Większość placówek oświatowych wykazuje różną dozę aktywności, często po to, by zapewnić uczniom to, czego szkoła w istocie wcale zapewniać nie musi. Bo czy to szkoły interes dbać o to, by dzieci piły mleko lub jadły owoce? Albo w ogóle jadły – stołówkowe obiady? To zadanie rodziców. Jest jednak tak, że sz...
Większość placówek oświatowych wykazuje różną dozę aktywności, często po to, by zapewnić uczniom to, czego szkoła w istocie wcale zapewniać nie musi. Bo czy to szkoły interes dbać o to, by dzieci piły mleko lub jadły owoce? Albo w ogóle jadły – stołówkowe obiady? To zadanie rodziców. Jest jednak tak, że szkoły realizują (jeśli chcą) różne programy, w niektórych kwestiach wyręczając rodziców, a z kolei rodzice – odwdzięczają się szkole w inny sposób. Z pewnością wiele placówek w ten sposób działa, a że wszystkich opisać się nie da – skoncentrujemy się na szczycieńskiej „szóstce”, a jest na czym się koncentrować.
Zdrowo i wychowawczo
„Szóstka” realizuje dwa programy, wdrażane i finansowane przez Agencję Rynku Rolnego. W ramach jednego dostarcza dzieciom świeże owoce i warzywa, drugiego – codzienną porcję mleka. - Tu akurat nie trzeba wielkiego zaangażowania, poza, oczywiście późniejszą pracą nauczycieli, opiekunów w świetlicy i stołówce – mówi dyrektor Elżbieta Kulikowska. - Wystarczy napisać do ARR wniosek, wyrazić chęć uczestniczenia w programach rządowych, które ta agencja realizuje.
W przypadku akcji „Owoce w szkole” placówka ma swobodę w kwestii wyboru wykonawcy. Obecnie SP 6 jest „obsługiwana” przez firmę aż z Lidzbarka Warmińskiego, która trzy razy w tygodniu najmłodszym uczniom od klas „0” do III (380 dzieciaków) dostarcza ładnie zapakowane w odrębnych pojemniczkach owoce, warzywa bądź naturalne soki. - Dzieci nie tylko otrzymują zdrowe pożywienie, ale przy okazji kształtują nawyk jego spożywania, uczą się kultury przy stole itp. - tłumaczy dyrektor Kulikowska.
Podobnie rzecz ma się z programem „Mleko w szkole” z tą różnicą, że tym programem objęci są wszyscy uczniowie (670 osób).
Halina Bielawska
fot. archiwum szkoły
Może należy ogrodzić teren? Z tego co się orientuję, to były dofinansowania do zakupu psa pasterskiego, ale wiadomo, psa trzeba karmić...
mm
2025-06-15 14:18:50
toż to czcionka z gry Super Mario w kturej skacze się po rurach i uwalnia księżniczkę, śmieszki pierdzielone
Nitendofanboy
2025-06-15 12:48:01
No właśnie. Przecież tych najbiedniejszych czesto nie stać po prostu na życie na poziomie to skąd niby maja mieć nagle tyle pieniędzy na wklad własny???
Romek
2025-06-15 05:12:06
Mam nadzieję, że uda się zebrać sporą sumę pieniędzy i da ona możliwość w dalszym leczeniu chłopca. Rodzicom życzę ogromu cierpliwości i powodzenia. Trzymam kciuki! Wspieram, pomagam!
Abw
2025-06-12 20:56:18
Proszę powiedzieć jak ci biedniejsi mają to sfinansować, najpierw musisz wyłożyć kupę kasy, musisz pożyczyć/ukraść/załatwić, później teoretycznie ci oddadzą ale bez VAT. 35% zaliczki to kpina.
Adam
2025-06-12 19:37:37
Dajcie spokuj tym zwierzakom. Koty,nutrie,bobry,wilki,niedzwiedzie,itd. Czliwiek to rak na organizmie planety. Zajmujecie im siedliska bo musicie mieć o hektar więcej niz sąsiad a później wam zwierzeta przeszkadzają. Oby was od marketów i internetu odcieli
Marcin Macudziński/Mieciu
2025-06-12 12:40:27
Zapytajcie mieszkańców i działkowiczów czym podlewają swoje trawniki
Mariusz
2025-06-12 10:12:14
Ta ekologia jest zbyt droga ?
zdysk
2025-06-12 09:32:02
No to jeszcze raz. Bardzo wysoki poziom kształcenia w tej jakże prestiżowej uczelni najpełniej widać w profesjonalizmie działań policjantów pod Biedronką w Bolkowie.
Zły Porucznik
2025-06-12 09:11:20
Ponad dwie bańki za autobus - to nie jest normalne
Jego Eminencja
2025-06-12 09:05:49