119 m2 – taką powierzchnię gruntu, na mocy specustawy, wycięli urzędnicy z działki Grażyny Korzeniewskiej po to, by zbudować ulicę Drzymały. – W tym miejscu powstanie droga, ja nie jestem przeciwna jej budowie, ale dlaczego mam płacić za nią podatek? – denerwuje się kobieta. <...
119 m2 – taką powierzchnię gruntu, na mocy specustawy, wycięli urzędnicy z działki Grażyny Korzeniewskiej po to, by zbudować ulicę Drzymały. – W tym miejscu powstanie droga, ja nie jestem przeciwna jej budowie, ale dlaczego mam płacić za nią podatek? – denerwuje się kobieta.
O sprawie Grażyny Korzeniewskiej pisaliśmy na łamach „Tygodnika” kilka tygodni temu (http://www.tygodnikszczytno.pl/aktualnosci-szczytno/items/w-majestacie-prawa.html). Kobieta nie zgadzała się z wywłaszczeniem, jakie czekało ją na mocy spec ustawy. Na pozyskanej w ten sposób ziemi ma powstać droga.
– Ja nie jestem i nie byłam przeciwna wyasfaltowaniu ul. Drzymały, ale nie podoba mi się sposób, w jaki się to robi – najpierw się zabiera, a potem rozmawia o odszkodowaniach – denerwuje się kobieta. – Poza tym sprawa podatku, który został naliczony tak jakby ta ziemia nadal należała do mnie – dodaje.
Kwestia naliczenia podatku za tę część działki, która do pani Grażyny już nie należy, nas też niezwykle zdziwiła. Wyglądało to bowiem tak, jak w powiedzeniu, że nie wie lewica, co czyni prawica. Innymi słowy – jeden urzędowy wydział grunt wywłaszcza, a drugi nic o tym nie wie. Co prawda, właściciele nieruchomości o zmianach, które w ich obrębie zachodzą i mają wpływ na wymiar podatku, powinni urząd informować, ale w tym wypadku wydawało się logiczne, że przynajmniej w ramach rekompensaty za „zabór” urząd panią Grażynę oszczędzi. Skoro sam umiał grunt zabrać, to i sam powinien umieć dokonać zmian we wszystkich rejestrach i dokumentach, które tego gruntu dotyczą.
Okazało się, że umie, ale dopiero po naszej publikacji i to niejako tylko połowicznie.
- Kilka dni po ukazaniu się w „Tygodniku” artykułu na ten temat przysłano mi prośbę o aktualizację informacji o nieruchomości – mówi Grażyna Korzeniewska. - Nadal jednak nie rozumiem jak to jest, że urzędnicy bez mojej zgody sami dokonują zmian w księgach wieczystych, a teraz proszą mnie o dokładne naniesienie tych zmian, jakby nic nie wiedzieli. To jakiś absurd – dodaje.
Paweł Salamucha
Fot. Paweł Salamucha
Może należy ogrodzić teren? Z tego co się orientuję, to były dofinansowania do zakupu psa pasterskiego, ale wiadomo, psa trzeba karmić...
mm
2025-06-15 14:18:50
toż to czcionka z gry Super Mario w kturej skacze się po rurach i uwalnia księżniczkę, śmieszki pierdzielone
Nitendofanboy
2025-06-15 12:48:01
No właśnie. Przecież tych najbiedniejszych czesto nie stać po prostu na życie na poziomie to skąd niby maja mieć nagle tyle pieniędzy na wklad własny???
Romek
2025-06-15 05:12:06
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49