Mniej biurokracji, więcej elastyczności, wyższe świadczenia – tak w skrócie można opisać zmiany, które od czerwca weszły w życie wraz z nową ustawą o rynku pracy i służbach zatrudnienia. Jak nowe przepisy wpłyną na sytuację bezrobotnych? O tym rozmawiamy z Beatą Januszczyk, dyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy w Szczytnie.
Od 1 czerwca weszły w życie przepisy, które znacząco zmieniają sytuację osób bezrobotnych. Zacznijmy od rejestracji – co się zmieniło?
To jedna z najbardziej oczekiwanych zmian. Do tej pory rejestracja była możliwa tylko w urzędzie pracy właściwym dla miejsca meldunku. Teraz można to zrobić w miejscu zamieszkania – wystarczy oświadczenie osoby rejestrującej się. Dzięki temu osoby, które faktycznie mieszkają i szukają pracy w dużym mieście, nie muszą już jeździć do urzędu w swoim powiecie. To ogromne ułatwienie i otwartość na klienta.
Komu ustawa daje nowe możliwości?
Nowe przepisy poszerzają grono osób uprawnionych do wsparcia. Z pomocy mogą skorzystać m.in. emeryci, których zatrudnienie będzie mogło być dofinansowane, a także rolnicy, którzy mogą zarejestrować się w urzędzie pracy bez względu na wielkość gospodarstwa rolnego. Priorytetowe wsparcie otrzymają bezrobotni z rodzin wielodzietnych oraz samotni rodzice, a także młodzież do 30 roku życia.
A co z obowiązkowymi wizytami w urzędzie?
Obowiązek comiesięcznego stawiania się na wezwanie urzędu z wyznaczonym terminem został zniesiony - teraz bezrobotny ma obowiązek raz na 90 dni skontaktować się z doradcą – osobiście, telefonicznie albo online. Tylko osoby realizujące Indywidualny Plan Działania z doradcą ds. zatrudnienia ten kontakt muszą utrzymywać częściej – co 30 dni. To elastyczne rozwiązanie, ale trzeba pamiętać, że brak kontaktu oznacza automatyczne wyrejestrowanie z urzędu.
Wiele osób cieszy też zmiana dotycząca ofert pracy.
Zgadza się. Od 1 czerwca nie ma sankcji za odmowę przyjęcia oferty pracy. Naszą rolą jest przedstawianie propozycji zatrudnienia, szkoleń czy stażu, a nie zmuszanie do przyjmowania ofert, które nie odpowiadają kwalifikacjom czy sytuacji rodzinnej oraz zdrowotnej.
Nowe przepisy wprowadziły też ograniczenie maksymalnego okresu rejestracji.
Tak. W rejestrze można pozostawać maksymalnie trzy lata bez przerwy. Po tym czasie następuje wyrejestrowanie na 90 dni. To ma zachęcać do aktywności i realnego korzystania z dostępnych form wsparcia.
Przejdźmy do zasiłków.
Od 1 czerwca zmienił się sposób przyznawania i obliczania zasiłków. Nadal są dwa okresy pobierania świadczeń – 180 dni i 365 dni. Ten dłuższy przysługuje m.in. osobom z niepełnosprawnościami, członkom rodzin wielodzietnych, osobom po 50. roku życia z co najmniej 20-letnim stażem czy samotnym rodzicom. Wysokość zasiłku to obecnie 1721,90 zł brutto przez pierwsze 90 dni i 1352,20 zł w pozostałym okresie. Osoby z ponad 20-letnim stażem dostają 120% tej kwoty – odpowiednio 2066,30 zł i 1622,70 zł. Prawo do zasiłku nie przysługuje, jeśli ktoś sam wypowiedział umowę (chyba że ze względu na przeprowadzkę lub w trybie art. 55 kodeksu pracy), został zwolniony dyscyplinarnie albo rozwiązał umowę zawartą na podstawie skierowania z urzędu do pracodawcy, który korzystał ze środków Funduszu Pracy.
Podwyższono też stypendium stażowe.
Tak, kolejna pozytywna zmiana. Do tej pory było to 120% zasiłku, teraz 160%, czyli 2755,10 zł miesięcznie. To atrakcyjne wsparcie dla osób, które chcą zdobywać doświadczenie zawodowe.
Można powiedzieć, że te zmiany naprawdę idą w stronę większej swobody i wsparcia.
