Ceny mieszkań w Szczytnie szybują w górę, a działki z linią brzegową jezior osiągają milionowe kwoty. Co przyciąga inwestorów do powiatu szczycieńskiego? Czy w 2025 roku rynek nieruchomości w regionie się ustabilizuje? O realiach i trendach opowiada dr Daniel Lubowiecki, ekspert z wieloletnim doświadczeniem w branży, właściciel biura nieruchomości Lubowiecki – Nieruchomości.
Jak ocenia Pan obecną sytuację na rynku nieruchomości w powiecie szczycieńskim? Czy jest duże zainteresowanie zakupem gruntów, mieszkań i domów w naszym powiecie?
Okres od grudnia do marca to najspokojniejszy czas w obrocie nieruchomościami, więc jest trochę spokojniej niż latem, natomiast zainteresowanie nieruchomościami w naszym powiecie nadal jest odczuwalne. Obecnie najwięcej zapytań dotyczy mieszkań i domów, ale jak tylko przyjdzie wiosna, wróci zainteresowanie działkami i domkami letniskowymi – tak jest co roku.
O realiach i trendach opowiada dr Daniel Lubowiecki, ekspert z wieloletnim doświadczeniem w branży, właściciel biura nieruchomości Lubowiecki – Nieruchomości.
Które gminy w powiecie szczycieńskim wyróżniają się najwyższymi cenami gruntów? Czy są jakieś „gorące punkty” na lokalnym rynku nieruchomości?
Każda z gmin ma swoje „gorące punkty”. Na przykład w gminie Szczytno takimi miejscami są nadal Nowe Gizewo, Lipowa Góra Wschodnia i coraz bardziej popularna Lipowa Góra Zachodnia. W gminie Jedwabno nie będzie zaskoczeniem jak powiem, że najdroższe są nieruchomości położone w Warchałach, Nartach oraz działki zlokalizowane blisko jeziora Świętajno w Brajnikach. W gminie Pasym największe ceny osiągają działki z linia brzegową jeziora Kalwa oraz działki z dostępem do Jeziora Leleskiego.
Jak kształtują się średnie ceny mieszkań w Szczytnie i okolicznych gminach? Czy zauważa Pan różnice w cenach między miastem a terenami wiejskimi?
Rynek pierwotny zbliża się nieubłaganie do 7.000 zł/m2, a to już jest naprawdę bardzo wysoko postawiona poprzeczka jak na tak małe miasto, jakim jest Szczytno. Jeśli doliczylibyśmy do ceny nabywanego od dewelopera mieszkania również koszt miejsca postojowego tudzież komórki lokatorskiej, to okazałoby się, że granica cenowa, o której wspomniałem została już dawno przekroczona.
Wykończone mieszkania w „nowym budownictwie”, czyli np. w blokach przy ul. Zielonej, Łomżyńskiej lub Królowej Jadwigi kosztują ok 8.000 zł/m2, przy czym ta cena mocno uzależniona jest od standardu wykończenia.
W starszym budownictwie możemy szukać mieszkań do remontu już od ok. 4.000 zł/m2. Z każdym rokiem obserwujemy coraz mniejsze zainteresowanie mieszkaniami na 3 lub 4 piętrze w blokach bez windy i w związku z tym takie mieszkania można kupić w szczególnie atrakcyjnej cenie.
Pamiętam, jak jeszcze niedawno trudno było uwierzyć, że ceny mieszkań w Warszawie przekroczyły magiczną barierę 10.000 zł/m2, a dziś w naszej ofercie mamy mieszkania w Szczytnie, które przekroczyły wspomniany pułap cenowy.
Na terenach wiejskich ceny mieszkań są zdecydowanie niższe. W Orzeszkach można kupić mieszkanie już od 75.000 zł. W Wielbarku bez problemu znajdziemy mieszkanie do remontu w cenie ok. 3.000 zł/m2. Mamy też w ofercie mieszkanie w Sasku Wielkim nie wymagające dodatkowych nakładów finansowych w cenie poniżej 200.000 zł.
Jak widać, mieszkańcy naszego powiatu nie są skazani na mieszkania w cenie 10.000 zł/m2.
Gdzie w powiecie szczycieńskim można znaleźć najtańsze grunty pod zabudowę? Czy są to lokalizacje z perspektywami na rozwój, czy raczej mniej atrakcyjne tereny?
