Sobota, 20 Kwiecień
Imieniny: Agnieszki, Amalii, Czecha -

Reklama


Reklama

W szkołach zaczyna brakować nauczycieli?


Do naszej redakcji napisał czytelnik zaniepokojony liczbą lekcji odwoływanych w Szkole Podstawowej nr 3 w Szczytnie. - Te pierwsze dwa miesiące były dla nas trudne. Niestety, sporo nauczycieli odeszło na urlopy zdrowotne, duża część kadry jest na zwolnieniach lekarskich – tłumaczy Grażyna Wrona–Janowska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3. - Ta sytuacja zastała nas w zasadzie na początku roku szkolnego, w związku z tym musieliśmy na bieżąco szukać pracowników na zastępstwo.


  • Data:

Nie jest to jednak łatwe. W wypełnieniu luki nie pomogły ogłoszenia w banku ofert pracy dla nauczycieli prowadzonym przez kuratorium, czy w szczycieńskim urzędzie pracy.

 

- Chętnych było naprawdę niewielu i niestety, część nie spełniała naszych oczekiwań – dodaje dyrektor.

 

Co wpływa na tak niskie zainteresowanie zawodem nauczyciela? Młodzi ludzie nie decydują się na pracę w szkole z wielu powodów. Jeden stanowią zarobki, które na początku zawodowej kariery oscylują w granicach najniższej krajowej, a aby wspiąć się po szczeblach zawodowej kariery, nie do końca liczy się zaangażowanie i energia, a czas.


Reklama

 

Reklama

Na przykład, aby uzyskać status nauczyciela dyplomowanego, trzeba pracować ok. 10 lat. Dla wielu problem stanowi również wszechobecna papierologia, a także ciągle zmieniające się prawo oświatowe i brak wpływu nauczycieli na system edukacji.

 

- Obecnie praca w szkole nie należy do łatwych. Trzeba głośno zacząć mówić, że kadra nauczycielska się starzeje. Nauczyciele odchodzą na emerytury, a na ich miejsca jest coraz mniej chętnych – kwituje Grażyna Wrona–Janowska.



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama