Piłkarze pasymskiego zespołu są ostatnio w dobrej dyspozycji, a najlepszym tego przykładem jest seria wygranych spotkań. Dobre rezultaty w ostatnich tygodniach sprawiły, że Błękitni Jurand przed meczem z Warmią Olsztyn byli stawiani w roli faworyta, a ich kibice liczyli na kolejne zwycięstwo.
Do spotkania z olsztyńskim zespołem pasymianie przystąpili w niemal najsilniejszym składzie. Błękitni od pierwszego gwizdka sędziego osiągnęli przewagę i wydawało się, że bramka otwierająca wynik meczu jest tylko kwestią czasu. I tak właśnie było, bo pasymianie objęli prowadzenie już w 13. minucie. Z rzutu rożnego zagrywał Kamil Kępka, Bartek Nosowicz przepuścił piłkę, a Marcin Łukaszewski silnym strzałem umieścił ją w siatce.

Gospodarze w kolejnych minutach dalej przeważali, a goście stwarzali zagrożenie jedynie ze stałych fragmentów gry. Najlepszą okazję do podwyższenia prowadzenia Błękitni mieli w 35. minucie, kiedy to bardzo silny strzał z dystansu oddał Patryk Jagiełło, a do piłki odbitej przez bramkarza podbiegł Kuba Kulesik, który bez problemu trafił do siatki.
Sędzia, niestety, w tej sytuacji dopatrzył się spalonego. Wątpliwości przy bramce nie było już cztery minuty później. Jakub Kulesik wychodził sam na sam z bramkarzem, ale został nieprzepisowo powstrzymany przez rywala i arbiter podyktował rzut wolny. Do piłki oddalonej około 20 metrów od bramki podszedł Marcin Łukaszewski i silnym strzałem pokonał po raz drugi bramkarza. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie i do szatni pasymianie zeszli z dwubramkowym prowadzeniem.
W drugiej połowie dalej przewagę mieli Błękitni, którzy stworzyli zagrożenie po uderzeniach Dawida Manowskiego i Kamila Kępki. Niespełna dziesięć minut po wznowieniu gry, po bardzo ładnej akcji, bramkę zdobył Kuba Kulesik i w ten sposób sprawił sobie świetny prezent na 24. urodziny, które tego dnia obchodził. Kilkanaście minut później na indywidualną akcję zdecydował się doświadczony Marcin Łukaszewski, minął dwóch obrońców, próbował zagrać do kolegi z drużyny, ale piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował jeden z zawodników Warmii i tym samym ustalił wynik meczu na 4:0.
Wygrana z Warmią była szóstą wygraną Błękitnych Jurand Pasym z rzędu. Dzięki temu zwycięstwu pasymianie wskoczyli na trzecie miejsce w ligowej tabeli. W najbliższą sobotę czeka ich trudne zadanie. Na wyjeździe zmierzą się z Wilczkiem Wilkowo, który zajmuje wysokie, piąte miejsce.
Skład: 1. Paweł Brzozowski - 13. Patryk Jagiełło, 3. Filip Brzeziński, 9. Cezary Trzebiński, 16. Maks Konopka ('76 5. Mateusz Tumanowicz) - 10. Kamil Kępka ('75 12. Paweł Plonkowski), 7. Jakub Kulesik ('74 17. Artur Ziółek), 8. Bartosz Nosowicz ('60 4. Arkadiusz Sokołowski), 18. Dawid Manowski ('65 21. Grzegorz Kozicki), 11. Kacper Król ('60 14. Aleksander Dobrzyński) - 26. Marcin Łukaszewski.
Niewykorzystany rezerwowy: 35. Krystian Zink.
Czyli jednak podniosą podatki aby spłacić wszystkie zobowiązania np wieżę ciśnień. Pan burmistrz z radnymi się przeliczył, czy może to było w planach? Jesteśmy jednym z biedniejszych miast w województwie, a inwestycji w tym kierunku brak. Aż strach pomyśleć co będzie dalej.
Zaniepokojona
2025-11-05 15:04:13
Zło dzie je!
Rydż
2025-11-05 14:41:48
Zobaczył światełko w tunelu, pędził żeby zdarzyć zanim zgaśnie.
Opętanie zanim świeczka zgaśnie.
2025-11-05 13:42:39
Energetyka planowych wyłączeń raczej nie robi w nocy. Rzeczywiście, że mogła być awaria, tym bardziej że w ubiegłym tygodniu były wichury.
darekk
2025-11-05 10:11:59
A jak ktoś mieszka na drugim końcu miasta, samochodu nie ma, ale lata swoje ma, to co ma zrobić z tym worem ubrań? Niech mi odpowie jakaś mądrala.
Stara baba.
2025-11-05 07:50:02
Ostróda poradziła sobie z tym o wiele lepiej. Pojemniki, które stały kiedyś na każdym osiedlu z oznaczeniem PCK (połowa pewnie szła później do ciupeksów), przekształcono na pojemniki zakładu komunalnego. Po prostu je przemalowano, odpowiednio oznaczono i tyle w temacie. Każdy w Ostródzie, idąc ze śmieciami, powiedzmy z butelkami czy papierami, ma teraz oddzielny pojemnik na odzież. Po prostu już nie jest oznaczony jako PCK, więc można każde szmaty tam wrzucić i nie musi czekać na zbiórki, czy samemu kombinować transport do kurde zakładu oczyszczania miasta, tym bardziej że każdy i to nie małe pieniądze płaci za śmieci !!! Nie wiem czemu, ale Szczytno zawsze ma jakiś problem i jak inne miasta sobie radzą z tego typu rzeczami, to nasze nie !!! Buractwo tym naszym miastem rządziło i rządzić będzie nadal jak widać
NSZ 1111
2025-11-04 18:01:23
Może to była niespodziewana awaria(czasem jest zwarcie w transformatorze lub na linii przesyłowej) a wyłączenie prądu nastąpiło samoczynnie w skutek zabezpieczenia technicznego.
Spokojnie z tymi bezpodstawnymi złośliwościami do energetyki.
2025-11-04 13:53:57
Co za mrzonki... Uwiarygodnienie fikcji literackiej ma pomóc? Komu? Po co? Żałosne
Robert
2025-11-04 13:34:15
Ciekawe. Jakiś czas temu, na zapytanie skierowane do Ministra Finansów, ile środków w budżecie jest zarezerwowanych na obwodnicę Szczytna, tenże odpisał (pismo do wglądu), że 0. A czy te środki będą w przyszłych budżetach, to zdarzenie raczej przyszłe, niepewne. Może Redakcja podrążyłaby głębiej, jak to faktycznie jest z tym finansowaniem? Zapewnień drogowców nie brałbym za pewnik.
Obserwujący
2025-11-03 14:26:50
Ten problem mnie zadziwia. Obwodnica wokół Szczytna to ostatnia rzecz, jakiej potrzebuje lokalny handel. Wystarczy spojrzeć na obecne obłożenie sklepów. Po wybudowaniu obwodnicy centrum będzie miastem widmo.
J. Walter
2025-11-03 12:47:19