Gotówka, czy karta kredytowa? Jak przygotować dziecko do wyjazdu, aby uniknąć problemów? W jakim wieku zacząć edukację ekonomiczną naszej pociechy? Między innymi o to pytamy Justynę Matłoch, starszego specjalistę z Banku Spółdzielczego w Szczytnie, oddział Wielbark.
Pani Justyna finansami zajmuje się już od 18 lat. Przeszła przez niemal wszystkie komórki Banku Spółdzielczego w Szczytnie. To absolwentka Wyższej Szkoły Bankowej oraz mama dwóch nastolatków. Doskonale zna się na realiach ekonomicznych rodzin i dzieci.
Pani Justyno, czy Polacy mają dobrą wiedzę ekonomiczną?
Różnie z tym bywa. Są klienci, którzy naprawdę mają ogromną wiedzę i doskonale się poruszają po systemie ekonomicznym. Ale bywają też osoby, którym przydałaby się edukacja w tym zakresie. Myślę jednak, że podobnie jest w innych dziedzinach. Ekonomia nie jest tu jakimś wyjątkiem.
W jakim wieku można zacząć edukować ekonomicznie dzieci?
Jak najwcześniej. Dzieci to doskonali obserwatorzy. Podglądają swoich rodziców i czerpią z nich wiedzę. My, jako rodzice, nie powinniśmy obawiać się wprowadzać dzieci w tajemnice transakcji bankowych. Bo im szybciej poznają te mechanizmy, skąd się biorą pieniądze, jak oszczędzać, jak rozsądnie nimi gospodarować, tym łatwiej będzie im w życiu dorosłym.
Czy kieszonkowe to dobry sposób na takie lekcje?
Doskonały, bo uczy dziecko już od najmłodszych lat gospodarowania pieniędzmi, zarządzania, oszczędności. To ono samodzielnie decyduje, jaką część kieszonkowego i na co wyda, czy może odłoży fundusze i z czasem kupi sobie wymarzoną zabawkę, czy grę komputerową. W zarządzaniu finansami naszemu dziecku mogą pomóc produkty Banku Spółdzielczego w Szczytnie: polkonto junior, czy rachunek oszczędnościowy. Dzięki takim rachunkom dziecko może poczuć się jak dorosły, oraz samodzielnie obsługiwać je w łatwej w obsłudze aplikacji mobilnej ebank go. Nie ma co ukrywać, że internet i aplikacje to dziś codzienność również dzieci. Ułatwiają one życie, gospodarowanie pieniędzmi, doskonale widzimy ich obrót. Na co i kiedy wydajemy, ile zaoszczędziliśmy. W tradycyjnej śwince skarbonce takich danych nie ma (śmiech). Warto zaznaczyć, że obsługa rachunków bankowych dla dzieci odbywa się za darmo.
Kiedy możemy naszemu dziecku założyć konto?
Konto w Banku Spółdzielczym w Szczytnie dziecko może mieć założone nawet od urodzenia. Ale dysponować, za zgodą opiekunów oczywiście, będzie mogło nim dopiero od 13 roku życia. Tak stanowi polskie prawo. Wówczas może otrzymać też kartę do bankomatu, czy dostęp do bankowości internetowej. Rodzic - oczywiście - nadal ma pełen podgląd na to konto, może również ustawiać limity dziennych operacji. Czyli na przykład wypłat, czy przelewów. Jest to zdecydowanie bezpieczniejsze niż żywa gotówka, nad której wydawaniem nie mamy właściwie żadnej kontroli.
A jak wygląda bezpieczeństwo użytkowania karty, czy konta przez dziecko?
Identycznie, jak w przypadku dorosłych. Karta zabezpieczona jest PIN-em. Dodatkowo to rodzic ustawia limit transakcji. Na przykład dla mojego najmłodszego dziecka ustawiłam limit dzienny na poziomie 20 zł, więc nawet w przypadku zagubienia karty ryzyko utraty dużych pieniędzy jest znikome, oczywiście kartę można zastrzec na całodobowej infolinii pod numerem telefonu +48 86 215 50 00. W dzisiejszych czasach zawsze mamy przy sobie telefon i nawet jak dziecko zostawi kartę w domu w łatwy sposób zapłacimy przelewem BLIK.
Mamy czas wakacji, ale i w roku szkolnym, który już za chwilę zdarza się, że dziecko jedzie na kolonię, obóz, do babci... Ma zabrać ze sobą gotówkę, czy kartę?
Zdecydowanie kartę. Jest to najbezpieczniejsza forma. Unikamy ryzyka kradzieży pieniędzy, czy zgubienia gotówki. Jako rodzice mamy pełną kontrolę nad tym, na co dziecko wydaje pieniążki. Poza tym gdy na przykład środki się skończą, to rodzic może zasilić konto dziecka będąc nawet setki kilometrów od niego. Gdy rodzic i dziecko mają konto w Banku Spółdzielczym w Szczytnie, to przelanie środków z jednego konta na drugie odbywa się dosłownie chwilę i dziecko ma już doładowane konto. To naprawdę wygoda, ale też pełne bezpieczeństwo.
Jak rodzice mogą kontrolować wydatki z konta dziecka?
Nasz bank udostępnia specjalną aplikację internetową, dzięki której rodzic ma wgląd na konto dziecka. Może podejrzeć na co są wydawane pieniądze oraz na bieżąco zmieniać limity operacji.
Karta przysługuje dopiero dziecku od 13 roku życia, a co z młodszymi?
