Sieć miast Cittaslow działa w Polsce już 15 lat. - Są powody do dumy – przekonuje Cezary Łachmański, burmistrz Pasymia. Jego miasto z programów dedykowanych Cittaslow pozyskało niemal 12 mln zł. Przygotowuje się na „złapanie” kolejnych 12 mln.
Polska sieć miast Cittaslow obecnie liczy 35 członków i stanowi drugą co do wielkości sieć krajową na świecie...
Dokładnie tak. Najbardziej liczna jest sieć włoska, czyli pomysłodawcy tego projektu. Działania zmierzające do przystąpienia pierwszego polskiego miasta - Reszla - do Międzynarodowej Sieci Miast Cittaslow rozpoczęły się w 2004 r. W 2005 roku rady miejskie Reszla, a także Biskupca, Bisztynka i Lidzbarka Warmińskiego podjęły uchwały o przystąpieniu do sieci. I tak to się wszystko zaczęło.
A kiedy do Cittaslow przystąpił Pasym?
Jesteśmy w międzynarodowej sieci od 2014 roku. Starania rozpoczął mój poprzednik Bernard Mius a przewodniczącą rady miejskiej była wówczas Elżbieta Dyrda, dziś dyrektorka szkoły w Pasymiu. Uchwała intencyjna powstała już w 2013 roku. Był to naprawdę bardzo dobry krok. Wiosną 2014 roku ówczesny sekretarz gminy Jarosław Milewski odebrał certyfikat przystąpienia do sieci międzynarodowej, a jesienią do sieci polskiej.
Czyli Pasym w Cittaslow jest już 8 lat.
Dokładnie tak. Wprowadzał nas Olsztynek. Potem my wprowadziliśmy między innymi Górowo Iławeckie. Dziś burmistrz tego miasteczka Jacek Kostka jest prezesem polskiej sieci i wiceprezesem międzynarodowej.
To macie swojego człowieka w zarządzie...
(Śmiech). To się zawsze przydaje. To doskonałe źródło wiedzy.
Jak pan ocenia te 8 lat? Warto było przystąpić do Cittaslow?
To wymarzone miejsce dla takich miasteczek, jak Pasym. Sieć kultywuje tradycje, ekologię, historię, walory przyrodnicze, turystyczne, dba o zabytki... Dodatkowo promuje spokoje życie. W dzisiejszym szalonym świecie, slow staje się modne. To szansa dla takich miejsc, jak nasza gmina.
Ale Cittaslow to nie tylko promocja miasteczek?
To też realne pieniądze, które mogą i zasilają budżety miasteczek znajdujących się w sieci. Co ważne pieniądze są w oddzielnej puli, przeznaczonej wyłącznie dla członków Cittaslow. My z tej puli pozyskaliśmy do tej pory około 12 mln zł, dzięki którym udało nam się zrealizować trzy duże projekty. Przeprowadziliśmy remont kapitalny i przebudowę budynku dawnego kina, w którym utworzyliśmy Centrum Aktywizacji Społecznej. Poszło na to około 5 mln zł. Przypomnę, że miał spalony dach. W budynku dziś mieści się też biblioteka. Zaadaptowaliśmy na ten cel pomieszczenia, w których była kiedyś rozlewnia wód mineralnych. Produkowano tam też oranżadę. Dziś budynek wygląda przepięknie. Każdy może to sprawdzić. Bez pieniędzy z Cittaslow ta inwestycja byłaby mało prawdopodobna.
Co poza budynkiem kina udało się sfinansować z kasy Cittaslow?
Pierwsze pieniądze pozyskaliśmy na rewitalizację naszego miejskiego rynku. Było to ponad 4 mln zł. Rynek wygląda cudownie. Zapraszam do Pasymia. Drugim zadaniem była rewitalizacja budynku po byłym kinie, a trzeci projekt dotyczył utworzenia Centrum Wspierania Rodziny, przy tym zadaniu udało się przebudować i zmodernizować budynek Miejskiego Ośrodka Kultury. To zadanie kosztowało ponad 2 mln zł. Łącznie do tej pory udało nam się pozyskać około 12 mln zł.
Co dalej?
Za chwilę rusza kolejne rozdanie finansowe, do którego właśnie się przygotowujemy. Będziemy starali się o pozyskanie kolejnych 12 mln zł na nasze zadania. Z tego co wiem, to środki będą dedykowane projektom dotyczącym zielonej energii i termomodernizacji. Chcemy zrobić termomodernizację szkoły przy ulicy Jana Pawła II, ośrodka zdrowia, postawić farmę fotowoltaiczną w okolicy centrum Pasymia, wymienić źródła ciepła w podległych placówkach. Nasze pomysły zostały wstępnie zaakceptowane przez urząd marszałkowski.
Wartością dodaną jest też promocja miast?
Miasteczka członkowskie, również te zagraniczne, co jakiś czas organizują festiwale, pokazy, konferencje. Promujemy się wzajemnie. To napędza ruch turystyczny, ale i biznesowy. Na przykład 30 i 31 lipca w Pasymiu odbędzie się festiwal rowerowy miast Cittaslow. Ta impreza, dedykowana turystyce rodzinnej, odbędzie się obok zawodowej imprezy MTB Milko.
