodzaj relacji pomiędzy nimi a ofiarami, próbują stać się przyjacielem dziecka, zaspokoić jego potrzeby, wzbudzić zaufanie. Relacja taka musi być bliska, intymna i oparta na tajemnicy.
Dlaczego dzieciom tak ciężko przyznać się do faktu, iż są molestowane seksualnie?
Tutaj wracamy niejako do samego początku, bo komu miałyby o tym powiedzieć, skoro często między nimi, a rodzicami nie ma żadnej komunikacji? Poza tym to przecież jest tajemnica, wyjątkowa bliskość pomiędzy nim a jego dorosłym przyjacielem, który wmawia dziecku, że nie ma w tym nic złego. Kiedy jednak dziecko zmieni zdanie, zacznie protestować albo będzie chciało się wygadać jest zastraszane i obarczane winą za całą sytuację, boi się wstydu. Jeżeli do molestowania dochodzi w rodzinie, molestujący rodzic często mówi dziecku, że jeśli cała sprawa się wyda, to oboje rodzice zostaną ukarani, pójdą do więzienia, a dziecko zostanie samo albo trafi do domu dziecka. To wystarcza.
Jak rozpoznać, że dziecko padło ofiarą molestowania?
Warto zwracać uwagę przede wszystkim na wszelkie zmiany w jego zachowaniu. Nagłe stany depresji, problemy wychowawcze, czy akty autoagresji, czyli samookaleczanie się, będące formą ukarania się za swoje czyny. Niepokojące powinno być również nadmierne zainteresowanie dziecka seksualnością, przerastające normalne dla danego wieku zainteresowanie różnicami płci i ciekawość własnego ciała. Dziecko molestowane zachowuje się często w sposób prowokacyjny i wypowiada w sposób odnoszący się do seksu. Mówiąc krótko wie za dużo.
Jak z takim dzieckiem rozmawiać?
Przede wszystkim nie należy obarczać go odpowiedzialnością za zaistniałą sytuację, powiedzieć, że było to złe, ale to nie jego wina. Trzeba spróbować zrozumieć jego stan, stworzyć odpowiednią atmosferę do rozmowy, skontaktować się z psychologiem.
Jak duży uraz powoduje molestowanie?
Dużo zależy od sposobu w jaki molestowanie zostanie przeżyte. Uraz tworzy się kiedy nie można uwolnić się z niechcianej sytuacji, trzeba na przykład wracać do domu, gdzie czeka ojciec-pedofil. Dużo lepiej znoszą to dzieci, które teoretycznie w każdej chwili mogą przestać spotykać się ze sprawcą, mają poczucie, że mogą wybierać. Długotrwałe efekty molestowania to przede wszystkim utrata zaufania do ludzi, problemy ze stworzeniem bliskiej relacji z kimkolwiek, problemy z kontaktami cielesnymi, które często są bardzo instrumentalne.
Jak chronić dzieci przed sprawcami takich czynów?
Dziecko musi wiedzieć, że ma swoje prawa, że może odmówić dorosłemu. Należy uczyć dziecko obrony samego siebie, wpajać, że ma prawo się na coś nie zgadzać, ma prawo mówić "nie". Powinno się jak najwięcej rozmawiać z dzieckiem, obserwować jego zachowanie i być czujnym, nie kontrolować go przesadnie, ale zawsze wiedzieć gdzie i z kim jest.
Rozmawiał Bartłomiej Rząp
Prawda jest taka, wodociąg musi byc wzmocniony tak aby Natura Mazur - gigantyczny hotel ktory ma gigantyczne zapotrzebowanie na wode niezwlocznie przestał czerpac wode z jeziora na potrzeby biznesu. Ilosci wody które sa tam potrzebne na wszystkie baseny, jacuzzi, prysznice i kąpiele sa niepliczalne i czerpane z studni głębinowej zasilanej wodami jezior. Problem wysychania jeziora nie bez przyczyny nasilił sie wraz z pojawieniem sie tego hotelu. Zmiana klimatu oczywiscie odciska pietno ale przede wszystkim biznesy eksploatują jezioro w największej mierze. Najpierw potrzebny jest silny wodociag i obowiazkowe podlaczenie biznesów a potem domków letniskowych. Wtedy bedzie można narzucić obowiązek podlaczenia sie do wodociągu kazdego z mieszkańców. Bedzie to napewno pierwszy najwazniejszy krok w kierunku uratowania tego pieknego jeziora.
Agata Penell
2025-05-04 14:43:25
Pani Aniu, prawda wcześniej czy później wyjdzie. Firma upadnie, pan Greczycho zniknie, tak szybko jak się pojawił, a Wójt zostanie z ręką w nocniku razem z radnymi.Powodzenia
romek
2025-05-03 15:45:48
A nie można założyć zrzutki??
Tutejsza
2025-05-03 14:38:05
Było jeszcze hasło \"Program Partii programem narodu\". A czemu orkiestra \"lempkowska\" a nie \"lenpolowska\"?
Tutejsza
2025-05-03 14:36:31
Ciekawe, ktoś na ten barak w centrum wydał pozwolenie. A może to budynek tymczasowy?
Gość
2025-05-03 12:59:05
Ale nic nuda, nawet zwykłej potancowki miejskiej nie ma
Boluś
2025-05-03 12:52:14
Było Niech się święci 1-Maja
Gabi
2025-05-03 12:52:00
Budynek siedziby burmistrza Miasta szczytno oraz powiatu szczycieńskiego: instytucja w której w dużej mierze brak należytej kultury osobistej oraz niezależności politycznej. Niestety, ale od pewnego czasu jest to nagminnie zauważalne i nie ma tej Polski uśmiechniętej i czysto krystalicznej mowy. Zastanawiam się tylko jak długo burmistrz będzie jeszcze pudrował stołek na tym urzędzie. Lycka do med allt, vi ses!
Podróżnik
2025-05-03 11:56:43
Co za chore prawo. Człowiek na swojej działce za swoje pieniądze powinien mieć prawo budować co mu się podoba. Powodzenia Panie Krzysztofie
Marek M
2025-05-03 09:55:00
Czyli kierowca sam się zatrzymał skoro dachował.
No i ……
2025-05-03 07:25:53