Piątek, 26 Kwiecień
Imieniny: Marii, Marzeny, Ryszarda -

Reklama


Reklama

Utonięcia nie było, znaleźli się właściciele ubrań


W jeziorze Łęsk nie doszło do utonięcia. Okazało się, że rzeczy które tam pozostawiono, i które postawiły służby na nogi, należą do dzieci 35-letniej mieszkanki Szczytna. Po publikacji materiału na stronie internetowej „Tygodnika Szczytno” kobieta skontaktowała się z naszą redakcją, a potem policją.


  • Data:

Przypomnijmy. W środę, 22 lipca przypadkowa plażowiczka na plaży jeziora Łęsk w Orzynach odnalazła dwie sterty – jedną złożoną z koszulki i spodenek oraz drugą - z butów, koszuli i napoju. Zaniepokoiło to ją i wezwała służby ratownicze. Strażacy i policjanci przez ponad dwie godziny przeczesywali jezioro pod kątem utonięcia. Ściągnięto nawet grupę ratownictwa wodnego z sonarem.

 

Opublikowaliśmy informację o tych działaniach oraz zdjęcia pozostawionych rzeczy. Do naszej redakcji zadzwoniła kobieta, która stwierdziła, że są to ubrania jej dzieci. Odesłaliśmy ją do policji.


Reklama

 

Reklama

- Pani przeprosiła za całe zamieszanie i powiedziała, że rzeczy postawiła z roztargnienia, bo uciekali przed burzą – mówi sierżant Izabela Cyganiuk. - O ile roztargnienie, gapiostwo jesteśmy w stanie zrozumieć, to ewentualne głupie żarty będą surowo karane – przestrzega policjantka. I dodaje. - Postawienie służb ratowniczych na nogi, to ogromne koszty. Jeśli ktoś to robi bez powodu musi się liczyć z odpowiedzialnością karną, ale też kosztami finansowymi. Apelujemy jednocześnie o większa czujność i nie pozostawianie po sobie ręczników, czy ubrań na plażach, bo angażuje to służby w nie potrzebne działania, a ratownicy mogą być bardzo potrzebni w innym miejscu, gdzie doszło do prawdziwej tragedii.

 

To nie pierwszy tego typu incydent w naszym powiecie, bo w sobotę podobne działania miały miejsce na brzegu jeziora Warchały. Tam ktoś pozostawił ręcznik, koszulkę i niedopity alkohol. Służby nikogo nie odnalazły, ale wciąż nie ma też pewności, czy w ogóle doszło do tragedii.

 

 



Komentarze do artykułu

Napisz

Reklama


Komentarze

Reklama