Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

Wspomnienie o Marku Barnowskim


„Odszedłeś cicho i bez pożegnania, jak ktoś, kto nie chce swym odejściem smucić, jak ktoś, kto wierzy w chwili rozstania, że ma niebawem z dobrą wieścią wrócić”.


  • Data:

We wtorek, 2 kwietnia 2019 r., zmarł wielki przyjaciel i miłośnik zabytkowej Chaty Mazurskiej w Szczytnie Marek Barnowski.

Marek Barnowski urodził się 18 marca 1945 r. w Muszynie na Beskidziu Nowosądeckim. Wcześnie osierocony, wychowany był przez matkę. Ojciec był kurierem AK na terenie Nowy Sącz–Słowacja–Węgry i podczas okupacji niemieckiej został aresztowany i zamordowany w Oświęcimiu.

 

 

W 1964 r. ukończył Wydział Prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie. Do 1974 r. pracował jako prokurator w woj. warszawskim, a ostatnio w Pułtusku. W 1971 r. zawarł związek małżeński z Wandą Jurczenko, z domu Żenczykowską i zamieszkali w Szczytnie, w rodzinnym domu żony, wraz z dwójką jej dzieci z pierwszego małżeństwa.


Reklama

 

Pracował w Szczytnie jako radca prawny, a potem jako adwokat we własnej kancelarii adwokackiej. Był wielkim społecznikiem. Od początku istnienia Towarzystwa Przyjaciół Szczytna był jego aktywnym członkiem, nawet wówczas gdy mieszkał w Pułtusku. W pierwszych latach istnienia Towarzystwa Przyjaciół Szczytna pełnił funkcję skarbnika zarządu. Utworzył w Chacie Mazurskiej izbę muzealną. Był zbieraczem antyków i ich konserwatorem. Miłośnik muzyki, poezji, znawca historii ziemi mazurskiej i propagator jej folkloru. Był współorganizatorem wycieczek turystyczno-krajoznawczych.

 

Dzięki Jego staraniom i w dużej mierze dzięki własnym funduszom wybudowana została „Chatka przy Chacie” zwana „Markówką”.

Reklama

 

Marek był „duszą” Chaty Mazurskiej. Myślał o niej i troszczył się o nia nawet wtedy, gdy był już ciężko chory. Odszedł cicho i bez pożegnania 2 kwietnia bieżącego roku. Odszedł przyjaciel, który z nami był, który nas rozśmieszał i bawił. Odszedł na zawsze, ale w Chacie Mazurskiej cząstkę swej duszy zostawił.

 

Krystyna Miszczuk



Komentarze do artykułu

Napisz

Galeria zdjęć

Reklama

Reklama


Komentarze

Reklama