Niektórzy bardzo lubią adrenalinę. 42-letni kierowca skutera, mając ponad 3 promile alkoholu (tyle wykazało wstępne badanie alkotestem), chciał przemknąć swoim jednośladem tuż pod oknami szczycieńskiej komendy. Niestety zaliczył wywrotkę. Na ratunek rzucili mu się przechodnie, inni kierowcy oraz... policjanci.
- Z naszych ustaleń wynika, że motorowerzysta wyjeżdżając z ulicy Moniuszki stracił panowanie nad swoim jednośladem i się przewrócił – mówi sierżant Joanna Manelska ze szczycieńskiej policji. - Mężczyzna był w stanie nietrzeźwości, wstępne badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Przewieziony został do szpitala.
blockquote>
42-latek stanie przed sądem i odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu.
Elżbieta
Co by było, gdyby kogoś zabił, pijak jeden.
muzzy
\"Na ratunek rzucili mu się... policjanci.\" tak byli tam, ale nie byli pierwsi.