Mieszkańcy naszego powiatu umierają na potęgę. Dane, które na ostatniej sesji przedstawił burmistrz Szczytna, zatrważają. Grabarze na cmentarzu komunalnym w Szczytnie nie nadążali z kopaniem grobów. - Trzeba było przenieść tam dodatkowych pracowników - poinformował burmistrz Krzysztof Mańkowski.
W 2020 roku na cmentarzu komunalnym w Szczytnie odbyły się 374 pochówki. W tym jest już ponad 400.
- A patrząc na dynamikę może się okazać, że do końca roku będzie ich niemal 500 – mówił Krzysztof Mańkowski. - Jest to bardzo niepokojący trend i ogromny wzrost umieralności.
W tej chwili dziennie pracownicy cmentarza obsługują 4-5 pochówków.
Dwaj grabarze nie nadążali z kopaniem grobów. Zakład Gospodarki Komunalnej, który zarządza cmentarzem, musiał oddelegować tam dodatkowych pracowników. Takiej sytuacji nie było nigdy w historii szczycieńskiej nekropolii, która obsługuje miasto oraz gminę wiejską Szczytno.
- W 2020 roku wydaliśmy 512 aktów zgonu, w tym już 758 – wylicza dalej burmistrz Mańkowski. - Te liczby naprawdę przerażają. Statystyka zgonów w naszym powiecie pokazuje, że rok 2021 będzie gorszy od 2020 i to znacznie.
Podobny trend utrzymuje się w całym kraju. Ten rok będzie pod względem demograficznym najgorszym dla Polski od początku XXI stulecia. Liczba zgonów przekroczy pół miliona, przewyższając tym samym fatalny rok 2020.
Śmieszek
Cmentarz pięknie oświetlony. Prawie tak samo jak rewitalizowane ruiny zamku. czyżby to były dwa najjaśniejsze punkty w mieście Szczytno? Z sali konferencyjnej, gdzie obraduje rada miejska nie wydobywa się żadne światło. Byłoby lepiej, gdyby rada pomyślała o tych nieszczęsnych seniorach - przykutych do łóżek, wózków - nie tylko o tych, co jeszcze się żwawo poruszają, także towarzysko i można liczyć na ich głos w wyborach. Najpewniej spośród tych starszych ludzi - unieruchomionych w domach, mieszkaniach, zdanych często na przypadkową pomoc MOPS, albo sąsiadów, bo dzieci daleko, albo nie ma - covid zbiera największe żniwo. W tym również oczywiście są ci seniorzy, którym \"oświecona\" rodzina nie pozwalała się zaszczepić.
Max
Fatalna kondycja służby zdrowia w ogóle, a nie tylko Covid. Przez ponad rok nie można było przyjść do lekarza, bo - uwaga! - jesteś chory. Pamiętajcie więc - jak płonie las, nie do straży dzwonić, bo przecie to ogień... Jedni się bogacą cudzą krzywdą, inni umierają. Dziwne, że tak nagle lekarze już nie strajkują. Nawet pielęgniarki ucichły.
Czytelnik
Nie daj Boże dostać się na Izbę Przyjęć szpitala w Szczytnie. Lepiej w domu zdechnąć
Emeryt i rencista co drugi.
Nic nie trwa wiecznie , jak połowa ludzi to emeryci , to i odkrycia dokonano.
Mol
Nie bardzo rozumiem zdziwienia, że ludzie umierają jak służba zdrowia (szpitalna, specjalistyczna) obsługuje tylko 1 chorobę (świadomie użyłem słowa obsługuje a nie leczy). W ciągu ostatnich dwóch lat w Polsce zmarło 2 mln osób w tym 100 tys. na lub z covid19. Na co zmarli pozostali? Nie mam prawa wszystkich medyków wrzucić do jednego worka bo są w naszym mieście bardzo dzielni lekarze, którzy realizują swoje powołanie nie bojąc się chorych i im za tą postawę serdecznie dziękuję.