Pasym wyrasta na rowerową stolicę Polski?
Może jeszcze nie Polski, ale kto to wie (śmiech). Przy okazji już dziś zapraszam do Pasymia na 30 lipca, bo tego dnia będzie najwięcej wydarzeń dotyczących festiwalu drogowego miast Cittaslow. Początek godz. 10, koniec 24. Będą warsztat rowerowe dla dzieci, rajd rodzinny, konkurs na najpiękniej oświetlony rower, czy wyścig o Laur Ślimaka na dystansie 10 metrów.
Na dystansie 10 metrów?
Dokładnie tak. Wygra ten, kto pokona ten dystans na rowerze najwolniej i nie podeprze się ani razu. Nie zabraknie też innych atrakcji. Szczegóły podamy wkrótce.
Wielkie gratulacje dla Państwa! Być razem ponad 50lat to wspaniały wzór do naśladowania! Wydaje mi się, że słowa krytyki, które uwidoczniły się w komentarzach zostały stworzone przez pracowników ratusza, którzy czują się winni i stosują taktykę obrony przez atak i tu należałoby zacytować klasyka \"Nie idźcie tą drogą!\"
Gość
2025-07-10 00:27:32
Urząd dał ciała i tyle, zwłaszcza, że Połukord jest znanym - w stanie spoczynku - wieloletnim pracownikiem i szefem Rejonu Dróg w Szczytnie. Nie wiem w jakich mediach społecznościowych funkcjonuje p. Połukord, ale może jak nie ma go w tik toku - to go po prostu nie ma. Taka ta sztuczna inteligencja (dawniej tzw. pracująca) w urzędzie. A co do w miłości i małżeństwie nie czeka się na medale, to skoro \"Senior\" i \"Seniora\" niech odstąpią na łamach lokalnej prasy z odmową przyjęcia medalu z 50 - lecie pożycia, a przede wszystkim niech nie składają o ten medal wniosku. Namawiajcie także swe dzieci, czy też wnuki, o odstąpienie od pobierania 800 plus, bo dzieci się ma z miłości - a nie dla pieniędzy.
Zdumiony
2025-07-09 13:26:14
Proszę o ocenę wiarygodności: udział w badaniu, to 2/3 mieszkańcy samych Dźwierzut, a tylko 1/3 to mieszkańcy z terenu gminy. We wsiach poza Dźwierzutami mieszka 3/4 ludności gminy.
mieszkanka
2025-07-09 11:14:53
Cieszę się, że jeszcze są w Polsce ludzie, którzy myślą jak Pan, którzy nie dają sobie mydlić oczu i dyktować, co jest dobre, a co złe, tylko sami potrafią ocenić, że coś jest uczciwe lub nie, bez względu na to, czy dotyczy to kogoś, kogo się popiera czy nie. Obawiam się jednak, że takich ludzie nie jest już wielu i jest to zła wiadomość dla nas wszystkich, bez względu na to, w co wierzymy i na kogo głosujemy.
Kowal
2025-07-08 22:54:44
Te żarciki niech zatrzyma dla własnej żony. Ciekawe, czy taki mądry jest w domu.
Julita
2025-07-08 20:27:35
Mam Stare auto audi 80 b 4
Marcin Wilczewski
2025-07-08 19:58:37
Czy dla medali składa się przysięgę małżeńską? Liczy się szczera miłość, która nie szuka poklasku i jakiś odznaczeń. Najważniejsze szczera miłość.
Seniora
2025-07-08 18:35:26
pewnie mamusia malowała się i nie dostrzegła mrugajacego czerwonego światła
konrado
2025-07-08 09:00:57
Za czasów burmistrzów Bielinowicza, ś.p. Kijewskiego i Żuchowskiego - to ludzie dostawali telefony, lub korespondencję \" w związku z tym, iż z dokumentów wynika...\", czyli informację o trybie organizacji uroczystości i zgłaszania chęci w niej udziału. Ale wtedy to urzędnicy wiedzieli do czego służą. Było się świadkiem takich jubileuszów. Nigdy nie było takiej poruty. Ale w biurze obsługi interesanta niejedno pismo ginie. Bez obrazy - trafi się jakiś stażysta bez opieki - i problem gotowy. Ale już o takie sprawy trzeba się w sposób szczególny troszczyć. I rzeczywiście - co to jest - masz 50-lecie małżeństwa i z tego honorowe odznaczenie, urzędową fetę, ale odkładają ci to wszystko na następny rok, a wiadomo, czy dożyjesz? Ty, albo twoja połowa? Zawsze jest aktualne: myślałem, że sięgnąłem dna, a tam usłyszałem pukanie z dołu. Może jednak Pan Połukord z Małżonką - postacie w Szczytnie powszechnie znane - zasłużą na odpowiednie potraktowanie przez p. burmistrza. Ale na końcu się wyzłośliwię - tak to jest z inoziemcami. Pływają po cudzych wodach i błądzą.
Śmieszek
2025-07-07 17:44:24
Daleko do Szczytna ale pomysł przedni. Zamiast tracić pieniądze na rozrywki iść do lasu po spokój.
Kuba
2025-07-07 15:41:44