O tym, że czasami na życie nie mamy wpływu dobrze wie Janina Piętka. Kobieta niegdyś energiczna, czynna zawodowo, obecnie nie potrafi narysować prostej kreski. - Cyganka mi kiedyś wywróżyła, że przyjdzie długa i ciężka choroba i wszystko przepadnie. Faktycznie, straciłam wiele –...
O tym, że czasami na życie nie mamy wpływu dobrze wie Janina Piętka. Kobieta niegdyś energiczna, czynna zawodowo, obecnie nie potrafi narysować prostej kreski. - Cyganka mi kiedyś wywróżyła, że przyjdzie długa i ciężka choroba i wszystko przepadnie. Faktycznie, straciłam wiele – przyznaje ze smutkiem.
Janina Piętka urodziła się w Olsztynie, tam się też wychowywała i uczyła. W Szczytnie pojawiła się dopiero, gdy trafiła do Domu Pomocy Społecznej. W szkole była wzorową uczennicą, należała także do Związku Harcerstwa Polskiego. Potem przyszły decyzje w sprawie przyszłości. - Lubiłam rysować i malować. W dodatku dobrze mi to wychodziło. Poszłam więc do Technikum Budowlanego. Potem chciałam studiować architekturę albo iść na inny plastyczny kierunek – wyjaśnia.
Od początku swojej edukacyjnej drogi chłonęła wiedzę jak gąbka. - Miałam bardzo dobre średnie. Udało mi się nawet dostać do klasy dokumentacji budowlanej bez potrzeby zdawania egzaminów.
Pisała artykuły do szkolnej gazetki, tańczyła w zespole, miała przyjaciół i wszystko układało się po jej myśli. - Oczywiście, miałam też swoje za uszami. Moja dobra passa skończyła się, gdy zaczęłam się spotykać z pewnym chłopcem, zawaliłam wtedy rok i musiałam powtarzać klasę. Nie było warto, bo niedługo później porzucił mnie – wspomina. Pani Janina naprawiła swój błąd, skończyła szkołę i rozpoczęła pracę w przedsiębiorstwie transportowym, potem jeszcze zminiała pracę, ale zawsze w jakimś stopniu była ona związana ze zdobytym przez nią wykształceniem. - Miałam dobre życie, bo wykorzystywałam wiedzę, aby dobrze żyć. Byłam szczęśliwa – twierdzi.
Nadeszły jednak gorsze czasy dla Piętki. - W pewnym momencie zaczęły sie problemy zdrowotne. Musiałam odejść z pracy na rentę inwalidzką. Padaczka, schizofrenia, choroba kręgosłupa, niedoczynność tarczycy, problemy z wątrobą i trzustką, i niedowład lewej strony to tylko część moim schorzeń – wylicza kobieta. Życie pani Janiny zaczęło się zmieniać. Pojawiła się cukrzyca II stopnia i drżenie kończyn. Zajęcia, które sprawiały jej przyjemność, teraz są męką. - Kiedyś dużo malowałam, teraz nie potrafię postawić pędzlem prostej kreski – dodaje. Jednak w życiu pani Janiny pojawiła się inna pasja, którą stara się realizować, póki jeszcze może. - Od śmierci ojca piszę wiersze. Przelewam na papier myśli i uczucia, które we mnie są. Piszę o tęsknocie za mamą, która była dla mnie wielkim oparciem, a także o czasie spędzonym w bólu na szpitalnych łókach, o cierpieniu.
Tematyka jest jednak naprawdę różnorodna, bo często pojawiają się utwory na zamówienie na jakąś okoliczność – mówi. Kobieta wielokrotnie prezentowała swoje utwory na różnego rodzaju przeglądach, zarówno na szczeblu powiatowym, jak i wojewódzkim. Jej wiersze można znaleźć w tomiku pod tytułem "Spod przymkniętych powiek tęczy", zbiorze poezji i prozy stworzonym przez podopiecznych Warsztatów Terapii Zajęciowej. - Pisanie przychodzi mi już z trudem, ale robię to póki jeszcze mogę. Później zostanie mi już chyba tylko słuchanie muzyki. Dobrze, że zawsze ją bardzo ceniłam – mówi pani Janina.
