Sobota, 3 Maj
Imieniny: Longiny, Toli, Zygmunta -

Reklama


Reklama

Energa manipuluje kosztami prądu?


- Na fakturach wykazane są nadpłaty za poprzedni okres rozliczeniowy, ale w kolejnych przedpłatach, na następny, nie są w całości uwzględnione. W ten sposób, moim zdaniem, ludzie są oszukiwani na kilkadziesiąt nawet złotych – mówi radna miejska Zofia Żarnoch. Podczas ostatniej ...


  • Data:

- Na fakturach wykazane są nadpłaty za poprzedni okres rozliczeniowy, ale w kolejnych przedpłatach, na następny, nie są w całości uwzględnione. W ten sposób, moim zdaniem, ludzie są oszukiwani na kilkadziesiąt nawet złotych – mówi radna miejska Zofia Żarnoch. Podczas ostatniej sesji apelowała do władz miasta, by spróbowały Energę SA przywołać do porządku.

Zdaniem Zofii Żarnoch panaceum na niedbalstwo w rozliczeniach, czy to zamierzone, czy nieświadome, jest przywrócenie w Szczytnie, w siedzibie dawnego Zakładu Energetycznego, punktu obsługi interesanta. Dawnego – bo obecnie w budynku przy ul. Polnej mieście się kilka pozornie od siebie niezależnych spółek i przeciętny obywatel żadnej informacji i sprawy załatwić do końca nie zdoła. Kwestia wadliwych rachunków dotknęła radną osobiście, ale – jak twierdzi – podobne nieścisłości występują w wielu innych, u jej wyborców, sąsiadów i znajomych. - To całkiem poważny problem i sugeruję, by każdy z mieszkańców bardzo dokładnie przeanalizował swoje faktury za prąd. Myślę, że niewiele osób to robi i po prostu z niewiedzy dają się oszukiwać.

Podstawa nieścisłości

Faktura za prąd w swoim kształcie jest wystarczająco skomplikowana, by ktoś niewprawiony dokładnie się w niej rozeznał. Należy więc zwrócić szczególna uwagę na pozycję o nazwie „wynik rozliczenia” i zobaczyć, czy wpisana tam została nadpłata czy niedopłata. Poniżej jest tabelka zatytułowana: Prognoza za okres rozliczeniowy (ten następny, który trwa). W pierwszej pozycji powinna być uwzględniona w całości dokonana wcześniejsza nadpłata. - I jest – Zofia Żarnoch analizuje własną fakturę. - Jednak nie w tej wysokości, w jakiej wystąpiła.

Inaczej mówiąc – pani Zosia w ostatnich sześciu miesiącach zapłaciła za prąd o 108 złotych więcej niż rzeczywista wartość tego, który zużyła. Natomiast w kolejnym rozliczeniu ujęto jej już tylko 20,77 zł. - To dla mnie oznacza, że zostałam oszukana na osiemdziesiąt złotych – wyjaśnia i dodaje, że podobnie wygląda spora liczba faktur jej znajomych.


Reklama

Do kogo z pretensjami?

Radna Żarnoch postanowiła złożyć pisemną reklamację do firmy o nazwie Energa Obsługa i Sprzedaż, Sp. z o.o. Na fakturze figuruje jednak tylko adres Energa – Obrót S.A. O tym, że jest on właściwy, mimo innych nazw spółek, poinformowali ją pracownicy z budynku przy ul. Polnej. Wysłała pismo, polecone za zwrotnym potwierdzeniem odbioru. - Bardzo się zdziwiłam, kiedy ono do mnie wróciło z adnotacją, że pod podanym adresem nie ma takiej firmy.

Pani Zofia zadzwoniła więc na numer infolinii. Wyłuszczyła sprawę, trochę postraszyła i w efekcie tajemniczy głos w telefonie poradził jej, by po prostu tej kwoty, która jej brakuje, nie wpłacała w kolejnych miesiącach. - Na to nie mogłam się zgodzić, bo jak? - mówi radna. - Zanim bym się wytłumaczyła, to odcięliby mi prąd za zaległości. Zażądałam więc faktury korygującej, ale niestety, od tego momentu zrobiła się cisza.

Tylko dla cierpliwych

Jak się dobrze poszuka, to się znajdzie.

Trafiamy na stronę: http://www.grupaenerga.pl/kontakt/dane_kontaktowe.xml. bo jak się dobrze poszuka, to się znajdzie. Można z niej się dowiedzieć, że grupa Energa to konglomerat ośmiu spółek, z których każda jest niejako odrębna i zajmuje się czymś innym. W tym miejscu można się też dowiedzieć, jaki jest właściwy adres tej, która krochmali w fakturach (Energa Obsługa i Sprzedaż Sp. z o.o., ul. Grunwaldzka 184, 80-266 Gdańsk). Pod adresem przy ul. Reja 29 (na który korespondencję wysłała pani Zosia) znajduje się główna siedziba grupy Energa i w tej głównej siedzibie – jak się okazało po pocztowej adnotacji na piśmie pani Zosi – nie znają swojej „córki” od obrotu i sprzedaży. - Jeśli tak właśnie jest, to moim zdaniem, firma się po prostu ukrywa przed klientami, a już na pewno robi wszystko, by kontakt utrudnić – komentuje Zofia Żarnoch.

Reklama

Trudno się z tą opinią nie zgodzić, skoro pod adresem: http://www.grupaenerga.pl/kontakt/formularz_kontaktowy.xml, zamieszczony jest formularz, mający kontakt ułatwić. Jest on zareklamowany jako „dla wygody”. Według wskazówek należy w odpowiednich polach dokonać wyboru adresata i tematyki pytania; przyspieszy to uzyskanie możliwie precyzyjnej odpowiedzi ze strony ENERGI. Tyle że wyboru żadnego nie ma. Adresatem może być jedynie ERERGA S.A., a tematyką: kontakt z ENERGĄ S.A.

Dziennikarska „złośliwość”

By uzyskać wyjaśnienia dotyczące zgłoszonego przez panią Zosię problemu, skorzystaliśmy z tej właśnie drogi „formularza kontaktowego”, rezygnując z prostszego dla nas kontaktu z rzecznikiem prasowym. Celowo – by sprawdzić, jak według ENERGI wygląda „wygoda” klientów. Na razie nie wygląda, ale jak zacznie – poinformujemy. Póki co proponujemy dokładnie przejrzeć faktury i pisać reklamacje – na adres wskazany wcześniej. Jeśli takich sygnałów firma otrzyma dużo, to może zacznie szanować klientów. A szanować może i powinna. Z bilansu ekonomicznego wynika, że w 2011 roku jej przychody wzrosły o 11%, a zysk netto w porównaniu z poprzednim rokiem wzrósł o 36 milionów i wyniósł...661 milionów złotych. Czy więc przy takich dochodach i zyskach godzi się naciągać biednych często ludzi na te parę groszy?

Halina Bielawska

Fot. Halina Bielawska

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama