O ile w innych gminach terminy dozynkowych imprez są ruchome, o tyle Jedwabno od lat jest w tym względzie niezmienne. - Ponieważ są to dożynki wspólne: parafialne i gminne, są organizowane, zgodnie z wolą proboszcza, zawsze w dniu święta Wniebowzięcia, czyli 15 sierpnia – mówi wójt Sławomir Ambroziak. - Tak też było i w tym roku.
Tegoroczne wydarzenia kulturalno-społeczne charakteruzują się głównie tym, że liczba uczestniczących w nich osób jest zwykle większa niż wcześniej. Zapewne to efekt ponad półtorarocznej „posuchy”, a co za tym idzie – i tęsknoty za normalnościa, za spotkaniem ze znajomymi, sąsiadami, przyjaciółmi, za spędzeniem czasu na niczym nieograniczonej zabawie, szansą na chociaż chwilowe zapomnienie o czyhającym gdzieś „za rogiem” wirusie.
Dożynki mają swój odwieczny rytuał, który w jedwabnie był niemal w całości celebrowany. W tym rozku zabrakło jedynie tradycyjnych konkursów: na wieniec i stoisko.
- Ze względu na okoliczności, dążąc do tego, by był to dzień wyłącznie przyjemny, zrezygnowaliśmy z tych konkursów, które stanowią swoistą konkurencję, a ta mogłaby rodzić jakieś negatywne emocje, zupełnie zbędne – uzasadnia wójt Ambroziak. - Poza tym niemal do końca nie było pewne, czy w ogóle do imprezy dojdzie, a praca nad wieńcem to wysiłek wielu osób, trwający nie jeden dzień, a tygodnie.
Wieniec jednak był – jeden, przygotowany przez Zespół Parafialny Caritasu, z którym ów zespół będzie się prezentował podczas dożynek diecezjalnych. To też już tradycja, podobnie jak msza dziękczynna, korowód i dzielenie się chlebem z tegorocznej mąki, którym wójta obdarowali tegoroczni starostowie: Krystyna i Wiesław Arbatowscy z Brajnik.
Ma jednak Jedwabno także swój własny, odrębny, dożynkowy obyczaj, zapoczątkowany w 2016 roku, kiedy gmina była gospodarzem dożynek powiatowych. Podobnie jak dożynkowy chleb, z takiego samego, czyli chlebowego ciasta, miejscowa piekarnia GS wypieka całe kosze „bułeczek”.
- Zważywszy na rodzaj ciasta, to właściwie malutkie chlebki – podkreśla wójt Ambroziak. - Są one eksponowane w kościele podczas mszy, a po niej wręczane każdej osobie, która kościół opuszcza.
Tradycyjnie też podczas dozynkowego świętowania nie zabrakło artystycznych występów. Na scenie pojawili się głównie miejscowi wykonawcy, a gwiazdą wieczoru był Bartosz Abramski, wschodząca gwiazda disco-polo, a jednocześnie pracownik miejscowego Środowiskowego Domu Samopomocy.
BMW. Bardzo Mała Wyobraźnia.
Jan
2025-05-28 14:34:41
Oto Pasym, ratusz, bank i chora służba zdrowia.
Krótko mówiąc.
2025-05-27 21:21:50
Śmiechu warte, miasto z jedną policjantką.
2025-05-27 21:16:00
Radna pyta....? brawo jaka odważna , warto było na nią głosować ..... Żenada! Marnotrawstwo pieniędzy na diety dla takich ludzi .
Stefan
2025-05-27 15:12:41
Dobrze, że ktoś coś w końcu o tym pisze...ale tytaniczną pracę to wykonują dopiero domy dziecka. To tam 24 godziny na dobę głównie dzielna załoga sprawuje życiowa opiekę nad takim dziećmi a opieka taka do naprawdę łatwych nie należy...Szkoda tylko, że pieniądze nie wynagradzają takiej pracy bo bywa też niebezpieczna i jest mocno stresująca. No ale to przecież pensje nauczycieli są najważniejsze a nie takich ludzi...
Romek
2025-05-27 05:02:30
Pole namiotowe w centrum Pasymia! I to ma być inwestycja o której warto się rozpisywać?
KLOSS
2025-05-26 16:47:50
A to dobre pozwolić przez 15 lat żeby budynek niszczał a teraz jak ludzi wysiedlili to będą remontować. Śmiech na sali Pan Templin nie pracuje tam od wczoraj !!!! Remont dla kogo ? cały budynek dla goku no chyba że z salą kinową jak za dawnych lat restauracją może środki z worka bez dna zwanego KPO a potem imigranci ???
GOŚĆ
2025-05-26 08:40:19
ciekawe dlaczego ? hmmm
goofi
2025-05-26 05:14:06
No i co? Ludzie spadały z tej wsi. Co mi oferujecie place minimalna i mieszkanie za 600tus w kredycie? Mi i mojej rodzinie? Tylko kulsony mają tu dobrze. Niech zdycha moje dzieci nie heda zap na apanqze i emki pasibrzuchow
Tutu
2025-05-25 23:04:13
Sami swoi.
2025-05-25 20:20:48