Patrycja Woźniak
fot. archiwum
To człowiek człowiekowi najbardziej potrzebny jest do szczęścia
Budzisz się w szpitalnym łóżku
Ból przepełnia twoje wnętrzności
Jeszcze wczoraj byłaś na wczasach w Busku
A dziś nie mogłaś odzyskać przytomności
Żyłki kroplówki przymocowane do ręki
Pościel biała, zyrandol i łóżko metalowe
Ciszą się myśli słychać pojedyncze jęki
Na korytarzu słychać ściszoną rozmowę
Ból jest tak dokuczliwy, że też byś jęczała
Nagle patrzysz w bok: drugi człowiek
Nie myślisz już o bólu, o sobie o swoim cierpieniu
Nawiązujesz rozmowę i nagle twoja samotność
pozostaje w cieniu.
Janina Piętka
Mam działkę w Nartach i zauważyłem też że odkąd działa hotel i rozrósł się biznes turystyczny około 15-20 lat, wody w jeziorze zaczęło ubywać. Nie mogłem się doczekać aż będę mógł podłączyć się do wodociągu. Powinni wprowadzić obowiązek podłączania do wodociągu, i zakaz biznesom czerpania wód głębinowych, bo pewnego dnia obudzimy się nad wielkim pustym dołem.
Robi
2025-06-08 20:24:23
Zarybianie to zlo? To może węgorz sam się wytrze w polskich wodach, a odłowione ryby wytrą się na talerzu, co za glupoty
Polamkija
2025-06-08 20:07:41
W Szczytnie nie było Komtura... Ale Krzyżacy to, poza tym, wspaniałe dzieło ;)
dario
2025-06-07 18:28:58
Ludzie nie martwcie się jedzenia wystarczy dla mieszkańców. W tygodniu podobno ma przyjechać Kinga Gajewska z ziemniakami pod DPS. Będzie można zrobić z nich frytki, zakrajanki, można je ugotować, zrobić babkę ziemniaczana. Będzie fajnie, tylko uśmiechnijcie się...
Kamil
2025-06-07 08:05:45
Brawo, Dziewczyny!
Mariusz
2025-06-06 22:35:04
A ja kurde nie zrobiłem sobie zdjęcia z wrzucenia kartki do urny, a ludzie by se pooglądali...
Kamil
2025-06-06 16:47:14
Wniosek aż o 50 tys? Przecież nawet nikt nie wystartuje w przetargu po taką kwotę.
Basia
2025-06-06 06:12:10
Jak ciepło to nie biorą? Bzdura. Trawienie jest szybsze i muszą żerować. Polityka zarybien beznadzieja. Ochrona bolenia i suma bez sensu itd itd
Esik
2025-06-06 01:12:22
Tak ktoś tu nazwał prezydenta alfonsem...przypominam, że drugi z kandydatów był dupiarzem...może nawet się znali??? Tylko każdy z nich robił co innego? Tak poważnie to żeby się tak wypowiadać to trzeba mieć dowody, świadków. Ma je Pan czy tvn lub onet trzyma je w sejfie? Rymanowski ustawił Pana idola premiera na właściwym miejscu. Aż miło się to oglądało...
Tytus
2025-06-05 12:31:00
Te wszystkie wymienione cechy to idealnie pasują do Donalda Tuska więc nie rozumiem co ma do nich prezydent elekt. Aaa no tak TVN...a czekać to Sobie Pan możesz na Swojego prezydenta 5 lat przynajmniej. Ale zaraz! Przecież Pan miał prezydenta! Tylko może przespał Pan te dwie godziny?? Widzi Pan, takich intelektów jak ja jest ponad 10 milionów w Polsce. Musisz Pan zacząć nauczać Polaków jacy to są głupi jak ja albo ja jak oni...Przeżyje Pan. Duda Pana nie ścigał i krzywdy nie zrobił. Ten też Pana nie skrzywdzi. Po co takie wywyższanie się? Pa smutasku...
Kamil
2025-06-05 12:25:32