W powiecie szczycieńskim bez problemu możemy znaleźć działki z możliwością zabudowy nawet od 20 zł/m2. Będą to zazwyczaj małe miejscowości oddalone kilkanaście kilometrów od Szczytna. Są jednak również takie miejsca, do których można dotrzeć ze Szczytna w zaledwie kilka minut, a ceny działek są kilkakrotnie niższe niż we wspomnianym wcześniej Nowym Gizewie czy Lipowej Górze Wschodniej. Mamy obecnie w ofercie piękny kompleks działek w Dębówku w cenie 45zł/m2. Nieruchomości w takich lokalizacjach mają ogromny potencjał do wzrostu i nieubłaganie będą gonić cenami wspomniane wcześniej miejscowości.
Czy mieszkańcy i inwestorzy szukają domów całorocznych, mieszkań, działek rekreacyjnych, a może gospodarstw rolnych?
Zdecydowanie najwięcej zapytań otrzymujemy o nieruchomości blisko jezior, a zwłaszcza o działki z linią brzegową. Kupującymi są zazwyczaj mieszkańcy dużych miast. Niestety, ale niewielu mieszkańców naszego powiatu może sobie pozwolić na takie działki, a dodam, że ich cena nierzadko przekracza milion zł. Dla przykładu w ubiegłym miesiącu sprzedaliśmy działkę na półwyspie Ostrów w Pasymiu, której cena ofertowa wynosiła 1.100.000 zł – kupującym był mieszkaniec Warszawy.
Czy rok 2025 będzie dobrym czasem dla osób planujących zakup mieszkania lub domu w powiecie szczycieńskim? Jakich trendów możemy się spodziewać na lokalnym rynku?
Myślę, że w tym roku rynek nieruchomości trochę się uspokoi. Rząd wycofał się z pomysłu wprowadzenia nowego programu „Mieszkanie na start – kredyt 0%”. Poprzednia edycja programu „Bezpieczny kredyt 2%” rozgrzała do czerwoności rynek nieruchomości i sprawiła, że dostępność mieszkań i domów spadła – a co za tym idzie – wzrosła ich cena. O ile nie zostaniemy zaskoczeni nowymi pomysłami legislacyjnymi, to w mojej ocenie ceny mieszkań i domów utrzymają się na dotychczasowym poziomie. Kupujący znów będą mieli czas na zastanowienie się i podjęcie przemyślanej decyzji.
Jak dostępność kredytów hipotecznych wpływa na decyzje mieszkańców powiatu szczycieńskiego? Czy zauważa Pan wzrost lub spadek liczby klientów w związku z aktualnymi warunkami finansowymi?
Wróciliśmy do normalności – i dobrze. Wycofanie się przez rząd z programów kredytowych sprawia, że faktycznie trudniej o kredyt hipoteczny, ale osoby kupujące pierwszy dom lub mieszkanie nadal mogą skorzystać z innych programów wsparcia i np. kupić mieszkanie bez zapłaty 2 procentowego podatku PCC, a nawet bez konieczności zapewnienia wkładu własnego, który zazwyczaj wynosi 20% wartości kupowanej nieruchomości.
Czy w gminach takich jak Rozogi, Świętajno czy Dźwierzuty dostrzega Pan rozwój infrastruktury, który może wpłynąć na wzrost zainteresowania nieruchomościami?
Do mnie takie sygnały z rynku nie docierają, chociaż widać, że Rozogi mają młodego, prężnie działającego wójta z dużymi ambicjami a to na pewno jest wartością dodaną.
Jakie typy nieruchomości inwestycyjnych – np. działki nad jeziorami, domy na wynajem krótkoterminowy – cieszą się największą popularnością w powiecie szczycieńskim?
Są to przede wszystkim wspomniane wcześniej przeze mnie działki z linią brzegową jezior. Wielu inwestorów poszukuje również dużych działek z możliwością podziału na mniejsze w celu dalszej odsprzedaży z zyskiem. Zdecydowanie ostygło natomiast zainteresowanie lokalami użytkowymi i gruntami inwestycyjnymi pod obiekty handlowe oraz przemysłowe.
Czy w Pana opinii powiat szczycieński staje się coraz bardziej atrakcyjny dla osób z dużych miast, szukających nieruchomości poza zgiełkiem aglomeracji? Co przyciąga takich klientów?