To kwestia polskiego prawa. W przypadku młodszych dzieci pozostaje nam gotówka. Absolutnie nie można dziecku oddawać własnej karty, bo może wiązać się to z ogromnymi kłopotami. Karta to niemal dowód osobisty. W przypadku jej udostępnienia osobie trzeciej bank nie ponosi odpowiedzialność i ewentualne reklamacje transakcji nie będą uwzględniane.
Jak wygląda edukacja ekonomiczna dzieci w Polsce?
Niestety, polski system oświaty nie dostarcza młodemu człowiekowi wystarczającej wiedzy na temat systemu finansowego i produktów bankowych. Między innymi dlatego pracownicy Banku Spółdzielczego w Szczytnie i jego oddziały realizują program edukacyjny Bakcyl. Prowadzimy zajęcia edukacyjne w szkołach na terenie naszego powiatu. Zajęcia dotyczą edukacji finansowej, bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni. Uczymy jak oszczędzać, jak bezpiecznie płacić kartą, czy logować się do bankowości internetowej. Staramy się być wszędzie tam, gdzie uczniowie i nauczyciele czują, że taka wiedza jest im potrzebna. A w dzisiejszych czasach potrzebna jest każdemu z nas. Polecamy się.
Karolina Piechowicz (mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwiska), była topową pływaczką wśród juniorów i jakoś słuch po niej zaginą po tym jak wyjechała do Ameryki. Ktoś coś wie, co znią? Teraz ma pewnie ok. 22 lata.
Olek
2025-12-15 07:10:40
A pozwolenia od konserwatora wojewódzkiego już są ? Bo jak ktoś nie ze Szczytna to może nie wiedzieć, jakie rejony miasta podlegają ochronie konserwatorskiej. Zupełnie jak Karol N.
Taki sobie czytelnik
2025-12-15 05:37:43
Najpierw, że dziecko zaginelo a potem dopiero, se z ośrodka terapeutycznego czyli standard. To normalka, że mlodzie ucueha bonim wszędzie źle i nie chcą się wychowywać ale artykuł sugeruje, że zaginęli dziecko...pomocy...
Jan
2025-12-14 08:13:17
Aniu jestem dumna z Ciebie życzę dalszych sukcesów.
Wioleta
2025-12-13 04:20:27
To miasto umiera, a grabarz nim zarządzają.
Karol
2025-12-11 19:32:34
Rano wstań, rano wstań! I przysiądź fałdów, poucz się, popracuj, przejdź ileś szkoleń, posiądź wiedzę, którą się możesz dzielić nie kolegium tumanum i wówczas będziesz zarabiał kasę. Kasę taką, że po iluś dziesięciu latach możesz mieć chałupę, a nie willę plus od Czarnka. A deficytu nie było do tej pory przez 8 lat - bo kasa była wyprowadzana do różnych szemranych funduszy. Ty Tollu.
Panie Janie, Panie Janie
2025-12-11 10:09:09
A odnośnie telewizji to z pewnych źródeł wiem, że jest totalnie zadłużona. A tak mieli leczyć dzieci chore na raka...a tu w NFZ pusta kasa i długi w tv. Ale co tam, dzieci uratuje czerwony juras. Tak by zebrał z parę miliardów A nie milionów to by była pomóc...
Kamil
2025-12-11 04:40:23
Biżuteria na paluchach, z pewnością czyściutka, i gniotą to ciasto... Fuj...
obserwator
2025-12-10 23:46:11
Jednak ten pan ma ewidentnie jakiś problem. Teraz po prezydencie. Polska jest w Europie i jest jej częścią i nikt się nie wypiera, że jesteśmy jej częścią. Walczymy tylko o równouprawnienie. Poza tym jak Leszek Miller mówi o pomocy Ukrainie ale w granicach rozsądku to nikt go nie krytykuje a już na pewno nie ten pań, który z pewnością pobiera bardzo wysoka mundurowa emeryturę. Bardzo dobrze, że ktoś mówi jak jest a nie tylko ślepo ma wydawać kasę na kraj który jest mocno skorumpowany. Cięcia w budżetach. A kto doprowadził do takiej dziury? Jakoś przez 8 lat tego złego pusu nie było takiej dziury teraz nam się wciska że jest nam dobrze, fajnie itp. Dobrze to jest temu Panu, który pusze takie bzdury. Przeciętny polski obywatel nigdy takiej emerytury ba nawet wynagrodzenia nie dostanie jak pan otrzymuje obecnie. Panu jest i było zawsze dobrze za kazdych rzadow, tylko po prostu masz pań zniekształcony onraz przez tvn. Każda telewizja w jakiś sposób kłamie i zniekształca i naciąga fakty. Masz pań swoje lata więc przemysł pań uczciwie co piszesz bo żyjesz pań w pewnej bańce rzeczywistości oderwanej od życia. Masz pań wypchany barek alkoholem jak to zes pan niedawno wspomniał. Może taki barek jak prezes w Alternatywach4. Skojarzenia nasuwają się same o pana mentalności i wiedzy o życiu zwyczajnych ludzi. Mało o normalnym życiu pań wiesz.
Jan
2025-12-10 07:05:36
Pytanie, gdzie są dzieci, gdzie są wnuki? Są tacy, którzy - mieszkając poza Szczytnem - potrafią dzwonić przynajmniej 3 razy dziennie do swych dziadków, rodziców, krewnych. Wiedzą, kiedy jest jedzone śniadanie, wiedzą, kiedy jest przechadzka, wiedzą o której obiad, kolacja... A w razie braku kontaktu dzwonią o pomoc. To takie trudne? To nie kwestia braku czasu, tylko braku więzi i uczuć.
Taki sobie czytelnik
2025-12-10 03:09:26