Dokładnie. Naszym celem jest nie tylko aktywizacja, ale przede wszystkim realna pomoc tym, którzy chcą się rozwijać i szukają nowych możliwości na rynku pracy. Zależy nam na osobach aktywnych zawodowo, które chcą coś zmienić w swoim życiu – i właśnie na takich będziemy mogli się teraz bardziej skupić. Warto podkreślić, że zmiany pozytywnie wpływają także na przedsiębiorców, którzy zyskują łatwiejszy dostęp do kandydatów i instrumentów wsparcia zatrudnienia. Pomocnym narzędziem jest aplikacja e-Praca – platforma ułatwiająca kontakt pomiędzy bezrobotnymi a pracodawcami. Ministerstwo prowadzi obecnie prace nad dostosowaniem systemu informatycznego i w ciągu najbliższych dwóch lat nasi klienci zyskają możliwość dopasowywania swojego profilu kandydata do ofert pracy znajdujących się na platformie e-Praca. To krok w stronę nowoczesnego rynku pracy, który lepiej odpowiada na potrzeby zarówno pracowników, jak i pracodawców.
na koniec listopada też było zamknięte. na szczęście długo nie czekałam na autobus z dzieckiem ok15-20 minut ale mimo wszystko .... powinno być miejsce do ogrzania się
mieszkanka
2025-12-04 09:47:31
Wstyd, wstyd,wstyd, wstyd, wstyd, wstyd, wstyd. Jako burmistrz Mojego Ukochanego Miasta zapadłbym się pod ziemię. Zaraz, zaraz, a może to nie jest ukochane miasto naszego włodarza? W końcu jest on z zagranicy... powiatu.
Rydż
2025-12-04 09:16:34
Po pierwsze to widać jaja wodka tfu napój spirytusowy jest na zdjęciu. Po drugie małpki ludzie kupują z...biedy i dla wygody i z innych względów. Na dużą butelkę nie zawsze stać lub się nie uzbiera pod sklepem. Po drugie małpki kupowane są z rana przez spora część pewnej grupy pracowników idących z rana do pracy. Widzę to w sklepach. Może na poprawę humoru, może żeby po kryjomu potem zapić swoje smutki albo ciężka prace. Poza tym malpke można łatwo przemycić i potem w przysłowiowych krzakach lub kibelku skonsumować. Pewnie gdyby władza nie udawała ze walczy z alkoholizmem (patrz nocna prohibicja) to pewnie więcej by dobrego zrobiła gdyby zakazano w ogóle małpek. Walka z alkoholem jest tylko na pokaz. Tak naprawdę każdemu rządowi gdzieś tam w głębi zależy żeby tego napoju spożywać dużo bo to gigantyczne wpływy do budżetu. Kiedyś ludzie oburzyli się pamiętam na prezesa bo rzekł coś o pijących kobietach. Było oburzenie itp. Prawda jest jednak taka ze robiąc zakupy widzę że kobiety naprawdę kupują bardzo dużo alkoholu nie mniej niż faceci. Kupują fardzo dużo win, wódki do tego soków itp. I mlode i w średnim wieku. Nie pije tylko przysłowiowy alkoholik ale po prostu młodzi sporo piją tylko oburzają się gdy ta prawda do nich dociera. Moze tez zapijaja smutki, moze to robia dla rozrywki ale uwierzmy, że jako naród dużo pijemy. Proszę popytać się po prostu pań przy kasach w sklepie. One to wiedzą najlepiej.
Jan
2025-12-03 20:39:14
Sam gnaj do podstawówki, skoro tak za nią tęsknisz. Trzeba było uważać na lekcjach a nie spać, było chodzić do szkoły, a nie wagarować i nie byłoby tych emocji dziś.
Polak do Śmieszka
2025-12-03 10:10:01
Do Polaka: właśnie - wzajemnie! Jednak nauki z podstawówki by się przydały.
Śmieszek
2025-12-02 23:35:17
Na to pieniądze są a na kanalizacje niema brawo radni
2025-12-02 15:01:40
Zamiast rogatek i świateł zamontować monitoring.Będą wtedy kierujący widzieli znak drogowy pionowy STOP.
kozaostra
2025-12-02 10:34:00
zaraz historia przed 1945 to szwabska historia i niech szwaby sobie ją zabierają.
Marcel
2025-12-02 10:13:48
Śmieszek nie ośmieszaj się!
Polak
2025-12-01 09:16:04
Bzdury pan piszesz jest znak stop widoczność nie jest zła a ta ciuchaja może raz na dwie godziny przejedzie ludzie olewają i nie patrzą
Wąski
2025-11-30 20:22:44