Zdecydowanie mamy wiele do zaoferowania. Wielu moich klientów, zwłaszcza z Warszawy, jest zauroczonych Szczytnem i okolicznymi miejscowościami. Doceniają przede wszystkim, jak sami mówią, że „tu żyje się wolniej i bliżej natury”. Wielu klientów może sobie pozwolić na pracę zdalną, więc skoro mogą pracować z domku nad jeziorem, to nie dziwię się, że uciekają z dużych miast. Sam mieszkałem parę lat w Warszawie i wiem, jak bardzo mi brakowało tego spokoju, tych jezior i lasów.
Uważam, że to zły pomysł z kilku powodów. Turbiny wiatrowe mogą zaszkodzić lokalnym zwierzętom, szczególnie ptakom. Hałas z turbin może również zakłócać życie dzikich zwierząt i wpływać na zdrowie mieszkańców. Koszt budowy farmy wiatrowej jest ogromny, a nie jest jasne, kto pokryje te wydatki. Miasto może otrzymywać pieniądze z farmy, ale koszty inwestycji i utrzymania mogą przewyższać korzyści finansowe. Żywotność turbin wynosi około 20-25 lat, a łopaty wirników, które są trudne do przetworzenia, muszą być wymieniane co 10-15 lat, co generuje dodatkowe koszty. Budowa farmy wiatrowej wiąże się z dużą ingerencją w naturalne środowisko, w tym wycinką drzew i zmianą krajobrazu. Proces produkcji i instalacji turbin wiatrowych generuje również emisje CO2, co może negatywnie wpływać na środowisko. Energia wiatrowa jest jedną z najdroższych form energii odnawialnej, a koszt budowy instalacji wiatrowych w Polsce wynosi od 5 do 7 milionów złotych za 1 MW. Po 30 latach, kiedy turbina już nie nadaje się do użytku, właściciel gruntu zostaje z problemem sam. Jak można zauważyć u naszych sąsiadów, firmy odpowiedzialne za farmy wiatrowe często przestają istnieć po 30 latach, pozostawiając właścicieli gruntów z problemem utylizacji turbin. A jak ktoś nie daje wiary w to, co mówię, to proszę kliknąć w link poniżej. Jest tam wykład profesora Bartoszewicza, proszę obejrzeć do końca i samemu wyciągnąć wnioski. I teraz proszę się zastanowić, co po 30 latach zostawiamy dla swoich dzieci... https://www.facebook.com/wolna.brama.morawska/videos/941672928092394/ Jak link nie diala, to prosze skopiowac i wkleic w Goole.
Mariusz
2025-05-09 09:37:38
Odciąć prąd, niech przy lampach naftowych siedzą, wtedy będzie ekologicznie!!!!!!!
Jan
2025-05-08 11:31:47
Szkoda że wójt nie był taki bystry w działalności stowarzyszenia \"Helper\".
kozaostra
2025-05-08 06:28:24
W dziesiątkę Kozaostra, świetnie to napisałeś. W całym tym gronie, tzw. polskich kandydatów, jest tylko jeden Polak, i na niego właśnie zagłosuję. Zapewne wówczas \"rządzący wspólnie z miłościwie nam panująca UE, zorganizuje nam wariant Rumuński, ale już będzie po ptakach, jak w Rumunii. Szczęść Boże.
Polak
2025-05-07 21:18:42
a może wybieg dla kotów ?
goofi
2025-05-07 20:52:39
musze kupic bilety na koncerty na plazy czy na wejscie w ktorakolwiek ze stref?
MatiS
2025-05-07 20:42:53
a może na łące przy drodze wylotowej na Rozogi więcej miejsca i za miastem hałas
zdysk
2025-05-07 08:34:48
Prawdziwy kandydat na prezydenta będzie straszony sądami i więzieniem. Bo tak będą się bali rządzący tego zwycięstwa jego. Tu jest Polska!
kozaostra
2025-05-07 07:46:28
Wybór na kryterium najniższej ceny? To jak ten amfiteatr wykonają?...
Jan
2025-05-07 04:58:06
Mam nadzieję że nie znajdą chętnego. Chcą nam zniszczyć taki fajny park. W sezonie ludzie robią sobie tam pikniki, ćwiczą no i co najważniejsze zabetonują kolejny teren zielony.
Stop amfiteatrowi
2025-05-06 21:31:01