Piątek, 16 Maj
Imieniny: Dionizego, Nadziei, Zofii -

Reklama


Reklama

Zginął pod kołami TIRa


Kierowca ogromnej kilkutonowej ciężarówki nie zauważył rowerzysty jadącego poboczem w kierunku własnego domu. Uderzył w niego. Mieszkaniec Jedwabna nie miał żadnych szans na przeżycie – zginął na miejscu. Litewski kierowca zbiegł z miejsca wypadku.

  • Data:

Kierowca ogromnej kilkutonowej ciężarówki nie zauważył rowerzysty jadącego poboczem w kierunku własnego domu. Uderzył w niego. Mieszkaniec Jedwabna nie miał żadnych szans na przeżycie – zginął na miejscu. Litewski kierowca zbiegł z miejsca wypadku.

Wtorkowy wieczór dla 51-letniego mieszkańca gminy Jedwabno okazał się jego ostatnim. Starszy mężczyzna jechał rowerem w kierunku domu. Wtedy wjechała w niego ogromna ciężarówka na litewskich numerach.

Siła uderzenia sprawiła, że mężczyzna przeleciał do przydrożnego rowu... już nie wstał. Zginął na miejscu. Natomiast kierowca TIRa uciekł z miejsca wypadku. Wezwano policję i karetkę pogotowia.


Reklama

W tym czasie mieszkaniec Litwy zdążył dojechać do Szczytna. Zatrzymał się na przydrożnej stacji benzynowej. Po chwili ruszył z powrotem i na miejscu wypadku oddał się w ręce policji. - Kierowca tłumaczył, że rowerzysta wtargnął pod koła jego samochodu, gdy ten wymijał go. Wstępne badania wykazały, że mężczyzna był trzeźwy. Obecnie do czasu wyjaśnienia sprawy, przebywa w policyjnym areszcie – mów Piotr Korczakowski, rzecznik prasowy policji.

O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Za spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym grozi kara nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Reklama

Zmarły tragicznie mężczyzna osierocił 19-letniego syna.

Paweł Salamucha

Fot. Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama